o co mu chodzi?

dzisiaj mój znajomy,praktycznie nie widzimy sie az tak często ale utrzymujemy kontakt,moze i nawet troche intymny,ale do konkretnego sexu między nami nie doszło. W każdym razie po miłej rozmowie napisał mi: nie wiem jak to mozliwe ze tak sie dzieje,ale ja Cie...(tak zakończył) , gdy go pytałam o co mu chodzi nic już nie odpisał...co on chciał przez to wrazic?

nadijaa - nie udawaj, że nie wiesz. ;)

kochana, nie wiem, ale ja np.na randki latam dla sportu co by nie zapomniec jak się z chłopem gada. Moze ten Twoj tez dla sportu próbuje różnych technik komunikacji z plcią przeciwną :o ....a cholera go ram wie:o

ja nie wierze w to aby on coś do mnie czuł,nawet nie widujemy sie często.mam tylko nadziej,ze on takimi słowami nie chce mnie zaciągnąc do łóżka...;(

może tak: (...)że Cię ..... lubię bardzo lubię kocham szanuje nie lubię :o zaczynam lubieć itd jejku sama powinnaś wiedziec o co mu biega ja ze swoim tak rozmawiam :) ale my się rozumiemy bez słów ;) więc nawet gdy ja czy On :) piszemy ".......... :)" to wiemy co tam zamiast kropek ma być :P

dla mnie to oznaczałoby ściamnianie w celu zaciągnięcia do łóżka. Ja poza tym i tak jestem cyniacza i uważam, ze chlopy za duzo p...ą a za mało robią.

właśnie,on chyba tylko o łożku...

cyniczna mialo być. gooooosiaaaczek --->ale tu ewidentnie widac, ze koleś ma ochotę na seks, ale ok - nie będę Cię zniechęcać autorko.

ja myślę, odp jest banalna :) a my się doszukujemy niewiadomo czego :o - jak to kobiety :P

to już lubić nie może :o ? z resztą autorka lepiej go zna to napewno wie co miał na myśli wstawiając te kropki :P

łe, ja tam lubię krótko, konkretnie i na temat. Nie wiem, jakie Wy macie relacje, ale jakby mi tak któryś napisal to uznałabym, ze jakaś dupa nie chłop. No, ale ja to ja, a Ty mozesz miec inne odczucia, bo znasz go przeciez.