facet starszy o 6 lat on 27 ja 21 i co teraz?

znamy sie miesiąc on daje mi wyraznie do zrozumienia iż chciałby ze mna być ja mam małe zastrzezenia co do jego wieku,czasami urywaja nam sie tematy,gdzieś w głębi duszy chciałabym z nim być bo wiem że miałabym przy nim wszystko,aaallleee on mowi juz o stałym związku,dzieciach ,miłości,może to i fajne z jego strony ale dla mnie to troszke za wcześnie.Co robić?

po byku starszy...

Mam tyle lat co Ty i spotykalam sie z facetem o 7 lat starszym, dla mnie bylo ok, ale on chyba juz faktycznie mial powazniejsze oczekiwania i sie posypalo, ale nie ma reguly.

stanczyk nie umiesz czytac? ona jest mlodsza pozatym jestes beznadziejny wiesz ?

jejku, faceci w tym wieku i starsi myślą już poważnie o stabilizacji i założeniu rodziny dlatego mój facet jest moim rówieśnikiem i myśli podobnie jak ja tj. ślub TAK ale za kilka lat - choć wiecie, palny swoją drogą a życie i tak pisze swój scenariusz :P

I w czym problem?? My zaczynaliśmy w stosunku 23 - 16 i w grudniu stuknie nam 12 lat wspólnego związku.

do STAŃCZYKA..jak mam to rozumieć?bo to ja jestem od niego młodsza?

Zalezy jakie masz oczekiwania, bo jesli facet faktycznie jest juz b.dojrzaly, chce stabilizacji a dla Ciebie jest jeszcze za wczesnie to nie pakuj sie w to.

Nieeee, no - 27-mio letni facet ma być dojrzały??? W życiu. 32-35 lat, to się zgodzę, ale nie 27! A to, że mówi o dzieciach, to tylko mówi... chce w ten sposób pokazać swą dojrzałość. Ale od słów do czynów, to jest kawałek drogi... Moim zdaniem wyluzuj i obserwuj, co i jak... No chyba, ze się mylę... :)

Do WSZYSTKICH:dziękuje wam za opinię wszystkie wezme pod uwagę

Myśle że fajnie miec faceta troche starszego od siebie, mnie tacy pociągaja bardziej :) ale wracając do tematu to jego gadanie o dzieciach to rzucanie słów na wiatr jeśli znacie się tylko miesiąc i uwierz mi że jeśli rzeczywiście przystała bys na jego propozycje szybko by się z nich wycofał, wiem bo sama tak miałam

on przeżył juz duzo ma dosyć krótkich przelotnych związków i chciałby w końcu załozyć rodzine i sie zakochać(jak sam mówi)

oni tylko tak gadają naprwde normanie jakbym słyszała ...............te same słowa obserwuj i czekaj bo jeszcze za wcześnie na myślenie o przyszłym wspólnym życiu u mnie się posypało a szkoda

No jakbym siebie słyszał... Tez tak zawijałem sreberka :) hehehe... No, ale może chłopak faktycznie chce sie na chwilę uspokoić :) Ja powtarzam, spróbować można. "Jok sie nie wywrócis, to sie nie nałucys".

i wychodzi na to że chłopaki to szuje co? sreberko bardzo śmieszne jak nie ten to inny więc się nie łam zagubiona 211

masz rację - chłopaki to szuje... ale nie tylko chłopaki :) wsród dziewczyn teeeż są ziółka i zawijarki :)

Palcia i bezproblematyczny,spokojnie!może dać wam rękawice bokserskie?w życiu nie warto się sprzeczac i kłucić

zrobi ci dzieciaka i odejdzie .