alergia na sierść kota ,czy jest na to lekarstwo ?

Czy ktoś wie jak złagodzić reakcje skórne na sierść kota ? Nie chcę pozbywać się mojego futrzaka ,tylko dla tego ,że wyskakuje mi kilka krostek i pokrzywka .Napiszcie ,czy coś o tym wiecie ?

Jesz jakiś odczulacz? Powinnaś jeść stale. To jedyne, co można zrobić. Niestety nie ma na to lekarstwa. Zależy, na ile to poważne i jak do tego podejdziesz. Ja mam alergie i astmę, i... dwie koty. Dolegliwości ustabilizowały mi się na tyle, że właściwie nic mi nie jest, tyle, że zażywam leki.

teraz biorę tylko wapno (trochę pomaga )a Ty jakie zażywasz leki ?Ja mam tylko alergie skórną ,i jestem ciekawa czy może się to zmienić na wziewną.

nawet nie wiesz jak się cieszę ,ze nie muszę oddać futrzaka :) dzięki za rade ,jutro pędzę do apteki :)

U mnie też na początku występowała tylko pokrzywka. A teraz... szkoda gadać. :O A pani doktor mówiła, że się to może na płucka rzucić. :O Też nie chciałam się pozbywać swojego rudzielca, ale teraz zastanawiam się czy to na pewno był dobry pomysł. Dobra rada: trzymaj kota z daleka od swojego pokoju, a zwłaszcza łóżka. Znalazłam niezły lek [po amertilach i innych takich, które po pewnym czasie przestały działać], ale skonsultować to z lekarzem będę mogła dopiero w grudniu. Zawsze pozostają koty dla alergików, jeśli masz wolne ok 25 tys. pln :O

sissi nie chce cie martwic ale ja mam alergie na wszystko co sie rusza + pare innych rzeczy czy bylas u alergologa? robilas testy? powinnas bo z alergia nie ma zartow sama sie o tym przekonalam musialam usunac wszystkie zwierzatka po jakims czasie kiedy nie mialam objawow juz na siersci kupilam sobie male zwierzatka domowe typu ms=yszoskoczek, szczurek itd po jakims czasei - ok roku zaczelam sie czuc gorzej a jak one umarly momentalnie pogorszyla mi sie alergia i od tej pory mam astme kotrej kiedys nie mialam :( dlatego naprawde nie lekcewaz tego wiem ze nie masz serca oddac zwierzatka ale moze nie bedzie innego wyjscia

hmm ja jestem uczulona na kurz i na pierze ... a moja koleżanka na sierść psa .. poszłam do poradnii alrgologicznej zrobic testy .. początkowo dali mi jakieś lekarsta które wogole nie pomogły więc ... zaczełam przyjmować szczypionke najpier co tydzień potem co 2 i co miesiać ... naprawde rezultaty niesamowite.. Wkońcu moge wstać rano i odrazu nie musze leciec do kibla opróżniac nosa... mniej choruje naprawde rewelacja

a koleżanka chodz uczulona ma psa .. ale po szczypionce to nie przeszkadza

hmmm po co testy ,przetestowałam to kilkakrotnie podczas zabawy z kotem ,po ugryzieniu ( takim w trakcie zabawy) 5-10 min później wyskakuje mi pokrzywka i swędzi , wiem na 100% że to kot

hmm ja mam alergie na kota i zyje z kotem pod jednym dachem juz 10 lat. zazywam nieprzerwanie virlix, kot ma zakaz wstepu do mojego pokoju, dodatkowo jest codziennie wycierany ( kot ) mokra szmatka - naturalnie nie przeze mnie:) nigdy w zyciu bym nie oddala kota chociaz alergolog mnie astma straszy. ogolnie czuje sie kiepsko - rano zazywam lek i dziala mniej wiecej pol dnia a potemsie mecze. nie zazywamwiecej, bo bym nie wstala z lozka , ale i tak czesko przytulam mojego kotusia kochaniego :) wiem ze to nierozsadne ale co tam- nigdy przenigdy nie oddalabym kota i nie rozumiem jak ludzie moga to robic :(

niom dobże no to marsz do poradni po jakąś recepte po coś .. by sie doradzić może bedzie lepiej jak zacznieś sie odczulac?

chloe jezeli ... lek dziala tylko na połowe dnia? to czemu nie dostaniesz nic innego? Może pompuje o to odczulanie ale to naprawde dobre rozwiązanie ..wiem jakie to męczące ... ciagle wysypki zasmarkany nos okropienstwo

wiem musze sie przejsc na to odczulanie tylko nie moge sie zebrac. a z tymi lekami to po prostu moj organizm sie przyzwyczail do nich. a co jest najlepsze przed sprowadzeniem kota mialam robione testy i wyszlo ze nie jestem uczulona, dopiero po mniej wiecej dwoch latach sie zaczelo :(

nie jestem królikiem doświadczalnym ,niech sobie w poradniach testują ,a poza tym nie zawsze testy są wiarygodne ,chloe 1 jestem z Tobą :) nie oddam cota :)

mam kolezanke ktore wziela skads tam kota , po czym po miesiacu go oddala bo kilka razy kichnela i stwierdzila ze jest uczulona ...

Napiszcie coś o odczulaniu: ile trwa, kosztuje, jak to wygląda...?

No to teraz się zddziwicie tak jak ja kiedy usłyszałam przypadkiem w radiu wykład pewnej pani weterynarz-nie pamiętam nazwiska na temat alergii \"na kota\".Otóż okazuje się,że to nie się,że to nie sierść kota jest alergenem ale wydzielina gruczołów zatokołoodbytniczych.Weterynarz może usunąć operacyjnie takie gruczoły bez szkody dla zdrowia zwierzęcia.Wcześniej nigdy o czymś takim nie słyszałam ale może warto zapytać znajomego weterynarza.

pytałam lekarza o gruczoły zatokołoodbytniczych, ale większość alergii 95% jest niestety na sierść ,to ona kraży w powietrzu .

rada: -kupic sfinksa -sa bezwlose -kupic reksa -ich siersc nie alergizuje :)

nie uczula sierc ani wydzielina z tych gruczolow z wypowiedzi powyzej, ale jakies bialko, ktore kot ma w slinie. Gdy kot sie lize, to pozostawia sline na futerku. Poza tym, niekotre koty nie uczulaja - mozna juz chyba nawet kupic, specialnie wyhodowane koty dla alergikow... Gdzies wyczytalam rowniez, ze jezeli dlugo mieszka sie z jednym kotem (alergik), to pozniej przestaje takiej osobie to przeszkadzac. Nie wiem, moze cos w tym jest, szwagier na swoje koty nie jest uczulony, a na moje tak ;) I jeszcze jedno, allergeyny, ktore 'wydziela' kot znajduja sie wszedzie, zapewne w calym domu, w kazdym miejscu w mieszkanu!! Nawet jezeli wyrzuci sie kota, to to nie pomoze do konca. taki alergen ostaje w domu na dlugie lata! Juz chyba lepiej sie odczulic.

masz racje jezeli chodzi o ślinę ,to ona uczula a koty to czyścioszki Zauważyłam ,że po polizaniu lub delikatnym uryzieniu podczas zabawy następuje reakcja skórna już po 10 minutach (pokrzywka ,wyprysk) .Poza tym uważam ,że usunięcie kota z domu nie eliminuje uczulenia ,bo w kazdej chwili można dostać uczulenie jak nie na kurz ,to na jakies pyłki , czy też na detergenty . Zawsze zostaje odczulanie

witam, ja mam od niedawna kotka, i moim dziewczynką ropieją i łzawią oczka czy to morze byc własnie od tego kotka ? dziekuje za odpowiedz

Po pierwsze to idź do lekarza, bo wapno, to sorry, to jest brednia. Albo chociaż kup w aptece jakiś alertec czy co tam jest bez recepty. Ale musisz to jest CODZIENNIE. A tak w ogóle to mogę co tyle powiedzieć, że ja miałam dużo poważniejszą sprawę, bo astmę. Było źle, nie mniej jednak przetrzymałam i po 6 latach życia z kotami, nie mam już żadnych objawów. Po prostu mi przeszło.:)

Łzawią, tak, ropieją nie. Ropienie wskazuje na infekcje bakteryjną. Idź z nimi do lekarza!

byłam u lekarza, młodsza 3 latka dostała augumentin bo przyokazji miała coś na oskrzelach, gdy brała antybiotyk było ok, przestała i wróciło ropienie oczków, no i starszej się zaczeło (6lat). byłam u lekarza przepisał mi kropelki ktore niepomagają i nie wiem od czego to jest !!! dodam że mieszkam w irlandii i tutejśi lekarze są poprostu inni :((((, podałam im ketotifen bo akurat mam z polski.....

od jakiś 2miesięcy mam kota, objawy u mnie sa takie kicham, mam straszny katar, swędzi mnie nos, oczy mi łzawią. Jak wychodze z domu wszystko mija, z kolei jak wracam zaczyna się znowu... Pisaliście o odczulaniu, ile to kosztuje? i w ogóle na czym to polega? i moglibyście mi polecić jakieś leki bez recepty?

moja alergia rowniez zaczela sie od kota. potem przyszedl czas na gryzonie, psa, kurz i ine roztocza. pozbylam sie z domu dywanow, firmanek, zylam w prawie sterylnym srodowisku. jednak mimo to zdecydowalam sie na psa. to nie byl dobry pomysl, gdyz alergia pojawila sie blyskawicznie. musialam oddac psa to zaprzyjaznionej rodziny, gdzie moglam go odwiedzac. teraz jednak znalazlam lekarstwo na wszytskie alregie, jestem na tej kuracji od dwoch miesiecy i efekty sa zdumiewajace. przychodzac do domu z psem, moge sie z nim tarzac po dywanie, ocierac twarza o jego skore i nic mi nie jest. pewnie chcecie wiedziec co to? ... a powiem wam, ale tylko ze wzgeldu na to, ze kocham zwierzaki :) to jest kuracja z uzyciem OLEJU LNIANEGO, Z PIERWSZEGO TLOCZENIA, NIEOCZYSZCZONEGO, najlepiej firmy oleofar. jezeli nie wiecie jak go stosowac poczytajcie o diecie pani dr budwig. nie uwierzycie, dopoki sami nie sprobujecie, nie biore zadnych wynalazkow farmaceutyki ze wzgledow przekonaniowych, ale to co zrobil oil lniany bylo i jest cudem.

W wieku dojrzewania rozniez zaczelam cierpiec na alergie. Najpierw pylki oj strasznie kichalam smarkalam i plakalam potem warzywa jako krzyzowa alergia na pylki a nastepnie uczulenie na koty. Nie wzielam ani jednej tabletki meczylam sie strasznie ale stwierdzilam ze nie bede sie trula. Lekarze mnie przy kazdej wizycie straszyli ze sie doigram bo nie chce sie leczyc. Alergia z roku na rok byla coraz slabsza i przeszla. 5 lat temu badania potwierdzily alergie-testy skorne. Od jakis 2 lat alergia jest wlasciwie nieobecna. W zeszlym roku chialam przygarnac kota wiec udalam sie na ponowne badania. Alergolog mnie okrzyczala ze od 2 lat mam chomika w domu a posiadanie zwiarzat jest zabronione u alergikow nie chciala nawet sluchac kiedy mowilam ze nic mi sie nie dzieje. Nie musze dodawac ze nie byla zadowolona z pomyslu wziecia kota. Z badan testy skorne wyszlo +++ czyli silna alergia ale ja nie chcialam uwierzyc bo mialam ostatnimi czays kontakty z kotmai i dobrze sie czulam. Dowiedzialam sie ze nia ma czegos takiego jak odczulanie na kota !!!!! nie wiem skad ona to wziela. Powiedzialam z ejuz wiecej do niej nie przyjde. Na wlasny koszt zrobilam badania igE na siersc kota i wyszla klasa 2 na 6 klas czyli wynik 3.36 na 100. Od kilku miesiecy mam kota i pierwszy tydzien faktycznie mala pokrzywka a pozniej samo przeszlo. Orgaznim nauczyl sie tolerowac kota a przeciez nie jest tajemnocza ze odczulanie polega na podawaniu szczepionki z alergenu w okreslonym natezeniu i przez okreslony czas.

Klasa 2 oczywiscie oznacza niewielka alergie.

na alergie polecam ZENARO, jedna tabletka dziala ponad 24h. miesieczny koszt to 6 zl (odrazu nie pomaga dopiero po kilku godzinach), lek dostepny na recepte. od kiedy kupujemy kitekat sterile (sucha karma) alergia mi calkowicie znikla a uwierzcie mi ze zdychalem jak... kot. ostatnio zona zmienila pokarm na whiskas i znow sie zaczelo wiec wrocilismy do kitkata i znow jest ok.