Jestem zboczona!!!!!!!!!!

Jestem najbardziej zboczoną kobietą na świecie;Nie potrafie przeżyć dnia bez sexu czy masturbacji conajmniej 4 razy dziennie.Uwielbiam oglądać pornoski dotykajac sie przy tym i jęcząc jak suka///Mojemu facetowi to sie podoba jednak zastanawiam sie czy ze mną wszystko gra...Wszystko ma kolor sexu!Mrauuu

Ja mam ten sam problem, z tym ze mopj facet o tym nie wie, chyba nie zdaje sobie z tego sprawy. To nasz problem, on szybko dochodzi, a ja lubie seks i moge bardzo dlugo. Czesto sie masturbuje, mysle o roznych zwariowanych i wyuzdanych rzeczach, az czasem sie tego wstydze, dotykam sie, pieszcze moje naintymniejsze czesci ciala, uwielbiam ogladac takie filmiki albo zdjecia, chociaz musze przyznac ze filmy sa bardzo sztuczne. Tak samo jak ty mysle czy ze mna jest ok, lapie sie na tym ze ciagle chce sie masturbowac, bo sprawia mi to przyjemnosc. Nie ma takiego dnia, zebym tego nie robila, czasem kilka razy w ciagu dnia. Czasem staram sie z tym walczyc, ale mi nie wychodzi. Potrzebujemy chyba jakies profesjonalnej pomocy?

jesteście zboczone!!!!!!!!!!!!!

tragedia..co za idiotki..wspolczuje wam malolaty.

albo trzynastoletni chlopcy a w tytule jest byk - nie 'sado mach' tylko 'sado-maso' jesli juz dac dzieciom internet... :o

w nicku*

Jesteście nimfomankami:D

To jest jednym z objawow opętania:O {mowię powaznie!!!)

odróżnic od stanu pobudzenia emocjonalno-erotycznego w psychozie:):)

z tym opetaniem to chyba lekka przesada.To ze ty jestes oziebla/y to nie znaczy ze inni sa opetani:O

dojdzie do takiego otępienia receptorów czucia na łechtaczce, że normalmy seks z mężczyzną będzie wykluczony. No i pozostaniesz niestety kupą bezczuciowego mięsa. Smutne ale prawdziwe, seks to nie tylko tarcie, to również subtelna praca mózgu, do której potrzebna jest miłość a nie tylko stymulacja narządów płciowych, choć u zdrowych-normalnych ludzi każda miłośc i tak kończy się seksem.

ZAPISZ SIE DO PARTII ZBOCZONYCH KOBIET

Nie wiem czy to normalne czy nie, ale ja mam tak samo, moze z ta tylko roznica ze robie to z moim facetem. On tez nie narzeka ;) Nie zgadzam sie z wypowiedzia powyzej, ze po jakims czasie nie bedzie sie juz chcialo/moglo bzykac- ja mam tak od 9 lat- (obecnie mam 26lat) z tym samym partnerem, nie znudzilo mi sie i nie zanosi sie na to.