Dlaczego faceci piją?

nawet nie maja kasy na zycie,rachunki nie zapłacone potrafia iśc do sklepu po vódkę:o nic z tego nie rozumiem

to choroba. wiem coś o tym -krzysiek

nie tylko faceci piją a dlaczego ? każdy ma swój powód, ale efekt zawsze jest ten sam

ale jak tak można:( mając rodzinę,wszystko mogłoby być normalne,wszyscy są zdrowi ,juz te pieniądze niewazne ale po co dlaczego mogłoby być inaczej...normalnie.To tak duzo?

niektórzy właśnie dlatego piją żeby było im normalnie niestety to fikcja

płacz sobie jeśli chcesz. nie zmienia to faktu, że oni rodziny nie chcą. oni boją się siebie samych i potrzebują bardziej niż miłości odwyku albo totalnego upadku. czasem się podniosą, ale tak naprawdę nigdy nie będą pewni, kiedy znowu nie zapragną wypić. życie z alkoholikiem to rozacz i tego chcemy wam zaoszczędzić -krzysiek

na jak długo, koleś?;)na rok?

tu chodzi akurat o mojego ojca,odkad pamietam zawsze pił...nie wiem moze dlatego nie potrafię się z nikim zwiazac na dłużej ,bo zawsze mi się wydaje że przecież mój ojciec nie mógł pic jak go matka poznała tylko zaczął póxniej i boje się że w moim przypadku też tak bedzie:( z wami nigdy nie wiadomo:o jaką ja mam miec gwarancję że nie zacznie pic ??? a w ogóle to po cholere ojciec się zenił i zrobił4dzieci skroo to przepija wszystko:( ku***

matka, nie pie*dol, jak się zaszyje, to przeżyje rok w spokoju ale żeby tak sam od siebie? to się jeszcze nikomu nie udało :P

że tylko po alkoholu czują się macho, wśród swoich kolesi

jebiesz bzdury krzychu

matka, ty to penie jesteś kobietą ale i kobiety w twoim wieku powinny wiedzieć, że alkoholik nigdy w swoim życiu nie przestaje być alkoholikiem:P Ten jeden znajomy to nie większość alkoholików. Niektórym się udaje wytrzymać parę lat ale przy pierwszej porażce życiowej sięgają znowu po kieliszek. ja wiem jak to jest, dlatego w tej chwili znów się zaszyłem. :P

plakac mi sie chce-----> tydzien temu siedzialam i plakalam, mysli dokladnie takie jak Twoje. Moj ojciec tak jakby prawie siegnal dna, jechal pijany i zabrali mu prawko(ma szczescie ze to w sierpniu bylo jeszcze stare przepisy byly, teraz pewnie by siedzial bo mial 3 promile alkoholu!) on musial sie napic nawet rano, niewazne kiedy i gdzie - musial pic. Spal w garazu, do domu nie wracal. Ja z domu nawialam - chcialam zeby cos zrozumial i nie powiem bo pomoglo. Ale dalej robil swoje. Wyprowadzil sie ale szybko wrocil - nastepnego dnia. Zaczal grozic.... to juz bylo powazne. W koncu zrozumial. Po raz kolejny obietnice. Jak narazie nie pije juz tydzien. Niby nic takiego ale mam nadzieje ze tak zostanie na zawsze. Od dawna nie mial przerwy od alkoholu. i panicznie sie boje ze moj mezczyzna bedzie pil, to mnie przeraza! ale miejmy nadzieje ze chociaz tyle od zycia dostaniemy - kochanego trzeźwego meza!:) trzymaj sie:)

tak sobie tłumacz matka. a na grypie wsparcia, w której uczestniczyłem wszyscy prowadzący są alkoholikami. piszę są bo NIGDY NIMI NIE PRZESTANĄ BYĆ, czy ci się to podoba czy nie, je*ie to mnie :P

matka nie zabieraj głosu tam, gdzie nie masz o tym pojęcia :P to co jest twoim pobożnym życzeniem prawdą nie jest, to tyle. ty sobie golnij pasztecie, ja jestem wszyty :P

facet jak pije to na umór

Ta wszywa mu po to, żeby nie pił przez ok.rok. Wiem, bo mój facet też pił niestety. Po roku wszystko znowu się zaczynało się od początku.nie ma czegoś takiego jak stan \"w miarę trwały\" bo jeśli by tak było mój chłopak byłby nadal moim chłopakiem. Nie wytrzymywał jednak dłużej niż parę miesięcy i pił na umór następnych kilka miesięcy. Niech mu się pije ze smakiem, ja odeszłam kilka lat temu. A on przypomina swoim wyglądem teraz śmierć bardziej, niż człowieka, którego kochałam. A Ty Matka Natura pewnie jesteś kolejną naiwną, która wisi na szyi alkoholika bo nie ma innego wyboru i wierzy, że ma wpływ na to, żeby przestał pić. Żałosne.Popieram Są alkoholikami, ja też to znam ale z innej strony.

Że też chce Ci się ten temat za kogoś ciągnąć :O

nie tylko mężczyźni przecież piją, znacie jakieś kobiety?

nigdy nie moglbym byc w zwiazku z alkoholiczka tez jestem dda i nigdy nie pije i nie bede, bo wiem co to znaczy miec ojca alkoholika byc moze sa i tacy ktorym udalo sie wyjsc z tego (wyjsc - trzymac sie z dala od wody, a nie wyleczyc sie, bo wyleczyc sie nie da), ale prawda jest taka, ze 99% alkoholikow, anwet zdajac sobe sprawe ze swojego nalogu i tego co robi najblizszym, nie potrafi z tego wyjsc dlatego nigdy alkoholikowi nie zaufam, chocby i nie pil 20 lat

a dlaczego kobiety tyją ??? jedzą ponad miarę, co z tego, że rachunki nie poopłacane a te ciągle żrą i tyją... :-o

coraz więcej facetów wyglada jakby byli w ciązy:o rzygać się chce na sam widok