Nie wiem.. chyba go kocham..

Znamy się od lat 16..On jest 20 lat starszy.. Od 3 lat spotykamy się towarzysko, na kawe, na pogaduchy.. w międzyczasie miałam romans z młodszym który szybko się skończył, a on nadal przy mnie trwa.. wciąz blisko.. Brak mi go jak go nie ma, lubię z nim być, nie ma miedzy nami seksu i nie wiem czy bedzie, ale jest mi bardzo drogi.. Co dalej..?