Czy ktoś z Was pracował w agenncji towarzyskiej za granicą?

po co jej znajomość angielskiego, skoro powinna tylko pojekiwać?

Pracowałam w te i w zeszłe wakacje w Manchesterze i bylo ok. Tzn. to nie była taka agencja stacjonarna, tylko escort, więc jeździłam na umówione spotkania do hoteli albo prywatnych domów. Ceny były za godzinę 150 Ł i z tego 60% dla mnie. Dziewczyny fajne, głównie tak ja jak studentki, z rosji, czech i ameryki południowej. Wiadomo, nie jest to praca na całe życie, ale na wakacje jak najbardziej ok. Teraz poznałam super faceta, więc pewnie skończył się czas zarobkowych wyjazdów. Ale jak ktoś nie ma faceta na stałe to dlaczego nie? aniaaa możesz podać do siebie jakiś kontakt? moja przyjaciółka chcę za miesiąc jechać do londynu, a nigdy tam nie była i nie chce trafić to jakiegoś syfu ;)

buahaha wydaje mi sie ze aniaaaaaaaa i zalozycielka tematu to ta sama osoba :D dziwka jakas udaje ze niby wiecej jest takich dziw! i jak powymyslala ze studia skonczyla dziwa pieprzona :D akurat! miernoto ja tez skonczylam studia i jade w ciemno ale w zyciu nie myslalam zeby sie puszczac!!!! bede zapieprzac na zmywaku ale nigdy nie dam sie zeszmacic!

Angielski potrzebny do jest do rozmów. Praca w dobrych agencjach to nie tylko rozkładanie nóg, ale też towarzystwo w teatrze, na kolacji itp. Tam nie ma 5 minutowych numerków w krzakach i trzeba się nawysilać.

Dziwko jedna z druga skoro jestes po studiach to sobie poszukaj praktyk za granica! potrzebuja absolwentow , wystarczy poszukac w necie, sa to praktyki platne...Jezeli znasz ang to sobie poradzsz! ale nie, po co, lepiej rozlozyc nogi i wywalić cipę bo tak łatwiej nie?

do dziwki aniaaaaaa - pochodzisz z biednej rodziny, a 1500 zł było dla Ciebie kwotą zbyt małą?:O

a 1500 zł to jest dużo? nie byłam nigdy prostytutka i nie będę, ale jak za 1500 zł można normalnie zyć?

Moja koleżanka pracuje od kilku lat w ag. towarzyskich. zaczynała u nas w Polsce. Zarabiała naprawdę sporo kasy (ok 15 tys m-c). Potem wyjechała do Hiszpanii, gdzie również zarabiała kupękasy, ale musiała bardzo uważać. Kilka razy trafiała no jakis podłych burdeli gdzie zaierali jej kasę i musiała wiać. Później jej szukali i grozili. zabrali jej wtedy paszport i powieedzieli, że rodzina o wszystkim się dowie. Musiała ich spłacić. Trafiła do eksluzywnej agencji, gdzie zaraz została najlepsza prostytutką. Spłacicła tamtych alfonsów, ale dalej miała z tą pracą masę problemów. Potem jeszce była w innych krajach i różnie jej się trafiało. Czasami jak dziewczyny były zazdrosne, że ma więcej klientów, to ją szantażowały, że jej rodzina się dowie, albo kablowały na nią alfonsowi. Weź się pożadnie zasatnów. jedziesz w ciemno. Nie boisz się, że trafisz na handlarzy kobietami, że będziesz gwałcona, bita i faszerowana narkotykami? Ja również miałam propozycję w Londynie. Zaproponował mi to dobry znajomy mojej koleżanki, który jak się okazało "dorabia sobie" jako ochroniarz dziwek, trzeba mu oddawac połowę zarobków. Powiedział mi, że mogę pracować w burdelu, w burdelo-saunie, albo wynajmowac mieszkanie i przyjmować klientów u siebie. Mimo, że troche mnie korciło, to nie zdecydowałam się. Znałam kolesia kilka miesięcy, koleżanka znała go już parę lat. Jednak nie ufałam mu, czułam, że chciał mnie sprzedać. Siedź więc na dupie i szukaj normalnej roboty!

uuuuuuuuu............złosliwe małpy itak jestem góra dymam waszych mężów którzy sciemniają was, wasza złosliwosc i zazdrosc nie zna granic ha ha ha pewnie z waszymi ryjami to dorabiacie w wytwórni masek na Haloween:) "Kwazimodo" musi być z wami spokrewniony ha ha ha Jestem dziewczyna do towarzystwa bo to kocham , uwielbiam zameżnych facetów , uwielbiam ich ....zreszta poco ja sie tłumacze wam puste zerdzewiałe krowy ha ha ha. Palpitacja waszej mentalności nie obliguje mnie do przeprowadzenia z wami dalszej konwersacji gdyż wasze argumenty są nieadekwatne i zatopione w brodziku intelektualnym. To tyle wam powiem :) wiec dziewczyny głowa do góry i jezeli chcecie szybko dorobic i połoczyc przyjemne z pozytecznym to do dzieła!!!!!Mi sie udało!!!!

Kretynko skąd t skopiowalas? : "Palpitacja waszej mentalności nie obliguje mnie do przeprowadzenia z wami dalszej konwersacji gdyż wasze argumenty są nieadekwatne i zatopione w brodziku intelektualnym" buhahaha

Słuchaj ja nie mam męża i niczego mi nie brakuje a ty jesteś dziwką z rozepchaną pipą i niedługo nieutrzymasz zwieraczy od ciągłej nawalanki od tyłu! Sprawia ci przyjemnosc jak stary smierdzacy cap wpycha ci fiuta w dupe i wyzywa od szmat>? Gratuluje ambcji, "studentko" :O

Nigdy nie była bym w stanie przeżyc za 1500zł, czy wszyscy muszą być takimi jak wy ????? Oczywiscie ze najłatwiej jest rozłozyć nózki, ale skoro to kocham to co wam do tego? Rada psychologa: jeśli jesteś pracowity jak pszczoła, harujesz jak wół, a z pracy wracasz zmęczony jak pies - idź do weterynarza, bo prawdopodobnie jesteś osłem !! wyzywajac nas od dziwek rozumiem was żalosne krowy w cellulicie bo cóż innego wam pozostaje ....tylko to:(

nie sadz po sobie dziewczyno , kopiowac .....ha ha ha

nie mam zamiaru znizac sie do waszego poziomu i jechać wam od dziwek , poniewaz nawet jako dziwki mielibyscie ciezko przy takiej konkurencji jak ja i moje kolezanki ha ha ha ja posiadam wspaniała osobowość, uroda, wspaniałe ciało, ogromne poczucie humoru, wysoki poziom IQ... to tyle o mnie... a co ty reprezentujesz soba??? ha ha ha same twoje wypowiedzi muwia same za siebie:) zalosna dziecinko

Zaraz poprosze o skasowanie tego topiku bo z dziwkami nie rzmawiam :O Po prrostu wstyd mi za taka klase inteligencka polska :O Ty skonczylas studia! To po co ci studia- do ruchania moglas podstawowke konczyc! Nie tylko ty amsz piekne cialo, ja tez mam ale oprocz tego mam moralnosc! Twoje dziwkarstwo predzej czy pozniej sie wyda...wspolczuje tylko mezczyznie ktory sie o tym dowie..Nie bede wiecej dyskutowac z kims takim,brzydze sie ciebie...Dobranoc

"muwią"? zajrzyj do słownika dziwko

I poszukaj jeszcze pseudointeligentnych zdań w necie i wklej do wypowiedzi a kazdy i tak zauwazy że sie mają do pozstałej czesci wypoweidzi jak pięść do nosa lub raczej, stosując twoją terminologię, jak chuj do dupy...

A teraz musze spadac do pracy wybzykac pare meżów:)wam natomiast życze wszystkiego najlepszego i ... żeby wasze dochody były odwrotnie proporcjonalne do inteligencji ...

a razem z nim Wy:) Jestem kobieta(pewnie wszystkie panie lekkich obyczajow beda zaraz wyzywaly mnie od pasztetow)ale nie wyobrazam sobie jak mozna wszystko przeliczac na kase.Swiat kreci sie tylko kolo ciuchow zajebistych samochodow pieknych domow,te wasze argumenty jestm biedna mam studia piekne cialo jestem dziweczka rzygac sie chce:P Skoro tyle w was zalet to czemu to robicie??? BO LUBICIE SIE PIEPRZYC ZA KASE,wiem oceniam was,robie to bo poprostu nie sznauje was wiec wcale sie nie dziwie ze inni tak na was warcza(zreszta ja tez:) ) A zreszta szkoda slow dziwka zawsze bedzie dziwka kurwa czemu kobiety takie sa nie rozumiem tego az mi sie smutno zrobilo:(

Skad u was tyle jadu dziewczyny?

Briano niech sobie roba co chca ale po co na takim publicznym forum pisza o dziwkarstwie? Może jeszcze zaczna ogloszenia zamieszczac? Moze twoja tolerancja ci na to pozwala ale moja nie ...I koniec.

Jad ma w genach:)Poprostu rozwalaja mnie te wszystkie teksty,wiec wyrzucilam z siebie ten moj jad w koncu moge sie zatruc jak bede dusic go w sobie:P

DNO

Dziwka, chocby nie wiem jak wyksztalcona byla i tak jest tym kim jest - dziwka, szmata, kurwa - jak kto woli. Ja ci to muwie :-p - wyksztalcony - Antek Szprycha :-D

Witam wszystkich od rana! Przeczytałam Wasze wypowiedzi i czegoś tu nie rozumiem. Czy ja kogoś obraziłam, wyzwałam itd.? Nie, ja tylko pytam - grzecznie pytam dziewczyn, które to przeżyły. Nigdy jeszcze nie pracowałam w agencji stąd tyle moich obaw. Nie uważam, że dziewczyny, które nie pracują w ten sposób są gorsze itd. Wcale nie.

Do aniaaaaaaaa :) Życzę Tobie wszystkiego dobrego! Cieszę się, że Tobie się powiodło. Życzę Tobie wiele pieniędzy, zdrowia i szczęścia tu po powrocie do Polski. Super, że Tobie się ułożyło, że masz samochód, dom itd. Wiesz, że ja teraz nawet nie mam na buty? Chodzę jak taka śrota po ulicy w letnich butach, kurtce modnej 10 lat temu i ryczeć mnie się chce! Też miałam tu propozycje pracy np.: w firmie telekomunikacyjnej za ... 800 złotych + prowizja od sprzedaży ... :-(

Do: Marta TTT - dziękuję za wypowiedź. To daje do myślenia. W swojej wypowiedzi ujełaś wszystko to czego się boję. A może jechać i zmywaka poszukać? :-) Cały czas myślę....

Do kama studentka - przesyłam wirtualne buziaki :-) Zgadzam się z Tobą, że to nie jest praca na całe życie. Zgadzam się, że chyba lepiej nie jechać do Polaków .... ale co mam zrobić? Wysiąść w Londynie i krzyknąć do agencji chcę :-) :-) :-) Poszukam i zastanawiam się Będę szukać jeszcze - może zdarzy się inne lepsze rozwiązanie.

Czy znam angielski? Hmm trudne pytanie ;-) Uczyłam się 13 lat. Szkoła podstawowa 3 lata + technikum 5 lat + studia 5 lat - ciągle od podstaw.... Zrobiłam sobie test na stronach www - wynik wyszedł na poziomie 75% Czy znam język? Cóż błędy gramatyczne na 100% będę popełniać.

Jeszcze do: aniaaaaaa - też chciałabym kontakt do Ciebie...