wyjazd dziecka za granicę bez zgody ojca

Proszę o pomoc. Chcę wyjechać z dzieckiem za granicę, dziecko ma już paszport, ale ojciec dziecka się nie zgadza na wyjazd. Czy prawnie może mi zabronić wyjazdu z dzieckiem?

może na wywiezienie/wyjazd dziecka za granicę muszą zgodzić się oboje rodzice/opiekunowe

prawnie to by było porwanie

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22wyjazd+dziecka+za+granic%C4%99%22&btnG=Szukaj+w+Google&lr=

tak -może

A w praktyce wygląda to tak,że mając paszport bierzesz dziecko pod pachę i z nim wyjeżdżasz.Bo niby gdzie i komu ojciec dziecka miałby zadeklarować swoją zgodę? Zadeklarował ją raz podpisując wniosek o wydanie paszportu. Wielokrotnie moje dziecko wyjeżdżało za granicę albo ze mną, albo z moim eksiem i nikt nigdy nie zapytał żadnego z nas,czy mamy zgodę drugiego rodzica. Ale też żadne z nas nigdy nie zablokowało wyjazdu dziecka w Urzędzie Paszportowym(a można to zrobić).Wtedy wyjazd dziecka jest wstrzymywany na granicy,a

leciałam sama z dziecmi małymi do Anglii i jakoś nikt mnie nie pytał na lotnisku o zgode ojca, zgoda potrzebna była tylko przy wyrabianiu dzieciom dowodów os.

Zgadzam się z przedmówczynią. Ojciec podpsał zgodę na wyjazd podpisując zgode na wydanie paszportu. Ja córkę wywiozłam bez żadnego problemu mimo że tatus też odgrażał się że nie pozwoli. Na granicy ani razu nie pytali mnie o pozwolenie. Mało tego znajomy pomógł dziewczynie z 2 dzieci wywieść dzieciaki do niemiec bez paszportu. Jej były maż nie zgadzał się na to złośliwie więc wzieli dużego Vana kazali maluchom uśąć pod kocem z tyłu i spokojnie przejechali. Teraz na granicy przepuszczają bez problemu wszytkich praktycznie.

bez urazy ale te wypowiedzi są tępe !!!! ludzie nikt was na lotnisku czy na granicy nie bedzie pytal o zgode !!!! chodzi o to ze jezeli ojciec dziecka nie wyraza zgody a matka samowolnie wywozi dziecko nic nie dzieje sie na granicy ale ojciec ma prawo zlozyc w sadzie wniosek o uprowadzenie dziecka bo nie wyrazil zgody i wtedy sciagaja dziecko w trybie konwencj haskiej, a zgoda jest wazna na piśmie ale tylko potwierdzona notarialnie

po co podbijasz temat sprzed 8 lat????????

Myślę że kolega wrócił do tematu bo ma podobny problem. W sumie ja też śmigam po necie szukając czegoś na temat prawa ojca