jak to wieśniacki, jak to wsiórski?

Mieszkam w dużym mieście. Pod miastem sa rózne wioseczki i my za młodu na nich mówiliśmy, wsióry, wieśniaki, wieśniaczki itp. One normalnie chodziły ubrane, czasamibogato bo miały paczki z niemiec, czy dary, no ale i tak wywyższałysmy sie jako miastowe i mówiłysmy "patrz jaka wsiórka grzywka, patrz jaka wiesniacka kurtka, a te sztyfle patrz" Sztyfle= kowbojki. Fakt niektóre nosiły te grzywki takie natapirowane tlenione, trwała, plastikowe kolczyki i do tego dres i szpilki białe. Owszem bywały ewenementy z puderm na twarzy a szyja biała:) Jednak nie powinno sie oceniac z góry ,że jak kto smieszka we wiosce to jest wiesniakiemw gumowcach. Ktos przecie musi miec krowy bysmy pili mleko...no ale nie to wazne. Teraz planuje przeprowadzę poza miasto tak jak każdy. czyli będziemy mieszkac na wsi, w willi z basenem, ale nie w mieście. Czy moje dziecko tez będzie gorsze bo nie mieszka w mieście? czy tez będzie nazywane wieśniakiem mimo iz będzie ubierane w ciuchy z miastowych sklepów? o co chodzi z tym wszystkim. Przeciez niektóre miastowe tez wyglądaja jak te wsióry.

Ale ten basen nadmuchiwany czy jaki ??

sobie na to pytanie....wiesz z doswiadczenia jak sie okresla ludzi ze wsi ... :O

wsórski masz charakter......niestety.

to kwestia charakteru i wychowania, a nie miejsca zamieszkania. Chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nigdy...

wspolczuje dziecku takiej mamusi.. wsiory? brawo normalnie..

najpierw sama przezywala ludzi ze wsi a teraz sie boi ze jej dziecko beda tak przezywac

Wiśniewski mandaryna i inne gwisdy np Kukulska tez mieszkają na wsi i sa wiesniakami teraz.

ja mieszkam na wsi i ludzie tu sie ubieraja lepiej niz niejeden jasnie oswiecony ''miastowy".

chodziłam na studia z dwiema mówiącymi z wiejskim akcentem dziewczynami. Smiałysmy się z nich, ale jak je poznałysmy zaczełysmy im zazdrościć. jedna córka kamieniarza druga tego co trumny robi. dziewczyny chodziły ubrane bardzo szykownie i modnie i tego im tez zazdrosciłysmy. Modnie i gustownie, elegancko. Zadbane poperfumowane przyjeżdzały swoimi duzymi autami zw wsi. Takie zycie to luksusa a nie zycie w domku , sadzenie ziemniaków, i dojenie krów. Trzeba miec firmę wyedy mozna mieszkac na wsi. Masz firme to jestes gość, bogaty gośc . No ale tez trzeba miec smak i gust./

gratuluje inteligencji. Dziecko na pewno weźmie z ciebie przykład. Współczuje mu....

A ja bym chciala mieszkac na wsi