Moge coś kupić koleżance z grupy ?

Mam fajną koleżanke na studiach w grupie, ale bielizne nosi taką ...hmmm, niezbyt kobiecą.... moge jej w jakiś dyskretny sposób dać seksowną bielizne na gwiazdke ?

I dlaczego akurat jej chcesz podarowac??

bo siedze za nią :) a dlaczego akurat jej ??? bo jest fajna, ale nieśmiała :)

to trochę... hmmm... nie na miejscu :D

To...... hmm...... bardzo nie na miejscu.

Siedzi koło ciebie w samej bieliźnie? ;) Skąd wiesz co ma pod spodem?

przecież z tyłu widać jakie majtki wystają ze spodni, wystarczy chwila, np się pochyli itp... dlaczego nie na miejscu ??? nie ucieszyłybyście się z prezentu ???

Bieliznę od kolegi z grupy? Never !:O

Z tyłu widać jak siedzi? To jakie ona ciuszki nosi :). To strasznie nieeleganckie jak wystaje bielizna.

To zbyt osobisty prezent jak dla koleżanki z grupy. Nie ryzykowałabym, może zostać źle odebrany.

taki prezent nie jest bez znaczenia ja bym nie miała nic przeciwko ale jak mówisz ona jest nieśmiała, więc może coś skromniejszego mniej dosadnego

prawie każdej widać bielizne :) wam pewnie też ale nie wiecie....dlaczego nigdy bielizny od kolegi z grupy ?? ktoś ma monopol na kupowanie bielizny

tylko ona by nie wiedziała odd kogo jest ten prezent :) może mały liścik ale nic pozatym :)

Wiesz, przyjęte jest że bieliznę dostaje się od bliskiej osoby. Może to zostać źle odebrane, może się zrazić dziewczyna, zwłaszcza że nieśmiała. Jestem na nie.

E mi nie wystaje bielizna.

Najpierw kup jej fajną płytkę, potem zabierz do kina, a jak coś się rozwinie potem bielizna. Inaczej albo jej nawet nie przyjmie, albo da ci po buzi ;).

Jeśli nie będzie wiedziała od kogo taki prezent dostała, to tym bardziej będzie jej głupio. Pomyśl jak ona się poczuje? Tym bardziej że nie nalezy do przebojowych dziewczyn.

ja bym to odebrała jako żart i to niezbyt smaczny. Myślę, że wyłączność na kupowanie bielzny kobiecie ma jej partner. Kobieca bielizna to nie bokserki w mikołaje jakie dostaje się od koleżanki na święta. Ale jeśli chcesz, żeby pomyślała, że masz ochotę dobrać się jej do majtek, to droga wolna :P

Pomyśli ,zę robisz sobie z nij jaja... chyba że chcesz zrobić - co? No to nieładnie.

poprostu zapros ja po zajeciach na kawe, pokaz ze sie nia interesujesz a nie od razu chcesz kupowac majtki. moze to odebrac jako probe zajrzenia w te majtki:P

po buzi mi nie da bo prezent będzie na nią czekał w pewnym miejscu :) zresztą zbyt nieśmiała jest :)

ale narazie nic do niej nie czuje :) !!! poprostu chce żeby zobaczyła w sobie fajną kobiete... :)

wiec jej w tym pomoz, pokaz ze ona moze zostac zaproszona na kawe, do kina i moze wtedy sama odkryje w sobie kobiete, ten pomysl z bielizna... raczej niewypał. to takjak bys jej chciał cos narzucic:/

albo pogadaj, cos w stylu: wiesz fajna z cieibe laska, tylko kryjesz swoja kobiecosc pod (nie wiem...) szerokimi swetrami, nie uzywaj slowa: niekobieca

tylko te sposoby to jkednoznacznie kojarzą się z podrywaniem.....a taka bielizna z fajnym liścikiem...to moim zdaniem super pomysł...takie uczucie....cholera komuś się bardzo podobam :)

Widzę że Cię nie przekonamy. Mam nadzieję że policzek nie będzie mocny:O

Skoro masz juz wyrobione zdanie na ten temat, to po co pytasz nas o opinię?

dlaczego Polki są takie konserwatywne...zero spontana, niespodzianki, dreszczyku emocji...to przez klimat ?

Nie - często szacunek do samej siebie. Dla mnie to żaden spontan bielizna od kogoś, kogo prawie nie znam. Wypadałoby z drugiej strony znać zasady dobrego wychowania. To ,że uważa się ktoś za nowoczesnego, bez zahamowań - nie jest niczym wyjątkowymi fajnym jeśli taka osoba jednoczesnie nie potrudziła się by poznać zasady bon-tonu.

Wtedy wychodzi zwyczajnie ... prostak.