Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nowa przynajmniej tutaj...

Jak zmyć z paneli emulsje nabłyszczajaca

Polecane posty

Gość Nowa przynajmniej tutaj...

Czy ktoś zna sposób na usunięcie z podłogi panelowej emulsji nablyszczającej Mr.Morgan? Środki dostępne w sklepach zawodzą,a ja mam do wyszorowania 35m2 podłogi... Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholerka...wyrazy współczucia. Sidolux to rzeczywiście zębami z podłogi... Targana rozpaczą odkryłam Cleanlux - tej samej firmy co Sidolux- preparat do usuwania starych powłok sidoluxu, poprzekładanych naklejonym brudem. Nakładasz ten cleanlux...czekasz...i po chwili ostrą szczotą zszorowujesz miejsce przy miejscu ten cały kit. Kurcze...ale to była robota:( Mam kuchnię 37 m2 podłogi...czerwone placki na kolanach miałam, takie odgnioty wręcz, jak skończyłam tę katorgę. Jest jeden problem - tn cleanlux jest aktywny chemicznie. Czy panele drewniane to wytrzymają? Ja atakowałam wykładzinę pcv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmywałam cleanluxem drewnianą lakierowaną podłogę,nic się jej stało,ale wyleczyłam się ze wszelkich nabłyszczaczy,pamietam,ze trzeba go zostawic na 10 minut i nie dopuscic do wyschnięcia i potem szorowac i wcale dobrze nie schodziło,droga przez mękę jednym słowem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co jest nie tak z sidoluksem?? Używam od kilku lat tej emulsji na parkiet i jestem zadowolona.... mam sie bać??? Po samym przecieraniu wilgotną szmatką parkiet nie wyglada ładnie.. A po tym sidoluksie świeci sie jak psu .... :classic_cool: Oczywiscie nie wszystkim taki efekt odpowiada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świci się, świci... i to wszystko. Jest to rodzaj akrylowego lakieru. Niestety, poprzednia warstwa nie poddaje się mopowi i wodzie, i nie można jej tak po prostu zmyć. A jak każdy środek chemiczny, posiada pewną lepkość...to potem na to kurzu troszkę...i kolejna warstwa sidoluxu...i tak da capo al fine...:( W kuchni mam wykładzinę pcv, jasną do tego. Po pewnym czasie stosowania sidoluxu WIDZIAłAM ten okład z brudu :( Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem.... Nigdy więcej nie miej takich dziwnych oczu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś ,gdy miałam linoleum,używałam środki z tej serii Voight.Efekt na podłodze-super,ale zmycie tego graniczyło z cudem.Nawet te specjalne zmywacze nie dawały rady-schodziła tylko wierzchnia część,reszta zostawała.Musiałam drapać,skrobać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym sidoluxem to tragedia tez nablyszcalam i nablyszczalam az tu pewnego razu piesek zie zmoczyl i w tym miescu wyalilo sidolux dopiero wtedy przejzalam na oczy co to za syf mam na podlodze , powstaly piekne dziurki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wykładzinę w drobną kratkę (5x5 cm). To sobie odliczałam dzienny urobek skrobanej powierzchni ...Na raz nie dałam rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PocieszneSi
Ja za rada "dobrej" szwagierki uzyłam chol... sidoluxu na ciemne panele, które nie mają gładkiej struktury:( Do tego mam psa i ogródek w remoncie (czyli sama ziemia). Jak patrze na moje panele to mi sie płakać chce bo pies wszedłł na nie na drugi dzień po wypastowaniu i ślady po min mam już rok - nie umiem ich niczym usunąć, wygląda fatalnie. Nawet jak wyszoruję je na kolanach to wyglądają jakbym ich miesiąc nie myła:(:(:(:( Ogólnie to tragedia!!!! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że panele sa w salonie, który miał byc taki piękny a nie jest przez cholerny preparat!!!!!!! Może ktoś zna jakiś sposób na usunięcie tych śladów?? Weźcie pod uwagę, że mam prawie 40 m tej podłogi. Chociaz myślę, że jestem w stanie nawet tydzień ją myć żeby tylko pomogło. Acha i jeszcze przestrzegam przed "profesjonalnym" płynem z firmy classen - jeszcze gorsza katastrofa niż sidolux ale tym razem spróbowałam go pod komodą na całe szczęście!!! Jak znacie jakieś sposoby to piszcie prosze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfghfghfsartuysidolux
wprowadziłam się do nowego mieszkania... była tu stara podłoga z pcv niegdyś niebieska (jak się później dowiedziałam) było na niej całe mnóstwo warstw sidoluxu mieszanego z brudem. początkowo było trudno bo próbowałam zmyć to wszystko jakoś zmywakiem do naczyń. później jednak polałam cleanuxem, po 10 minutach nałożyłam nową warstwę cleanuxu i tak 3 razy. następnie gdy było jeszcze mokre zaczęłam to drapać zmywakiem drucianym i jak ręką odjął :D trzeba jednak uważać żeby podłogi nie porysować zbytnio. w każdym razi po zmyciu zapastowałam ponownie sidoluxem i mam piękną niebieską błyszczącą podłogę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regeneration floor
sidolux @ pronto i inne substancje nabłyszczające są do usunięcia jedynie chemicznie. Działanie Voiht 150 raczej nadaje się do usuwania na posadzkach ceramicznych,działanie zasady na drewno jest strasznie niszczące. Sprowadzilismy do Polski z USA środek który potrafi i radzi sobie z nabłyszczaczami w postaci past,wosków,i innych substytutów do drewna. Niestey jest kosztowny i nie ma go w sprzedaży. Jako firma wykonujemy tego typu zlecenia na powierzchniach od 10-1000m2 większe są raczej nie opłacalne. Koszty to w zależności od ilości warstw od 10-30zł/m2 Netto. więcej pod 506898864

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martek 54
Szukałem i znalazłem prosty sposób: cilit kamień i rdza. Odrobinę na kafle lub rozcieńczać wodą. Schodzi lekko szrobrem lub myjką kuchenną. Najlepiej ścierać papierem na sucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrobilam tak
Ja wprawdzie uzywalam sidoluxu polmatowego, raz, zaraz po polozeniu paneli i nie mialam zadnych problemow, z tym, ze jak pisze byl to polmat. Facet, ktory kladl panele polecil wlasnie zeby pierwszy raz "przejechac" cala podloge samym sidoluxem a pozniej rozrabiac go w wodzie(2-3 nakretki na pol wiadra). Efekt byl dosc dobry ale, ze ja eksperyntowac lubie to zaczelam kupwac inne srodki i wszystkie, czy to nablyszczacze, czy nie, zawsze tylko i wylacznie rozrabiam z woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaaisA
Ludzie pomóżcie!!! Niedawno mialam malowanie podlug, konkretnie paneli drewnianych i dzis chcialam odswiezyc owa podloge.Wzielam sidolux i w tym momencie mam problem bo zostaly paskudne zacieki i niczym nie moge tego zmyc.Co robic????!!! Od dzis sram na sidolux!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudowna352
Kup zmywacz do sidoluxu-clenolux

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaadasia22
I masz babo placek ...na ciemnych panelach. Kilka tygodni wczesniej szorowałam przez 2 dni po klilka godzin na kolanach całą podłogę Clenauxem żeby się pozbyć Sidoluxu. Powiedziałam sobie NIGDY więcej Sidoluxu! że będę myła zwykłą wodą ..i jak powiedziałam tak zrobiłam ...niestety efekt kiepiski bo plamy nadal były. Szukałam wczoraj w sklepie i wybiarałam jakis płyn...kupiłam niby to "nie zostawia smug" ble ble g..no prawda. Mąż wczoraj wrócił do domu i się pytał co to za plamy!!!!!! Dzisiaj rano wstałam i myslłam, zę skoczę z balkonu...tylko palcem przejehcać i widać jasny "poszlak" !! Producentów takiego badziewia powinno się zamykać na dożywocie. Jasne "żadnych smug" znowu mnie czeka kilkugodzinne sprzątańsko na kolanach.... :( a miałam ochotę dzisiaj na rower czy cuś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adziek
Ludzie, zastanawia mnie jedno, czy stosujecie się do instrukcji podanej na etykiecie? czy nie czytacie etykiet tak jak większość Polaków, a później narzekacie... ja tam używam Sidoluxu do nabłyszczania od lat i nigdy nie powiem złego słowa na ten preparat, wystarczy przeczytać etykietę i uważać co się nabłyszcza, bo nie każde podłoże nadaje się do nabłyszczania, a w przypadku pytań i wątpliwości można zadzwonić na infolinię - przemiła Pani udzieliła mi odpowiedzi na szereg pytań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy wiecej sidoluxu
kiedyś, jeszcze u rodziców, nakładałam go na podłogę z PCV, ciemną. po paru latach musiałam to na kolanach druciakiem odszorować, polewając cleanluxem, ale się namordowałam szkoda gadać. teraz sidolux omijam szerokim łukiem, a wiem, ze moja koleżanka nakładała go na panele w wynajmowanym mieszkaniu. ileś warstw zdążyło już spękać, wygląda jak jakiś stary popękany lakier. współczuję temu, kto to będzie zmwyał, bo ona się wyprowadziła stamtąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzam się z tymi zarzutami i pretensjami pod adresem sidoluxu. Zgadzam się z Adziek, że wina niezadowolenia tkwi przede wszystkim w nie czytaniu instrukcji. Środki nabłyszczające to są polimery, które pozostawiają powłokę, która chroni i się błyszczy. Polimer aby wyglądał ładnie, aby powłoka była gładka musi być odpowiednio nałożony, równomiernie na wyjątko czystą powierzchnię. Aby nie poprzyklejały się paprochy - logiczne. Logiczne też jest, że polimer (tak jakby lakier) trzeba zmyć specjalnym rozpuszczalnikiem np. cleanluxem. Usuwanie nie jest takie trudne pod warunkiem, że tak jak pisze na etykietach po np. trzech warstwach się powłokę usuwa, a nie po dziesięciu. Bo skoro nakłada się warstwę na warstwę to naturalne jest, że wszystko popęka, zniszczy się, gdy będzie za grube. Stosuje sidolux kilka lat, stosowała go moja matka, stosuje moja siostra i nigdy nie miałysmy problemów ze smugami, brzydką warstwą. Prosty sposób, czytać etykiety, ewentualnie dzwonić na infolinie i problemów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też miałam taką powłokę na podłodze.......w 5-ciu pokojach heh:D Na rzęsach tańczyłam polewając coraz to nowymi środkami mającymi zaradzić problemowi i nic.... W końcu się wkurzyłam kupiłam taki nożyk (szpatułka z nożykiem) do czyszczenia powierzchni typu kuchenki ceramiczne i zaczęłam tym zeskrobywać namaczając uprzednio po kawałku. Zeszło. Nie powiem żebym czuła ręce, kręgosłup i kolana po tym zabiegu, ale pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmywanie sidoluxu na linoleum nie jest takie trudne. Wystarczy podłogę polać wodą i przykryć folią na 48 godz.Można też pod folię położyć bardzo mokre szmaty. Jeżeli mamy niewiele warstw to większość się odmoczy. Nożem kuchennym (dość tępym) należy zeskrobać drobne pozostałości. Jeżeli warstw jest więcej (zwłaszcza przy ścianach, gdzie się mniej chodzi) po namoczeniu sidolux zrobi się siwy. Należy skrobać go na mokro. Jest to czynność trochę bardziej pracochłonna, ale efekt jest bardzo dobry. Po odmoczeniu całego mieszkania żona zdecydowała się znowu zapastować całe mieszkanie sidoluxem. A wiecie skąd taki pomysł. Sąsiadka latem podlewała nam kwiatki i przelewała. Jeden stał na podłodze i pod podstawkiem przez dwa tygodnie stała woda. Sidolux oczywiście sam odpadł a warstwa była bardzo gruba. Dla uzyskania lepszego efektu być może czas namaczania należy wydłużyć z 48 godz. o kolejne 1-3 dni. Nie próbowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wawk
od południa na raty pokrywam podłogę/panele w przedpokoju rozcieńczonym cleanluxem, a odmokniętą warstwę zdzieram skrobakiem do szyb samochodowych faktycznie robota głupiego, idzie jak przysłowiowa krew z nosa no i oczywiście przeklinam poprzednich właścicieli mieszkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00987890
czy ktoś mógłby wkleić zdjęcie owego preparatu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skyny 24
Zdecydowanie zgadzam się z opiniami powyżej, że problemy jakie powstają po użyciu Nabłyszczaczy takich jak Sidolux, to przede wszystkim wina złej aplikacji, nie przygotowania odpowiednio podłogi przed nabłyszczeniem i przede wszystkim nie zapoznawanie się z "instrukcją obsługi".... Podłoga powinna być wcześniej umyta, odtłuszczona ( Cleanlux do odtłuszczenia jest super), dopiero później nakłada się niewielką ilość produktu na powierzchnię, a zmywa się Cleanluxem po nałożeniu nie więcej niż 3 warstw preparatu. Nie dziwię się, że jak któraś z Pań pisała, że po kilku latach nie umiała zmyć Sidolux-u...Jak było tam 100 warstw to nie dziwota..!!! Ja używam tego produktu od wielu lat, stosując się do zaleceń producenta praktycznie na wszystkich powierzchniach i nabłyszczam nawet kamienny murek na zewnątrz na tarasie i jestem bardzo zadowolona!!! Nabłyściłam też nagrobek mleczkiem do nabłyszczania nagrobków lastriko i jestem zachwycona efektem :-) Polecam czytać ulotki i sposoby stosowania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam linoleum w kuchni i też miałam problem z pozbyciem się środka nabłyszczającego. Na początku nie powiem bo bardzo ładnie się to prezentowało ale z czasem...szkoda słów! ;( Szorowałam, skrobałam, namaczałam, kupowałam jakieś specjalne środki i nic. Na kolanach w smrodzie szorowałam podłogę szczoteczką i rozpuszczalnikiem. Już nigdy więcej nie umyje tym badziewiem podłogi. Także życzę powodzenia w usuwaniu tego preparatu bo wiem jaka to ciężka i długa droga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolcia_Kielce
Jeszcze lepszy sposób opanowałam na przedpokoju - zdrapać sidolux za pomocą skropaka do powierzchni ceramicznych. Jakieś 20 m2 w jeden wieczór. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna i
Przerażona tym co tu wyczytalam, uzbroiłam się w cierpliwość, pewna, ze mój parkiet będę szorowała tygodniami metr za metrem. Już ładne kilkanaście razy potraktowałam go sidoluxem bo kupiłam mieszkanie z matowym parkietem a lubię jak się błyszczy. Pojechałam do leroy merlin, zaopatrzylam się w dwie butelki zmywacza (San profi- najtańszy i starwax- najdroższy), łopatkę do skrobania i gumowe rękawice. Wieczorem postanowiłam zrobić małą próbę na fragmencie i ... po dwóch godzinach nie było śladu po sidoluxie w całym mieszkaniu! Sidolux zniknął razem z siedzacym w nim brudem i plamkami farby, które mogły na stałe wgryźć się w jasny, bukowy parkiet. Czyli jednak chroni. Płyn nanosi się gabką na fragment, pieni się, ma nieuciazliwy zapach. Po 3-5 minutach zdejmuje gabczastą ściereczką i dalej. Piszą, że płyn nie powinien wyschnąć więc robi się to fragmentami, ale nie jest to uciążliwe - akurat przerwa na wymianę wody. Oba działały tak samo dobrze. Ale tu teraz jasno! Niech trochę odtaje, wtedy przetre go sidoluxem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia*87
zastosowalam sie do instukcji jaka jest napisana na sidoluxie na czystej podlodze i zaluje ze to uzylam kupilam ten calneux i niszczy panele straszni.jeatem rozpaczona bo mam duzo do szorowania dziekuje za porady.zawsze czytam instrukcje i zmywam dopiero 3 powloke i nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×