powazne pytanie

Chcialabym zapytac czy 700 zl wystarczy w Polsce na samo wyzywienie na jedna osobe bez zadnych dodatkowych oplat,i na co mozna sobie pozwolic albo i nie pozwolic za taka sume??? Prosilabym o troszke informacjii na ten temat dzieki z gory

nikt mi nie odpowie????:(

????

wychodzi około 23 zł/ dzień, więc sądzę że się da ;)

z glodu nie umrzesz ale na żadne smakołyki nie licz :)

zalezy jakie miasto i jakie jedzenie

mały chleb - 2 zł, szynka - 20 zł/ kg, masło - 3 zł, pizza w dobrej pizzeri - średnia: okolo.20 zł ;) hamburger w mc donald\'s 2 zł, chyba z głodu nie umrzesz ;)

kobieto, my żyjemy za 400 zł/m-c we dwójkę, w tym takie rzeczy codziennego użytku jak mydło, proszek do prania czy szampon, płyn do naczyń, a głodni nie chodzimy 700 zł na jedną osobę na m-c tylko na jedzenie to bardzo dużo, można jeść po barach i tez starczy

do na miesiac!

Jeśli te 700 ma być na samo jedzenie to na pewno wystarczy, chyba że bardzo dużo jesz :) Myślę że dysponyjąc takim budżetem kilka razy w miescu będziesz mogła pozwolić sobie na posiłki na mieście.

hmmm czyli wychodzi na to ze to dosc skromna kasa???a ile potrzeba by nie zabraklo,musze kogos utrzymac ale nie mam pojecia ile mam na to przeznaczyc:) dzieki zawsze to jakies przyblizone informacje

my jesteśmy z Wrocławia, 700 zł starczy na bank, bez liczenia się z każdą złotówką, starczy i na piwko i na pizze w restauracji

moim zdaniem tyle wystarczy. P.S. piwo w pubie - 5 zł (conajmniej) ;)

hmmm no to sie pogubilam ,bo widze ze za 400 zl dwie osoby sie moga utrzymac,:( moze ktos sie jeszcze wypowie pliss:)

Ufff to sie ciesze,piwka jako tako ten ktos nie lubi wiec pewnie odpadnie,gorzej bo papieroski tez z tego trzeba kupic:(

papierosy - 6 zł (takie nienajlepsze)

ojj to zależy czy gotoujesz w domu, czy wyszukujesz najtańsze produkty w sklepach, na straganach, hurtowniach, czy chcesz iść na gotowe do baru, czy chcesz jeść codziennie słodycze, jogurty, mięso, owoce, to wszystko jest drogie ja gotuję w domu, za te 400 zł jemy codzinnie we dwójkę 2 śniadania i obiad z jednego dania, jak ktoś chętny na kolację to też coś się znajdzie

A dlaczego masz kogos utrzymywać i kupować mu papierosy? ;)

A 700 zł na samo jedzenie wystarczy spokojnie. Ale nie wiem jak z papieroskami :O

oooo ja bym za papierochy z miejsca nabiła na pal, moje pieniądze puszczać z dymem ???? jak ktoś chce ćpać to musi umieć sam na to zarobić

6 zl za papierosy takie nie najlepsze? Sorry, ale albo sie nie orientujesz, albo palisz tylko Marlboro. Ja pale Westy, a wg mnie to nie sa fajki z nizszej polki, place za paczke od 5 zl (np. w Cieszynie) do 5,50 (np. w Bydgoszczy). A co do pytania zalozycielki watku - za 700 zl za samo wyzywienie wg mnie spokojnie sie da. Ja niestety musze sobie radzic za duzo mniejsza kwote - ale zyje, daje rade i z glodu jeszcze nie umarlam :) i wcale nie jem "bele czego".

to calkiem sporo ale dla jednej osoby ktora, rozsadnie dysponuje kasa faktycznie mozna wyjsc do knajpki ale nie za czesto....wiadomo jak to jest potem jest w knajpie wyda sie wiecej niz sie planuje...

dla dwoch osob tez starczy ale trzeba naprawde rozsadnie robic zakupy

hehe, te 400 zł to jak mam dobry m-c, pamiętam czasy gdy na nasze jedzenie wydawałam 20 zł tygodniowo, czyli wychodzi 80 zł na m-c ale to faktycznie było już na granicy głodu, ale zyjemy :-)

Starczy na pewno, wystarczy zastosować metodę :Zakupy raz w tygodniu, tzn wszystkie rzeczy, które mogą sobie postać w naszej lodówce czy półce około tygodnia kupujemy w supermarketach, gdzie trafimy na jakies promocje itp. A produkty typu chleb, mleko, warzywa kupimy codziennie w sklepiku pod domem...A na papierosy też można sobie przeznaczyć odpowiednia kwotę np 100 zł i kupić je na początku miesiąca

A no czasem tak wzyciu bywa ze trzeba kogos utrzymywac bo sam niestety zarobic nie moze,a co do fajek no coz nie podoba mi sie to,ale nic nie zrobie ,poprostu nie zawsze sie daje kogos oduczac od palenia,a jak juz pali to nie mam wplywu:) dzieki wam ogromne,troszke sie pocieszylam ,i mam nadzieje ze tej osobie ta forsa wystarczy,ale z tego co widze na ubranie chyba nie da rady co? gacie czy cos innego to juz z osobnej kieszeni???

hej na miesiac a gdzie mieszkasz??? jesli to nie tajemnica???

mozna sie utrzymac i to calkiem dobrze. ja sie utrzymywalam calkiem dobrze za 600 zl w tym oplacalam akademik. i jakos nigdy mi na zycie nie brakowalo, odzywialam sie zdrowo i na piwko tez wyskakiwalam dosc czesto. a studiowalam w Krakowie, wiec nie najtansze miasto

za 700 zł często musza wytrzymac rodziny całe .

Jak chce majtki lub skarpety to niech zaoszczędzi na papierosach a jak musi palić to niech chodzi z "gołą dupą". Na większe ubrania raczej będzie ciężko, chyba, ze będzie bardzo oszczędzać przez kilka m-cy to bedzie kurtka np. za 300 zł.