Świetny seks,ale nieudany związek

mariposa..trudno mi cokolwiek radzić...ja byłam z moim 7 lat... wypisz sobie na kartce jego plusy i minusy..tylko szczerze! I spróbuj wyobrazić sobie, że to facet twojej koleżanki. Co byś jej doradziła? Przeanalizuj, jak się czujesz z nim, jak czujesz się bez niego? Czy on cię denerwuje? Co konkretnie w nim cię denerwuje? I w jakich sytaucjach

jeśli już zdecydujesz isę zerwać..nie ch to będzie konkretne Ja popełniłam ogromny błąd..spotykałam się potem z nim na seks..bo wierzyłam, ze dla niego jeszcze coś znaczę (sama coś czułam), ale on traktował to czysto rozrywkowo Moje uczucia względem niego były takie: potwoernie mi go brakowało, gdy go nie widziałam, obsesyjnie o nim myslałam, a kiedy mieliśmy się spotkać zawsze strasznie się denerwowałam...wszczególnie że dośc rzadko się widywaliśmy..i potem te skumulowane nerwy były punktem zapalnym do awantur Uwolniłam się od tego uczucia dopiero gdy po prsotu pewnego wieczora poznałam innego, w którym się zakochałam. Klin klinem:0 co prawda, z tym drugim tez w końcu się posypało, ale najważniejsze, ze z pierwszym skończyłam

idę zaraz spać, jakbyś chciała pogadać , to moje gg: 6488786

jestem ci bardzo wdzięczna za rady, dzisaj z tym gościem zerwałam, odezwe sie na gg, moze zbudujemy jakis profil osobowosciowy naszych bylych :( oj ciężkie to życie.