Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Little lady

Nie wiem co robić!!!

Polecane posty

Gość Little lady

Od jakiegoś czasu spotykam się z facetem. Problem w tym że ja miesszkam we wroclawiu a on w bydgoszczy. Dlatego też nie widujemy się często ;( Jednak najgorsze jest to że napisał mi dziś, że rozmawiał z dowódcą( jest żołnierzem zawodowym) ponieważ chce wyjechać na misje do libanu. Aż mi się słabo zrobiło gdy to przeczytałam. Niestety do tej pory nie było żadnych poważniejszych deklaracji między nami. a teraz wyskoczył z taką nowiną. Jednak mi chyba bardzo zależy na nim. Nie wiem czy mu powiedzieć że się boję, że nie chce by jechał. Proszę doradźcie mi coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrówa 25
Jeżeli jest zołnierzem z powołania a nie z koniecznosci to co bys nie powiedział i tak on decyzji nie zmieni. I nie stawaj pomiedzy im a wojskiem bo mozesz nie wygrać. Powiedz mu że sie o niego boisz itd ale nie mów zeby nie jechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie jest takim z powołania. sprawy wojskowe są dla niego najważniejsze. Nie wiem jednak czy gdyby musiał wybierać między mną czy wojskiem co by wybrał. Dziwi mnie to, że do tej pory nic mi nie wspominał ze chciałby wyjechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrówa 25
facet idacy do wojska na zawodowego o niczym innym nie marzy jak sprawdzic sie na polu bitwy --misje to włsnie to co chca robic zobaczyc jak to wyglada naprawde. Z mojego doswiadczenia wiem ze z wojskiem nie wygrasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co robić. Muszę z nim o tym pogadać szczerze. Tylko że spotkamy się dopiero w sobotę. do tego czaasu będzie tylko płacz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrówa 25
Nie ma powodu do płaczu. Jak ci na nim zależy to powiedz ze szanujesz jego decyzje tylko bedziesz sie bardzo martwiła itd. I bron boze nie mów mu ze bedziesz na niego czekała jezeli nie jestes tego pewna na 100% . a z tego co wiem to to czy nasi zołnierze jada czy nie to nie jest jeszcze pewne wiec nie panikuj na zapas szkoda nerwów i korzystaj z tego ze macie jeszcze czas dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrówa 25
kobietą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrówa 25
Byłam z takim 8 lat i nadal obracam sie w towarzystwie zawodowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrówa 25
hmm nie jestem juz ( ale to inny temat) z nim. uwielbiam mundury i tak juz mi mimo wszystko zostało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×