jak ozywic zwiozek?? pomozcie

normalna raczej..tzn nie jakas lalunia co bez makijazu z domu nie wychodzi itp .ale dbam o siebie. a jak mu mowie ze mam zamiar zaczoc sie malowac, chodzc w spodnickach itp to on ze po co czy szukam nowego...wiece co mam 18 lat a czuje sie jak w straym malzenstwie;/

nawet jesli mialabys sie stroic tylko dla siebie to on nie musi o tym wiedziec pozwol mu zauwazyc ze nie jestes tylko jego ze podobasz sie facetom

jesli masz ochote na spodnice to ja zalóz jesli masz ochote sie super pomalowac zrob to a co i po co on sobie pomysli jego sprawa ty masz czyste sumienie, nie?

ehhh godzine temu gadalismy na gg...on poszedl oglodac tv i poprosilam zeby czasem cos napisal, albo chociaz strzalke poscil..on nic ..nawet strzalki:( mam mu puscic pierwsza czy czekac?

jestes jeszcze czy juz prasujesz spodniczki??

a co czujesz

a co tych spodniczek to w sumie ja ogolnie ich nie lubie;p wole spodnie. ale pamietam jak on na pcoztku mnie zawsze prosil abym zaloazyla.ze mu sie bardzo podobam. i mi sie przykro zrobilo jak mu teraz powiedzialam ze bede nosic a on po co..a wtedy tak bardzo chcial:(

wiesz co ja bym zrobila wziela sprawy w swoje rece bo zdupniejesz przy nim badz z nim a raczej obok niego dbaj osiebie na maxa i rob to na co masz ochote jesli pozwoli ci sie oddalac od siebie to masz odp ze czas sie pogodzic ze cos sie konczy chociaz nie sadze ze pozwoli ci sie oddalic radzej otrzezwieje i sie zmieni ale pamietaj ze jestes wara wiecej niz masz od niego walczo to a bedzie ci dobrze!!!

daj mu odczuc ze on nie jest calym twoim zyciem ze masz przed soba caly swiat i nie jestes uwiazana!!

wiesz ..najgorsze jest to ze on takie kazde moje zwrocenie uwagi typu "czemu tak dlugo nie piszesz, czemu nic milego nie mowisz" traktuje jako czepianie. uwaza ze ja nic nie robie tylko mam jakies pretensje:( on chyba poporstu sie przyzyczail ze mna ma i nie musi sie starac

dobra kwiatuszku ja spadam zajrze moze jutro to mi opowiesz co postanowilas. przespij sie z tym i pamietaj to ty mu pozwalasz byc z toba i przytobie i on musi szanowac to. to ty rzadzisz!!!!!! ciau papapap

napisalam wlasnie takiego esa smutno mi wiesz..nawet jak poprosilam to mi strzalki nie puscisz sam z siebie...naprawde na poczotku zwiozku byla srednio co pol godziny...;( mowiles ze myslisz...a ty nawet esa nie napiszesz..nawet strzalki glupiej nie puscisz..;( kiedys bylo tak fajnie...co jakis czas strzalka itp. kochanie zrozum brakuje mi tego;(

dzieki za rady:* dobranoc;) ;(

to powiedz mu ze jest nienormalny ze tak uwaza. zobaczysz jak on bedzie reagowal jak straci pewnosc siebie wtedy ty mu powiesz nie czepiaj sie ...

nie ma za co milo mi bylo 3mam kciuki i nic sie nie martw wyslij 45670000 tych kartek niech sie wczuje pappapapap

odpisal Kochanie Przepraszam. Doskonale Cie rozumiem. Ale to ze nie ma strzalek nie oznacza ze slabiej cie kocham:* ehh on ciogle tylko przeprasza...mam dosc tych slow..(oczywiscie mowialm mu o tym)

;(

jestes?? i jak??? co postanowilas???

kwiatuszek! Ty wez sie uspokoj ;) chlopak to chlopak,a Ty wolalabys,zeby byl dziewczyna :P a w kazdym razie zeby posiadal damska wrazliwosc czy tez damska uczuciowosc. czy to Twoj pierwszy chlopak? mialas jakies inne doswiadczenia z facetami? w sumie mloda jestes wiec pewnie tez nie zdazylas sie jeszcze nauczyc wiele o facetach i o tym jak bardzo oni roznia sie od nas. a roznie sie kosmicznie, bez kitu ;D musze Ci powiedziec,ze tez kiedys mialam bardzo podobne dylematy do Twoich, ale wiele od tamtej pory sie nauczylam, nieraz popelniajac bledy i cierpiac przy okazji. ale teraz mam komfort psychiczny i poczucie \"kochania\" nawet jesli moj facet nie pisze tak czesto jak bym chciala. moim zdaniem Twoj facet jest bardzo w porzadku i nawet mi go troche zal, bo siedzi pewnie biedak i sie zastanawia, o co Ci chodzi tym razem. Nie chce Cie urazic, a jednoczesnie, za chiny ludowe nie rozumie o co Ci chodzi :P bo widzisz, ilosc strzalek puszczonych czy ilosc rozmow telefonicznych to nie jest wyznacznik jakosci zwiazku. nie musisz byc caly czas \"on line\" ze swoim chlopakiem. to nawet troche szkodliwe. on nie ma jak zatesknic. facet musi odpoczas od dziewczyny i zaczac sie zastanawiac, co ona teraz robi, gdzie jest itd. a jesli Ty caly czas jestes w nim w stalym kontakcie, to on nigdy sam z siebie nie bedzie go iniciowal.. bo w sumie po co? daj mu od siebie odetchnac. slyszalas o teorii sprezynek? ;) to z \"mezczyzni sa z marsa a kobiety z wenus\" (polecam zreszta te ksiazke). moj mezczyzna przyznal,ze w jego przypadku ta teoria sprawdzasie w 100%. podobno sprawdza sie w wiekszosci przyapadkow.. otoz chodzi o to, ze facet od casu do czasu ma ochote odpoczas od partnerki i jej towarzystwa. jesli ona mu to umozliwi, nie bedzie sie dasac itd to on wkrotce zateskni i znowu sie szybciutko do niej zblizy. a jesli ona go bedzie ciagle trzymac przy sobie_on bedzie sie wciaz staral oddalic. rozpisalam sie troche,ale naprawde, kwiatuszku, przestan sie zastanawiac co jest zle w Twoim zwiazku i szukac dziury w calym. nie zameczaj faceta pretensjami. zajmij ie soba,nie mysl o nim ciagle. pozdrawiam :)

hehe mirabelka mądre slowa;) czytajoc je czulam sie jakbym slyszala mojego chlopaka on mowi "to ze nie puszcze strzalki nie znaczy ze nie kocham" heh w sumie to rozumeim..ale jak wytlumaczyc to ze na poczotku byl bardziej czuly? pisal czescie itp..?? a tak wogole to chyba tak zrobie. dam mu odpoczoc..dam mu sie stesknic..bede sama mniej do niego pisac..i nie pytac czemu on tak rzadko.sam sie steskni to zobaczy jak to jest;) a tak przy okazji wysle do siebie kartke zeby wzbudzic zazdrosc:D moze jeszcze jakies ciekawe pomysly ktos ma:>

tak sobie pomyslalam ze najlepsze co mozesz zrobic to nic nie robic... wtedy najwiecej sie dowiesz ...