Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ch jak chleb

Wstretne bluzgi

Polecane posty

Gość Ch jak chleb

Przeklinanie swiadczy o braku kultury? Nie sadze... Przeklinanie nagminne, bezmyslne rzucanie wulgaryzmow- owszem jest glupie i czesto swiadczy o malej inteligencji i ubogim slowniku. Ale nie uwazam zeby zaklniecie od czasu do czasu.. nazwanie kogos pieprzonym fiutem itd bylo jakas patologia;) Wiec nie przesadzajmy.. Ale o co mi chodzi..Czy rodzac dziecko musze oduczyc sie przeklinania? Otoz moim zdaniem nie! W poczatkowym okreesie natomiast- kiedy dziecko chlonie jak gabka poprostu bede starala sie uzywac tych slow naprawde nieczesto.. lub wcale przy malym.. ale potem ? Ja w koncu jestem dorosla.. mnie wolno tak mowic!Dziecku nnatomiast nie.. i tu bedzie granica.. mnie wolno pic.. przeklinac.. robic pewne rzeczy.. co nie oznacza ze moje dziecko moze robic to samo.. ja jestem mama- dorosla kobieta.. a dziecko to dziecko.. PS Napisalam powyzszy tekst bo mialam ochote wyrazic swoje zdanie;)- jakby ktos pytal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MÓWI SIĘ PESZEK
ale ty pojebana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem w tym ze to ty bedziesz przykladem dla swojego dziecka i bedzie sie staralo ciebie nasladowac we wszystkim wiec jesli bedziesz przeklinac to nie licz na to ze dziecko bedzie mówilo jezykiem literackim a nie kuchenną łaciną... pozatym przeklenstwa jak dla mnie sa pomocne w wyrazaniu zlosci niecheci- uczuc negatywnych. wiązą sie ze zdenerwowaniem i nie uzywa sie ich na codzien... a jesli ktos uzywa "brzydkich wyrazów" zeby podkreslic dowcip i cos zaakcentowac sztucznie to jest to troche szczeniackie w moim odczuciu... jakby mial ubogi zasób slownictwa i poslugiwal sie slowami ktorych znaczenia nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ( a raczej miałam ) bardzo dobra koleżanke która uzywała wulgaryzmów bardzo często..Jakos specjalnie nikomu to nie przeszkadzało bo pasowało to do niej.Ma córke która ma teraz 9 lat.Dziecko nigdy nie powtarzało w domu tych słów ale.....jest tak chamskie,pyskate i nie liczy sie z tym co i do kogo mówi......aż ciarki przechodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×