dlaczego korzystam z prostytutek

to ponizajace dla takiego psa, ktory tam idzie buhaha

Cóz i te niezarabiające tyłkiem mają często podony przebieg i ryzykowne kontakty seksualne za sobą... Jeśli koleś idzie do prostytutki wie czego się spodziewać, jeśli facet zaciąga do łóżka laskę z której od dzieciństwa nie był sąsiadem to już rosyjska ruletka... Takie czasy. Przypomina mi się puenta pewnego dowcipu, w którym to Jasio pyta ojca co oznacza słowo \"paranoja\" \"...widzisz synu, mamy trzy k...y w domu i ani jednego dolara...\"

nic mnie tak nie smieszy jak stwierdzenie...\"płace i wymagam\" i\" zostaje obsłuzony jak należy\" :) :) :) jesteś kolego ogniwem w pewnej maszynie.....uczestnikiem pewnego przedsawienia....ktos ma z Ciebie świetny ubaw po Twoim wyjściu......wiesz o tym? czytałam tu troche o tym.....jak bawią sie Wami takie dziwki...jak wysmiewają....i uważaja Was za niedorajdy życiowe....bo normalny facet rzadko płaci za seks. W większości to zakompleksione typki....lub leniwi pseudo ogierzy...którzy nie mają pojęcia jak zadowolić kobietę. to tyle w temacie......

a swoja drogą jestem ciekawa.....co z Tobą nie tak...że musisz płacić za seks :D :D :D bo normalni ludzie tego nie robią :D :D :D

Chociaż sam nie chodzę, jednak powiem coś w obronie płatnej miłości: jeśli gościu nie chce zobowiązań płaci 200 - 300 zł i p[o kłopocie. Normalny tryb podchodzenia panny (zakładając że top nie z takich, co od razu oddaje się po paru kieliszkach, no parunastu ;) ): -kwiaty; - kolacje; - wyjścia; - prezenty. Koszt finansowy ten sam albo i dużo wyższy i zobowiazania... Nie wspominając już o takim koszcie jak czas... Niektórzy chodza bo muszą, niektórzy, bo tak dla nich korzystniej...

tylko pomyśl Apostoł......ile miłych chwil można przeżyć przy tych kolacjach, wyjściach....ile frajdy komuś sprawić tymi kwiatami......zobaczyć uśmiecha na twarzy obdarowanej prezentem......czy seks nie jest wówczas uwieńczeniem czegos pięknego? a to napięcie które rośnie z każdym dniem....i ta satysfakcja gdy juz ma sie to.....czego tak bardzo sie pragnęło. czy nie tak powinien smakować seks? za kase to można mieć maszynę do wyżycia sie seksualnego....tak uważam.

A wyobrażasz sobie taką sytuację, ze facet niekoniecznie musi czerpać wielka przyjemność z rozmowy i towarzystwa kobiecego poza łóżkiem? I w sumie za powioedzmy 1 h kopulacji płaci 2 godzinami czasu wolnego, słuchaniem farmazonów i 200 - 300 złotych :P

Ciekawe ile dziewczyn, które tutaj krytykują facetów korzystającch z callgirls, własnie zaczeło robić sobie odpowiednie fotki i lada chwila wrzucą swoje anone ? :) Poza tym nie wydaje mi sie, żeby ten topic to była kryptorekalma wlascicieli tej stronki. Kobiece formum to chyba nie jest właściwa grupa docelowa. No chyba, że chodzi o dotarcie do kobiet LES lub BI obecnych na tym formum które nie potrafią znaleźć sobie partnerki.

No cóż sprawa korzystania z usług prostytutek jest prosta. Większość kobiet z którymi my faceci mamy na codzień do czynienia nie wygląda tak jak panny z tych ogloszeń. Prawda jest tez taka, że i my w większości nie wyglądamy jak Brad Pitt czy Johnny Depp. Jednakże i faceci i kobitki maja od czasu do czasu ochotę na sex z kimś niezwykle atrakcyjnym., Zwykle faceci, którzy są wzrokowacami, mają taką ochotę cześciej. Poza tym facet nie duuuużo rzadziej potrzebuje uczucia i swodobnie oddziela sex od uczuć. Tak już jesteśmy skonstruowani i nikt tego nie zmieni. Oferta prostytutek-kobiet skierowana do facetow jest duzo wieksza niż oferta meskich prostytutek dla kobiet. Facetowi dużo łatwiej przychodzi skorzystac z takej usługi bo mi.in jak wspomnialem, oddziela on sex od uczuć. I w pewnym momencie facet, który ma ochotę na dobry sex (całkiem normalna zachcianka, prawda?) staje przed wyborem. Albo wciąż szukać nie-prostytutki, zabiegać o nią, poswięcać czas, pieniądze (Ci o ich mają mniej patrzą na portfel uważnie) i w efekcie nadziać sie w łóżku na niezbyt zadbaną (pogarda dla depilacji i celulit, etc), niezbyt aktywną (zwykła kłoda w łóżku), niezbyt doświadczoną (np. oral ze zbyt dużym zaangażownaiem ząbków) i kompletnie pruderują (tylko po bożemu i po ciemku) kobietą albo wybrać kogoś z anansu, zrobić swoje, zaplacić i powiedziec "pa". To nie jest propsty wybór dla faceta. Uwieżcie mi ....

Znam facetów, którzy maja naprawdę b. atrakcyjne partnerki, a i tak chodzą, bo kręci ich seź za pieniądze taka jest prawda. I choćby niewiadomo co robiły taki facet będzie tam łaził. To nie kwestia urody i umiejętności w łóżku. Pewnie gdybym była facetem też bym poszła z ciekawości. Na szczęscie jestem kobietą i nie muszę płacić za dobry sex, to ja mogę wybierać

płacą za seks. Normalny, wartościowy facet potrafi sobie poderwać (na krótko lub dłuży zwiazek) panienkę któa mu sie podoba i odpowiada mu w łóżku. Współczuję takim kretynom co dają kasę żeby było im dobrze:-0

do plutuś..... \"facet swobodnie oddziela sex od uczuć\"......wiesz żałosne zaślepianie sobie oczu i przedstawianie zdrady w wygodny dla siebie sposób. \"tak juz jesteśmy skonstruowani\'....a niby jak... czym różnicie sie od kobiet?...chyba tylko tym że myslicie fiutem a nie głową. a kobiety ich nie posiadają...więc kierują sie rozumem. \"całkiem normalna zachcianka\'\\\"...no nie mogę spokojnie słuchać takich bzdur......wybacz. Facet który ma zachciankę na dobry seks....ty lepiej skup sie człowieku na własnej żonie czy dziewczynie...jeśli jej zgotujesz dobry seks to ona odwdzięczy Ci sie z nawiazką chłopie....tylko leniwym egoistą jesteś i w tym problem.....wolisz zapłacić niż sie przemęczać. \"poświecić czas i pieniądze\"....wiesz co......nie wszystko da sie przeliczyć na kasę....są rzeczy których sobie nie kupisz.....tej iskry w oczach dziewczyny...która patrzy na Ciebie z uwielbieniem i Cie naprawde szczerze pragnie. W burdelach takich usług nie świadczą.... kończe bo sie wkurzyłam...jak czytam cos takiego.... jak taki samiec myśli tylko o ruszaniu tyłkiem i szuka sobie usprawiedliwienia na swoje kurestwo....że niby ten gatunek tak ma.... żałosne....

masz tylko szczęście że nie wypowiadasz tych swoich teorii na żywo....bo bym Ci oczy wydrapała......już taka jestem drapieżnica :P kobieta to nie woskowa figurka którą sie wielbi, uważa za swoja własność i robi jej świństwa twierdząc że facetowi wolno.....bo lojalność obowiazuje w obie strony. I albo ona jest....albo oboje z niej rezygnujemy....czy to jasne?

jasne Margaritko :-p

no....to miło że jakis facet sie ze mna zgadza :) widać porządny z Ciebie gosć ;)

Kurwy ladne,fakt,baw sie skoro to lubisz.Tylko za kilka lat sie nie wyplakuj tutaj,ze jestes sam i nie masz sie nawet do kogo przytulic i nie poznales prawdziwej milosci.Jesli nie bedziesz sie szanowac,to nikt Cie nie uszanuje i za kilkanascie lat bedziesz zalosnym,samotnym kurwojebca,ktory bedzie przeklinal swoje zycie. Z drugiej strony tez uwazam,ze to czysta reklama www,tylko autor jest tak glupi,ze nie wie co to jest \"grupa docelowa\"

słodziutkie sa te panny :) sama bym skorzystała .... ;) opinie facetów które tam są wpisywane (oceny dziewczyn u których byli) to wazna lektura dla Was dziewczyny. tego chcą faceci. jak im to dacie to nie bedą biegac do dziwek

Moja propozycja dla panów: Zainwestujcie trochę grosza w to co macie w domu, bo pindrzenie się jest sprawą bardzo kosztowną, jednak w dłuższym rozrachunku zwraca się. Aswoją drogą to Wy wybieracie sobie partnerki, więc teraz nie narzekajcie. Widziały gały co brały. Mój facet nie musi namawiać mnie do sexu, bo sama mam na niego ochotę. Po prostu jest w tym dobry i nie musi płacić za sex.

i co, pewna jesteś, że ten Twój nie biega do kurewek .... ?

Ale dziewczyny o co tyle zachodu sprawa jest prosta sa klienci wiec sa prostytutki proste jak drut. A szczerze mowiac to i mnie cos bierze,zeby skorzystac np lodzik dlaczego nie..

jak jesteś taki słaby w łóżku (a skoro twoje kobiety leżały jak kłody to jesteś - może one nie leżały tylko spały z nudów???) to twoja panna też prawdopodobnie szuka dobrego skesu gdzie indziej. tylko ona nie musi za to płacić frajerze.

nie wiadomo czy Escort Lover podsiada stałą partnerkę ...

... dla nas kolacja z Wami to żadna przyjemność. Wasz uśmiech jak dostaniecie kwiaty może mieć dla nas znaczenie, o ile Was kochamy. Jeśli nie - patrz wyżej. Chodzi o to, że za te 300 zł nie tracimy czasu na to, co nie ma dla nas znaczenia, a jest jedynie nieszczęsnym kosztem zaciągnięcia panny do łóżka. Chodzi o to, że my NIE MUSIMY KOCHAĆ, BY CHCIEĆ PRZELECIEĆ. Możemy nie czuć do dziewczyny NIC, a i tak chcieć się z nią przespać. Wy jesteście inne, więc tego nie zrozumiecie. Prostytutki są wygodne: 100% gwarancji, że da dupy, że da jej tak, jak tego chcę, że ubierze się tak, jak tego chcę, że nie będzie jej bolała głowa, że nie straci nagle ochoty... I wiele innych powodów. Dla nas przyjemność tkwi w samym SEKSIE, a nie w jego uczuciowej otoczce, jak dla Was. Druga sprawa: realizacja fantazji i seks z kobietą, u której w innym przypadku nie mielibyśmy szans. I nie piszcie mi tutaj o tym, że ktoś nie umie sobie poderwać dziewczyny - fantazje to nie tylko seks z 18-25 latką, ale też np. seks z 40-stką. I co? Znajdźcie mi 40-stkę (mam nieco ponad 20 lat), która pójdzie ze mną do łóżka, bo "da mi się poderwać" - chyba na świecie takiej nie znajdę. A panienki z agencji w tym wieku są, i nie odmówią mi tylko dlatego, że jestem młodszy. Jeśli zaś mówimy o fantazjach, same wiecie, jak wygląda sprawa choćby zwykłego seksu oralnego...

Wedlug mnie facet jest strasznie zakompleksiony. Moze i by mial ochote na , ale............... brak gotowki? itd. A co do panienek wejdz sobie na www.biurosylwia.pl jest tam zdjecie jednej z tych wyluzowanych i "czystych" panienek (wlascicielka biura). Powodzenia

DO Margaritta >do plutuś..... > >"facet swobodnie oddziela sex od uczuć"......wiesz żałosne >zaślepianie sobie oczu i przedstawianie zdrady w wygodny dla >siebie sposób. > "tak juz jesteśmy skonstruowani'....a niby jak... czym różnicie sie >od kobiet?...chyba tylko tym że myslicie fiutem a nie głową. >a kobiety ich nie posiadają...więc kierują sie rozumem. Kobieto!!! Zrozum to, przyjmij do wiadomości i pogódź sie z tym, że facet jest inaczej skonstruowany i wielu z nas naprawde potrafi swodobnie oddzielic sex od uczuć. No chyba, że mówimy o uczuciu pożądania do kobiety, która jest bardzo sexowna i atrakcyjna. I nie ma tu miejsca na żadne inne uczucie. Nie wiem ile masz lat (ja 35) i jakie masz doswiadczenia z facwtami. Jednak to, że faceci sa z marsa a kobiety z wenus to prawda. Autor topiku nigdzie nie napisał, że jest w stałym związku więc nie ma mowy o zdradzie. >"całkiem normalna zachcianka'\"...no nie mogę spokojnie słuchać >takich bzdur......wybacz. Facet który ma zachciankę na dobry >seks....ty lepiej skup sie człowieku na własnej żonie czy >dziewczynie...jeśli jej zgotujesz dobry seks to ona odwdzięczy Ci >sie z nawiazką chłopie....tylko leniwym egoistą jesteś i w tym >problem.....wolisz zapłacić niż sie przemęczać. Tak, to całkiem normalna zachcianka. Jezeli nie masz stałej partnerki lub Twoja partnerka nie daje Ci tego czego potrzebujesz to wówczas pojawaia sie ochota (zachcianka) na dobry sex z pociągającą (fizycznie) kobietą. >"poświecić czas i pieniądze"....wiesz co......nie wszystko da sie >przeliczyć na kasę....są rzeczy których sobie nie kupisz.....tej >iskry w oczach dziewczyny...która patrzy na Ciebie z uwielbieniem >i Cie naprawde szczerze pragnie. W burdelach takich usług nie >świadczą.... Tylko, że facetowi nie zawsze zalezy na tej iskrze. Czasem zalezy mu poprostu na, sorry za sformułowamie, perfekcyjnie zrobionej lasce przez fantastycznie wyglądająca i zbudowaną kobietę ubraną w sexowną bieliznę. >kończe bo sie wkurzyłam...jak czytam cos takiego.... >jak taki samiec myśli tylko o ruszaniu tyłkiem i szuka sobie >usprawiedliwienia na swoje kurestwo....że niby ten gatunek tak >ma.... żałosne.... No cóż, taka jest rzeczywistość. Jezeli ci sie to nie podoba to możesz zmienic preferencje i zaintsresoac sie kobietami >masz tylko szczęście że nie wypowiadasz tych swoich teorii na >żywo....bo bym Ci oczy wydrapała......już taka jestem drapieżnica Hmmm, to zabrzmiało interesująco. Lubię drapieżnice .... ;) >kobieta to nie woskowa figurka którą sie wielbi, uważa za swoja >własność i robi jej świństwa twierdząc że facetowi wolno.....bo >lojalność obowiazuje w obie strony. I albo ona jest....albo oboje z >niej rezygnujemy....czy to jasne? Tak, tak, tak. Jakbyście Wy były święte ... ;)

faceci są zajebiści ja tez odróżniam seks od uczuc a mój facet, biedaczek chłoptas jakoś nie moze tego przełknąć po mojej kazdej zdradzie :D

A ja jako facet Cię rozumiem ;) P.S. Jakbyś była moją dziewczyną, to chciałbym sobie popatrzeć, jak mnie zdradzasz... Kręci mnie to! ;)

seksualnym frusratem koles.Daruj sobie dalsze wywody bo nie mozna tego spokojnie czytac.Jestes morlanym zerem,bydleciem, ktory do myslenia uzywa niewlasciwej czesci swojego plugawego cielska :O

... zrozumiała ... Opisz nam więc Kochana, jak np. 20-latek ma sobie znaleźć 40-latkę do seksu bez szukania wśród prostytutek? [jestem pewien, że NIE MA innego sposobu!]

heee? jak mozliwe, zeby 40-letnia babka nie miała ochoty na dwudziestolatka ? strszego partnera zawsze da sie znalezc, gorzej z młodszym