Czy jest cos gorszego od miłosci bez wzajemnosci??

ja nie spotkalam milosci.

tez mi sie ktos podoba ale bez wzajemnosci.

milosc bez wzajemnosci to cierpienie.

poszukajcie sobie kogoś, kto odwzajemni waszą miłość i nie róbcie z siebie cierpiętników. Trzeba godzić się z tym, że w życiu nie dostaje się tego, co chciałoby się dostać. Często ta wielka nieodwzajemniona miłość tylko dlatego jest wielka, bo jest nieodwzajemniona. Gdyby taka nieszczęśliwa kochanka wzięła ślub z obiektem swoich westchnień, po kilku miesiącach małżeństwa widziałaby już tylko jego wady. A tak przez lata można cierpieć i karmić się marzeniami, jak to razem byłoby nam dobrze i jaka byłabym z nim szczęśliwa.

nikt inny mi sie nie podoba.

a ty masz kogos?

Jest coś gorszego. To wzajemność bez miłości.

Rak. I jak ci sie wlosy lonowe wkreca w rozporek. Boze swiety, jak to boli:[

Jeśli chodzi o wróżby miłosne i tematykę pomocy w powrocie chłopaka to szczerze polecam wróżkę z portalu wrozkadiana.pl ma niesamowity dar, a w dodatku potrafi wesprzeć na duchu

W temacie miłości. Jest coś gorszego, odwzajemniona miłość Ale nie możliwa. Nie ten czas i miejsce. I tak musisz z tym żyć kilka lat, zaakceptowac ten stan.. To baardzo trudne i wkanczające psychicznie.

Byłem kiedyś zakochany bez wzajemności w pewnej dziewczynie. W moim przypadku czymś gorszym od miłości bez wzajemności do tej dziewczyny byłoby odwzajemnienie przez nią mojej miłości i życie z nią w związku małżeńskim. Przekonałem się o tym już po tym jak dostałem od niej kosza. Po pierwsze-4 lata po odrzuceniu mnie przez nią poznałem śliczną dziewczynę, która urodą i figurą o niebo przewyższała obiekt mojej nieodwzajemnionej miłości. Po drugie - po kilkunastu latach po odrzuceniu tamta pierwsza bardzo, ale to bardzo utyła. Byłbym załamany gdybym miał taką żonę. Po trzecie-po tym jak w wyniku odrzucenia, w trybie przyspieszonym opadły mi klapki i zdjąłem różowe okulary okazało się, że tamta pierwsza drażniła mnie stylem bycia, sposobem wypowiadania się i swoimi dziwactwami. Podczas zauroczenia i zakochania ja tych wad w ogóle nie zauważałem. Odrzucenie przez nią mojej miłości okazało się dla mnie wybawieniem,dzięki któremu kilka lat później spotkałem miłość mojego życia.

11:09 dokładnie tak. To jest jak rak duszy, wyżera i trawi od środka, aż do wyczerpania psychicznego.

życie bez zdrowia jest gorsze