NIECH MI KTOś WYłąCZY TEGO FORUMA!!!

BO JUZ FUNKCJONOWAC NORMALNIE NIE MOGE! PRACOWAć NIE MOGE, TYLKO TOPIKI JADE PO KOLEI!!!! :-(

zajmuje sie roztrząsaniem problemów innych bo sobie nie bardzo radzę ze swoimi własnymi.... pogoniłam faceta, bo sie źle zachowywał i teraz mi sie ryczec chce.... :-(

uzalezniona? to jestesmy dwie :)

netoholiczko nie placz, nie warto wylewac lez

orócz tego uzależniona jestem od cogodzinnego kontaktu z mięsistą sterczącą knagą mojego szefa

no wiec zrób tak :) powoli, rzucajac ostatnie spojrzenie na monitor wstan z krzesła ... potem przejdz się po pokoju i udawaj ze komp wcale Cie nie interesuje ... nastepnie masz 2 mozliwości: wyłaczyc prad w mieszaniu, lub urwac cos przy kompie - cama tego nie naprawisz i nie bedziesz mogła siedziec :) wiem brutalne :P albo po prostu rach, ciach i zamknij kafe :) ale i tak tu wrocisz ....... wszyscy wracaja .... :o

tylko ,ze komp jest moim narzedziem pracy... nie moge go zepsuć i wywalic przez okno, bo umrę z głodu i moje przyszłe dzieci także... :-(

to poproś znajomego informatyka o zablokowanie kafeterii :P tylko ze wtedy umrzesz z rozpaczy

to chyba jak większosc z nas

kiedy ja już dawno umarłam z rozpaczy, a tu przychodzę się pocieszać :-( no chyba se strzele w łep...

siedze tu od 8-mej rano, pisze i pisze... pod różnymi nickami, wypiłam 5 kaw i to wszystko... to już prawie 4,5 godziny, a ja dalej nic nie zrobiłam! no koszmar.... moje zycie to jakis koszmar normalnie :-(

udało mi sie nie zagladac tu jakie kiklanaście godzin- duży sukces!!!! :-D

a ja już stara i mam to samo!

do pracy nie mogę wyjść z domu, ło matko! a najgorsze jest to, że tak bardzo tęsknię za takim jednym... :-(

netoholiczka na odwyku...bo pewnie spalas :P

zacięło się i nie chce się wyłączyć :(