Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiki2007

SYLWESTER W POZNANIU - GDZIE WARTO PÓJŚĆ??

Polecane posty

Gość kiki2007
moze by ktoś w końcu mi odpowiedział, do c.h.u.j.a.? tracę powoli cierpliwość! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobito sylwester
teraz sa wakacje żyj chwilą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala+
sierpien mamy:o spytaj za pare miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona pytała w grudniu jełopy
:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata z Albatrosaxxxiiiiiiiiii
lato a tu pytanie o Sylwestra,ja pitole:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala+
hehehe dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki2007
ale pytanie zadałam - jak ktoś może łaskawie zauważył - w grudniu zeszłego roku! i nadal żadnych sugestii czy podpowiedzi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki2007
I przez was nigdzie ie poszłam bo nie wiedziałam co wybrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanga
dobre ale sie usmialam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala+
widac mysla jeszcze kiedys na pewno ktos ci odpowie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanga
no normalnie nie moge przestac sie smiac :) zapowietrze sie zaraz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala+
tanga oddychaj:P powoli i spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanga
W przekonaniu, że od mojej postawy zależą losy całej cywilizacji, naciągam na głowę zużytą prezerwatywę, znalezioną za pomocą detektora kauczuku na zapleczu baru piwnego "U Staszka" w Pajęcznie, i skacząc niczym postrzelony w torbę kangur udaję się do najbliższego sklepu z pasmanterią, gdzie żądam wydania mi dwóch szpulek niebieskich nici, którymi następnie szczelnie zaszywam swój odbyt po to by więcej nie wmawiał mi, że mamy Rok Pański 1722 i że jestem nałożnicą portugalskiego królewicza Manuela III. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala+
ej tanga, to Ty? chyba ktoś się podszył... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×