Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vfggty6y

JAKIM PRAWEM!!!!!

Polecane posty

Gość jesli chciała jej wyświadczyć
przyslugę, to mogla zrobić to zgodnie z obowiązującymi ją przepisami (tajemnica bankowa) Mogla zadzwonić do niej a nie do osoby trzeciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka22.
Pewnie ojciec zrobil ci awanture i dlatego jestes taka wsciekla.Moja mama pracuje w banku i wiem jak wyglada ta praca.Nie jest tam lekko.Przelozeni wymagaja nieziemsko, zatrudniona jest zbyt mala liczba osob a pracy jest mnostwo.Moze i faktycznie ta kobieta zle zrobila, ale lepeij byloby gdybys to z nia o tym porozmawiala a nie od razu z kierownikiem.Pomysl o tym jakie konsekwencje moze miec taka sprawa.Przeciez czlowiek jest tylko czlowiekem i moze czasem popelniac bledy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że każdy człowiek popełnia błędy, ale tajemnica bankowa to podstawa jej pracy i jest odpowiedzialna za to co robi, za to jej płacą. Skoro nie zna swoich podstawowych obowiązków, podstawowych praw klienta, to widocznie nie nadaje się na to stanowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli
Zlinczuj ją na rynku.Popełniła grzech śmiertelny więc spal ją na stosie!A co!Niech ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfggty6y
jolka .....>jesli by nawet zadzwonila do mojej mamy dziadka babci cioci wujka itd..to nie ma takiego prawa jestem osoba dorosla i tylko ja jestem upowazniona do konta!!nikt wiecej!!!kazdego obowiazuja przepisy!!a ja chyba szczeglnie skoro w banku pracuje!!!!jesli chodzi o ojna to nie zyczylam sobie akurat zeby to wlasnie on o tym wiedzial..mam z nim zle kontakty a on tylko czeka na moje potkneicie a teraz siedzi i sie cieszy ze cos jest nie tak...ze nawet z banku do niego zanjoma dzowni i ma chora z tego satysfakcje...on uwielbia itylko czeka zeby cos bylo nie tak...od lat ma mnie za nic uwielbia znecac sie psychicznie...ale to juz inna historia..i chyba logiczne ze nie chcialam zeby tym bardziej on wiedzial cokolwiek na temat mojego rachunku!!!!szkoda ze ta baba nie podala mu jeszcze szczegolowiej historii rach.kiedy gdzie i o ktorej godzinie za co placilam karta....szok!!!!!!!a jesli chciala byc taka pomocna to podawalam przty zakladaniu konta moja kom...a jakos nikt sie do mnie nie probowal dodzwonic..!!!!!!zlamala przepisy kotore ja obowiazuja i teraz za to zapalci!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×