Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mileenka

zbyt opiekuncza partnerka,rozpieszczony partner czas na zmiane,ale jak jak??

Polecane posty

moi drodzy!ostatnio napisalam posta o tym jak nie za bardzo uklada sie w moim zwiazku.Narzekalam ze moj chlopak nie stara sie jak nalezy i nie okazuje mi tyle czulosci i ciepla jak wczesniej,ja natomiast popadlam w nadmierne okazywanie mu uczuc.Ktos napisal ze nic dziwnego ze chlopak tak sie zachowuje bo zostal przeze mnie \"rozpieszczony\" i winna temu jestem ja. Chlopak sobie mysli,po co ma dzwonic skoro wie ze ja to zrobie,po co ma sie wysilac i prosic mnie o spotkanie skoro jest pewien ze ja to i tak zrobie i tak w kolko.Chialabym to zmienic,lecz sie boje i troche nie wiem jak.Boje sie ze popadne ze skrajnosci w skrajnosc.Wiem ze musze zmienic moje zachowanie i wprowadzic dystans i jakies rozgraniczenie mojej wrazliwosci i opiekunczosci w stosunku do niego.Macie moze jakies rady dla mnie bo nie za bardzo wiem jak zmienic moje zachowanie i co zmienic.Mam nadzieje ze rozumienie w czym tkwi moj problem,po prostu chce zmienic troche moj zwiazek,siebie i przy okazji zachowanie mojego partnera..aby obudzic w nim checi pielegnowania naszego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ucz się toksyznego związku Facet który pragnął związku opartego na wyrozumiałośćci, cieple nie będzie stał i nic nie robił jak ty się odzywasz. Będzie robił to samo. Juz dała mu popalic zimna zona i kochanki. Chyba ze nie odzywa się bo kolesie cos tam mu nagadali On zawsze pragnął kogos komu by mogl poslac kosz róz, rzec jak sie czujesz:) marzył o tym. Jak to miał wtrącali sie inni- 3 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×