A może teraz poruszymy temat niskich facetów

1,70 cm to jest niski facet??????????????????????????????????? ja myslałam ze kurdupel to 1,60 cm!!!

wiesz co, dla mnie naprawde jestes zalosny, jak mozna nazywac siebie zerem, nieudacznikiem, itd. niedobrze sie robie jak sie to czyta. wcale sie nie dziwie ze nie masz dziewczyny, z takim nastawieniem jestes na najlepszej drodze do tego, ze umrzesz jako prawiczek i wzrost tu nie ma nic do rzeczy znam wielu wysokich facetów, ktorzy są niezbyt interesujący i nie mają dziewczyn, a WSZYSCY moi niscy znajomi mają dziewczyny(nawet ci co maja troszke ponad 160 cm). mi zawsze podobali sie wysocy, tak ok 180 cm, jednak nigdy nie wyszlo z tego nic \"na dłuzej\". wszystko sie zmienilo, jak poznalam mojego obecnego chlopaka, oczarowal mnie usmiechem i pięknymi oczami. to ze ma niecale 170cm w niczym nie przeszkadza a nawet jest nam wygodnie. uwazam ze jest bardzo przystojny, szczupły, ma silne ręcei wspaniały charakter. więc mój drogi nie idz na łatwizne i nie zwalaj winy na wzrost za swoje porazki, to ze nie masz dziewczyny to tylko i wyłącznie twoja wina a nie jakiegos głupiego wzrostu. twoje nastawienie i robienie z siebie frajera swiadczy o tym ze nie chcesz miec dziewczyny. myslisz ze jak sie nad sobą pouzalasz to wszyscy cie zaczna pocieszac i mowic jaki jestes wspanialy. w ten sposósb jestes zalosny jeszcze bardziej

jestes naprawde zalosny ale dlatego ze masz takie podejscie do wlasnej osoby.... jak mozna siebie tak traktowac??? jak bedziesz sie tak uzalal nad soba i sam sobie wmawial ze nie znajdziesz tej drugiej połówki- to tak bedzie!!!!! majac 1,70 cm wzrostu wcale nie jestes taki niski- nie przesadzaj!! i nie zgodze sie z toba w stwierdzeniu ze kobiety wola wysokich facetow- nie wszystkie!! mi odkad pamietam zawsze bardziej wpadali w oko mezczyzni mojego wzrostu (raz byl nawet nizszy) a teraz po 4 latach zwiazku z facetem ktory mial prawie 2 metry jestem z chlopakiem ktory jest rowny ze mna (rozpadem tamtego zwiazku nie byl oczywiscie wzrost:) ) po prostu podnies swoja wartosc, zacznij myslec o sobie pozytywnie, zacznij wychodzic do ludzi a napewno odnajdziesz swoja milosc!! 1,70 to naprawde nie jest niski wzrost!!

A co panie sądzą na temat małych penisów?!. Ja np. mam 13, 5 i wolałbym mieć większego (17 minimum)>

masz problem z psychika, a nie ze wzrostem:o mam mase kolegów majacych ok 170, sa fajni i maja dziewczyny. Wiadomo ze ludzie z pokolenia na pokolenie staja sie coraz wyżsi, ale jak na razie to częściej widuje sie takich facetów 170cm niż takich powyżej 190. mam wrazenie ze starasz sie swoje niepowodzenia wyjasniac wzrostem:o i gdybyś był wyższy to szukalbyś innej niedoskonalosci fizycznej bo łatwiej sobie tak tłumaczyć niepowodzenia z dziewczynami, niż przyznac sie do defektu psychiki

ej ja nie wiem o czym wy tu dyskutujecie sama mam 172 cm wzrostu i głowny probem - w kólko spotykam facetow nizszych ode mnie! serio - nagminnie. nie wiem gdzie wy widzicie tych super wysokich menow bo ja takich rzadko widuje a osobiscie znam tylko paru. nie rozumiem jak gosc ze wzrostem 170 cm moze miec problem ze znalezieniem kobiety skoro jest tyle niskich lasek.

Moj facet tez ma 1,70m wzrostu i ma zajebiste powodzenie u dziewczyn(co mnie nie specjalnie się podoba). Ma chyba to cos w sobie. Takze mysle, ze twoje problemy z dziewczynamy wynikaja z czegos innego, niz wzrost, Ja tez teoretycznie wolę wysokich, ale jego nie zamienilabym na nikogo wyższego. Tylko, ze on jest naprawdę męski, ma silny charakter. Myslę, ze dziewczyny najbardziej pociaga wlasnie to.

Myslalam ze koles ma 160 cm a on ma 170 i narzeka ze niski Mam przyjaciela niskiego, jakies 160-2 cm, i faktycznie jest to dla niego problem, ale facet niesamowicie inteligentny, przystojny, pasjonat, do tego jest to osoba znana publicznie, coraz bardziej i na brak kobiet nie narzeka, to on robi z tego problem

170 cm to wcale nie jest tak mało :) A wydaje mi sie że to że nie masz dziewczyny nie wynika jednak z twojego wzrostu a twojego podejścia do wszytskiego ;)

jesli dziewczyna ma 155-165 cm to po co jej wyzszy facet? A malo to takich>? Nigdy bym nie byla z facetem powyzej 180cm

Oj jak dawno tutaj nie zaglądałem... Zapomniałem niestety hasła więc byłem zmuszony nieco zmienić nick ;( Wiecie co doszedłem do wniosku że faktycznie mój niski wzrost nie jest aż tak bardzo odpowiedzialny za moją samotność. Znam niższych i mają laski, np mój kuzyn Arek. Ale oni mają porządne męskie stopy!!! Kuzyn ma 168 cm i rozmiar buta 42 !!! A ja co ?? Ja mam 170 cm i rozmiar buta między 39 a 40. Nawet nie macie pojęcia jak mnie laski przez to dyskryminują ;(

a ja bym wolal miec wieksze rece, takie porzadne graby....a mam smukle rece jak panienka....

No ja też mam małe rączki! Szkoda słów! Laski tego nie cierpią wiem. Żadna laska nie zainteresuje się małym, który ma małe ręce i stopy. Taki facet jest do niczego. Chyba tylko do grzebania w komputerach i do nauki !!!

jazda na występy do Francji i Włoch!Tam przy tubylcach będziecie uchodzili za dryblasów.A jak jeszcze który jest blondynem no to rwanie murowane u miejscowych lasek.Tylko uwazajci bo i facetom się możecie spodobać:-)

przestań sie odzywac idiotko. widze cie na roznych topikach i ciągle wyjezdzasz z tymi samymi kretyńskimi tekstami o małych stopach rozmiaru 39, o facetach ponizej 174cm itp. wez sie lecz szmato bezmózga

a ja kocham mojego niskiego faceta:) i tyle:)

naprawdę 170cm to tak mało?? są mniejszy i mają fajne laski robisz z siebie ofiarę i dziewczyny cię tak postrzegają i tyle, sam mówisz o sobie zero to każdy myśli ze nim jesteś na pewno nie przez wzrost nie masz dziewczyny tylko przez takie głupie gadanie

niski facecie, jestem od Ciebie nizszy a wiekszosc moich kobiet przewyzszala mnie wzrostem o głowe, nie przejmuj sie ja uwielbiam wysokie kobiety, spróbuj i Ty

Sam mam ponad 190 i jakoś nie czuję się wysoki, mam kolegę który ma ponad 175 i czuję się niski, no ale coś w tym jest ponieważ dużo kobiet zwraca uwagę na wzrost. Duzo grupa facetów niestety jest sama sobie winna ponieważ w młodym wieku po prostu nie odpowiednio się odżywiali i nie urośli, a reszta to chujo*a genetyka ;/

Niscy mężczyźni są po niskich kobietach.....jak ktoś bierze karakana to tak jest

Nie znoszę niskich facetów, nie tylko ze względów estetycznych, ale też przez zachowanie. Zazwyczaj próbują oni nadrobić braki poprzez zachowanie, są wyrywni, chcą być na siłę zabawni, charyzmatyczni, tacy hop do przodu. Odrzuca mnie takie zgrywanie pajaca, wodzireja każdego spotkania, pewnego siebie samca alfa.

Ja też mam 170 nawet niecałe, tyle mam w dowodzie a naprawde to mam 169 gdzieś i powiem Ci że miałem kilka stałych związków, niektóre 3 miesięczne ale był nawet jeden pięcioletni. Jeżeli chodzi o jakieś przygody na jedną noc to może było ich niewiele ale jakieś zawsze były a ja też nigdy nie byłem jakiś natrętny dla dziewczyn czy jakoś bardzo się nigdy o nie nie starałem. To co mówisz to twój punkt widzenia ale wzrost jednej odpowiada a innej nie to tak samo jak niektóre dziewczyny nie lubią 2 metrowców, bo też takie znam i szczerze mówiąc to taki odpowiedni wzrost to 180-185 ale niektóre są w stanie przymknąć oko na 170 tylko wystarczy no nie wiem je jakoś inaczej zachęcić :D Ja stary nie jestem bo mam lat 28 a było już tego dosyć sporo a swój ppierwszy raz miałem w wieku 17 lat więc dla niektórych konserwatywnych osób to o wiele za wcześnie. Nie dramatyzowałbym.

Ja mam 176, moj chlopak 170. Razem 5 lat, w łóżku baja, bo konar wspaniały. Rezygnacja ze szpilek to mała cena za tak udany związek :) Głowa do gory

a stope ma wieksza ode mnie o rozmiar (ja 38), kiedys widzialam jak jakieś lasencje sie z tego smieja, to aż mi sie zrobilo ich żal... nie masz 130 tylko 170, przypakuj to wyleczysz sie moze z kompleksu klata rodem z obrazka

Mój facet ma coś między 166-168 max, ja 160 wiec szpilki od biedy mogę ubrać. Powodzenie u kobiet zawsze miał :) Za nic bym go nie zamieniła na innego, lozkowo tez cudnie.

Zawsze sie zastanawiam po co laskom jakis wielki drab? Chyba do dowartosciowania sie. Wtedy taka czuje sie kobieca i w ogole jak dziecko. Jak panie popracuja nad samoocena to ich poglad sie zmieni. To tak jakby facet mowil, ze czuje sie meski bo ma ladna laske, albo fajny samochod... To jest w glowie, dzbany.