Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedna z wielu wielu

Na pewno wiele dziewczyn ma takie dylematy jak ja.... Pomóżcie...

Polecane posty

Gość jedna z wielu wielu

:o :o Ja zaczynam studia, on kończy. Cały czas byłam pewna, że mnie kocha, jednak nie mówił mi tego. Ostatnio, po prawie roku powiedział, byłam szczęśliwa. Ale teraz sie zastanawiam... On jest taki dobry, kochany.... Rozumie mnie jak nikt inny, mój pierwszy prawdziwy mężczyzna.... Ale ja chcę też szaleństwa, namietności, chce sie bawić - jestem jeszcze młoda... Jego już imprezy coraz mniej bawią... Myślę zresztą o innym facecie.... W którym kiedyś byłam zadurzona, ale byliśmy i jesteśmy wciąż tylko p[rzyjaciółmi, on ma zresztą już kogoś.... Wyobrażam sobie w różnych sytuacjach, także intymnych... Ale gdyby była taka możliwość, nie wiem, czy bym zdradziła I sama nie4 wiem, czego chcę :/ :o Nie jestem tego mojego obecnego pewna, tzn. wiem, że mnie kocha, jak nikogo nigdy - ale czy to jest tzw. TO ? A co , jesli się okaże, że dla niego to jest TO, a dla mnie nie? Tęsknię za czyms, czego nie moge mieć, gdzieś za mgłą widze jakiś inny lepszy świat i chcę tam się znaleźć... Ale nie wiem, czy znajdę kogoś, z kim będe szczęśliwasza No i nie chce jego zranić - on kiedyś został naprawdę bardzo zraniony i wiele lat trzeba było, żeby znowu się otworzył, nie chcę, by cierpiał.... Dziewczyny, co myślicie...? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny nie myślicie
dziewczyny śpicie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze jestes z nim tylko
dla sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
Ja wstałam wcześnie... Bo wczoraj położyłam sie wcześnie spać, bo było mi smutno... Warto dodac,że nasz związek jest teraz troche na odległość i ak będzie przezj kaiś czas... Dopóki on nie powiedział mi, że mnie kocha, to myślałam, jak zrobić, abyśmy rzetrwali, myślałam, snułam plany, szalałam za nim... A teraz...? Nie wiem sama, chyba go kochm - a moze nie? Skąd wiadomo, co to jest miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
Nie jestem z nim tylko dla sexu bo nawet nie mam orgazmu z nim :o I wcale nie ejst w tym taki wspaniały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalez za czyn tesknisz
gdy go nie ma w poblizu ..Za jego maczugą czy za nim..Bo z tego co piszesz jestes z nim tylko dla jego miecza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
Napisałam, że nie zadowala mnie w łóżku - nie ma orgazmu poza tym jemu rzadziej niż mi się chce. Wiec daruj sobie głupie komentarze. Moje problemy są natury czysto psychicznej roumiesz? Chce kochac jak szalona, ale jego jakoś nie potrafie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
nie mam* miało byc, przepraszam za błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
Często mówi mi, że szlaje za mną, myśli o mnie poważnie (rodzina itp...)... Ze tęskni, że nie moze wytrzymać... Wczoraj był ze swoją paczką na imprezie.... Napisałam mu, że strasznie tęsknie, że mi źle, i takdalej... A on: no ja też, teraz diziemy tu i tu, będziemy z tymi itymi pić tratata... Ignorancja... Nie chciałam mu psuć wieczoru wiec napsiałam, żeby sie mną nie przejmował i że ide spać... A on: dobranoc... i tyle.... A wcześniej dzwonił nieraz w środku nocy, że tak tęskni i nie moze spać... Poza tym stara sie... a tu takie coś... nie znam okoliczności, moze faktycznie nie miał jak odpisać? ale to dziwne sie wydaje :o nie wiem, czego chce w życiu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
szaleje* miało być :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Słoneczko**
Jak to czytałam to tak jakbym czytała swoją historie. Też byłam z facetem starszym dosyć dużo ja 19 on 25 lat. On też został kiedyś zraniony i trudno było mu zaufać znowu jakiejś kobiecie. Ale udało się, mówił że kocha chciał nawet ślubu ( w sumie 25 lat to odpowiedni wiek) ale ja jeszcze jestem młoda, chciałam się wyszaleć wyjść czasem na impreze a on nie chiał. Zaczęłam się zastanawiać czy to naprawde jest to. Czasem chciałam zerwać ale jak się z nim spotkałam i był taki kochany to rezygnowałam. Nie jesteśmy już razem to on urwał kontakt- myślę że zdecydował się odejśc bo wiedział że ze mną szybko związku nie zalegalizuje, że tego nie chcę a on tego bardzo chciał, że szkoda na mnie tracić czasu:( Tęsknię za nim ale myślę że dobrze się stało. Dzieliła nas za duża różnica wieku i dlatego mieliśmy inne potrzeby. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **Słoneczko**
teraz robie lody żołnierzom w Iraku ..Przyjechałam tylko na miesiąc do Polski potem wracam do Iraku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
Słoneczko, dzięki za wypowiedź :-) Tylko niestetyy nie potrafie wyobrazić sobie rozstania :o Nie chce go chyba tracić. Kurde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już od Ciebie zależy jaką podejmiesz decyzję. Mnie na początku też było ciężko zwłaszcza że to się zakończyło właściwie bez żadnego konkretnego powodu. Ale teraz jestem mu za to wdzięczna, odżyłam, znów jestem tą wesołą dziewczyną jaką byłam zanim go poznałam bo gdy z nim byłam jakoś nie potrafiłam się zbytnio cieszyć mimo tego że go kochałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
Wiem, że zalezy ode mnie. Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie, że mogłabym być z kims innym. Pogmatwane to i sama nie rozumiem siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia jestes
to wszytsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
tyle to ja wiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
Najwazniejsze, ze on mnie bardzo kocha :-D , wiem na pewno, bo przeciez po roku mi to powiedział ... Ja tez go kocham, ufam mu ... tylko nie wiem co bedzie jak on skończy studia wyjedzie, a ja przeciez bede dalej sie uczyc i bede daaaaaaaaaleko od niego, czy nie przestanie mnie kochac, jak myslicie ????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
Nie wiem co zrobić, moze jak on skonczy studia to ja też przerwię i wyjade z nim, ale czy to bedzie dobrze ? Jednak chcialabym przeżyc taka szalona miłość i zakochac się do szaleństwa, wtedy nie miałabym takich rozterek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
Te dwa ostatnie wpisy to nieśmieszne podszywy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna M
Ja mam te same dylematy.... On kocha,ja chyba też....4 lata razem....On starszy,myśli powaznie....ja chcę się jeszcze bawić,szaleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna z wielu wielu
I jak sobie radzisz? Napsiz coś więcej.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby mają zawsze
głupie problemy....... jesteś jeszcze gówniarą i tyle....... albo za bardzo się różnicie. Rzuć go w cholerę i jazdaaaaaaa :P baw się, jeszcze 500 innych znajdziesz :D a jak się trochę zestarzejesz i dorośniesz to okaże się że nik cię nie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...baby mają zawsze
Ty to wiesz jak dziewczyne podnieść na duchu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co 23lata mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja co 23lata mam i ten sam pro
ten sam problem on ma 28 tez mysli powaznie slub plany.czasem chce sie zabawic poczuc jak to jest na imprezie a przy nim mi dobrze ale tylko dobrze moze czas sie rozstac...aletak to jest przywiazanie i nic innego bo w kncu jak sie rozstaniemt i poznam innego i to bedzieszał zabawa..a potem co jak minie zabawa i szał juz nie bedzie tak dobrze i wkradnie sie ruyuna bedzie jak z tym pierwszym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×