Dlaczego kobiety ponad uczucie siawiaja pieniądze ??

czesto jest tak ze dziewczyna jest z facetem z powodu tego ze jest on "obrotny" , "wplywowy" , "zaradny" itd ale celowo a czesto sama wbija sobie faze ze kocha go a wlasciwie przyzwyczaila sie do tego ze on zaplaci, on kupi itd... standard zostanie zachowany a co z tymi co maja mniej pieniedzy ? nie zaslugujemy juz na wasze wzgledy ?? przestancie leciec na kase i spojrzcie też na innych, może mniej zamożnych ale takich co potrafia kochać a nie chcą być z kimś tylko po to aby byla jego wizytowka !!

no tak, zadna nie pisze.... ech :-(

zwyczajny chlopaczku... w wiekszosci przypadkow, jak sadze, chodzi nie o kase, ale wlasnie o te "obrotnosc", jak to nazywasz. moj facet nie musi byc bogaty, nie musi kupowac mi prezentow i nie musi za mie placic w restauracji. ale wolalabym, zeby nie bal sie pracy i nie zwalal wszystkiego na zle pochodzenie..

jeśli tylko takie dziewczyny spotkałeś to bardzo współczuję

A za to wam sie zdaje ,ze jak macie pieniadze to mozecie miec każdą. Bo moze tak sie popisujecie i prezycie tymi swoimi furami, tymi swoimi portfelami - ze przyciągacie tylko takie.

trzeba umieć zatrzymac przy sobie kobietę.

bo nie samą miłością człowiek żyje !!! Dojrzała kobieta mysli także o tym czy facet bedzie w stanie utzymać ją i dzieci na odpowidnim poziomien czy nie. bo jezeli bedzie sama miłość, a obibok bedzie tylko pierdział w kanapę przed tv, to i miłość sie szybko skończy. a wtedy nie dosc ze nie bedzie kasy, to i nie bedzie milosci.

a kobieta to co ? tez przeciez pracuje !!!! a jak nie pracuje to jest zwyklym warcholem... ja chce partnerke a nie utrzymanke... z jakiej racji ja mam za wszystko placic a ona z laska rozlozy mi nogi ?

dlatego masz kolego pracować ,że żona obiadek ugotuje ,posprząta , upierze, dziećmi się zajmie...... jeśli nie pracuje i tego wzystkiego nie robi to dopiero warchoł

nikt nie chce mieć utrzymanka, ani my ani wy.dlatego patrzymy na tę \"obrotność\".

kobita zamiast wymagac sama powinna cos robic. kazdy ma miec swoja kase w koncu jestesmy dorosli

pewnie chciałbyś taką laskę co i nogi rozłoży i zapłaci w restauracji i jeszcze na zakupy zabierze....

kobiety tylko tyłka nadstawiają przed portfelem

ja nie napisałam że kobieta ma byc obibokiem na utrzymaniu, ale jeżeli sama zarabia to i wymaga. a poza tym kobieta posiada instynkt macierzynski, więc i instynkt przetrwania - dlatego pewnych rzeczy facet siedzacy na forum nie zrozumie.

Zwyczajny chłopaczek - a gdyby Twoja kobieta byla np w zagrożonej ciązy to co? Nie zarabialaby na siebie i nie rozkładała nóg to fora ze dwora? Prawda jest taka ze facetom bez kasy brakuje tez klasy, sam to udowodniłes swoją wypowiedzią. Zwalanie \"winy\" na pochodzenie czy miejsce zamieszkania to kolejny minus, Bill Gates też nie urodził sie milonerem.

no przepraszam ale nie tylko... chyba że uważasz że nie masz fiutka tylko portfel

nie napisalem tak.... partner to partner a nie wrzód na dupie... może to za mocno określone ale ja chce aby dziewczyna rowniez uczestniczyla w zyciu zwiazku a nie tylko brac i brac.... chce dziewczyny ktora bedzie mi BEZINTERESOWNA przyjaciółką a nie tylko wtedy gdy czegoś chce....

FACETOM BEZ KASY BRAKUJE KLASY co chcesz przez to powiedzieć ?

jakies masz ograniczone, szufladkujące podlądy

to że wydaje im sie ze gdyby spadł im z nieba milion to by odmienił sie ich marny los, zamiast poszukac lepszej pracy czy dokształcic sie

a to nna sprawa..... chyba trafiałiałeś na nieodpowiednie partnerki. ale pewnie jest jakiś powód? pewnie lubisz dziewczyny w dobrych ciuchach z pięknymi tipsiorami i to te co chodzą na siłownię i solarium . one nie mają czasu na pracę więc muszą mieć sponsora.

a może oprócz kasy nie masz nic innego do zaoferowania i dlatego kobiety o jakich mówisz cię nie chcą. pomyślałeś o tym??

to mu się dostało hihi!!!!!!!!!!

widze że nie qmasz więc wytłumacze - jakby nie bylo to facet jest głową rodziny wiec w wyjatkowych sytuacjach powinien zapewnic jej byt a nie unosic sie honorem, bo przeciez kobieta tez ma rece i nogi... Im jestem starsza tym wiecej \"wiecznych studentów\" sie mna interesuje, ciekawe czemu...pewnie MOJE dwa etaty sa bardzo kuszące ;) no i zwalanie winy na cokolwiek, chociazby na pogode - to żenada !!! człowiek z klasa i honorem zakasa rekawy i robi cos ze swoim zyciem zamiast marudzić.

Do autora: Ty musisz mieć jakieś kompleksy i one tworzą tę filozofię, którą głosisz. Z zadanego pytania wynika jeszcze i to, że pojęcie o kobietach masz pobieżne, a tego nie zmieni nawet kolejna nominacja złotówki :D

Wiesz, byc moze chodzi o to, ze 'obrotny' - jak to nazwales - facet, to, przynajmniej w moim pojeciu, facet meski. Zaradny = męski. A ze w wiekszosci przypadkow zaradnosc laczy sie z gratyfikacja finansowa - coz, takie zycie. A co do klasy - to kasa jej nie zapewnia, znam bardzo wielu mezczyzn z duza kasa a bardzo mala klasa, ja na przyklad jestem na nich uczulona, jak ich nazywamy z kolezankami - bubki w garniaczkach, czyli tacy, ktorzy mysla ze majac kase moga miec kazda. Oczywiscie ze wiele moga miec alenie wszystkie:) A jeszcze z innej strony, jezeli ja zarabiam duzo, a moj partner zarabialby malo - czulabym sie jednak dziwnie wiedzac, ze jest na moim utrzymaniu.Ja jednak jestm zwolenniczka pewnego rownouprawnienia. I po trzecie wreszcie, to, ze idac ze mna do restauracjiplaci mezczyzna - nie wynika z tego, ze ja nie mam z czego zaplacic; wynika to ze tego, ze w moim mniemaniu jest to jedna z wielu form bycia rozpieszczana - oczywiscie nie jedyna. Reasumujac - facet powienien miec wiele przymiotow, a kasa jest tylkojednym znich:):)

Jakbym miał pełno kasy to ide na "luksusowe" dziwki a nie ofoszone , coraz grubsze Polki....

dlatego trzeba być coraz bardziej krytycznym jeśli chodzi o wygląd....chcą kasy, to niech na nią zapracują....nie chce widzieć nawet grama nadwagii, zero rozstępów czy cellulitu...wtedy moge być zaradny...a reszta do roboty....bo frajera na siano nie znajdziecie...

prostaczek z ciebie.

i nie wypowiadaj się w imieniu facetów polskich!!!!!!!!