Pessar - czy ktoś miał??

lipcóweczko dzięki ja tez będę za ciebie trzymała kciuki :) Ja juz w obsesje wpadłam na punkcie sprawdzani papieru po siku czy mi może czop nie wypada hehe mam nadzieję, że nie przenoszę bo i tak może być bo to nigdy nie wiadomo..

Szkrabiczek no może być i tak :): Który ty masz tydzień teraz? Dużo spacerków i sexu i powinno pójść hehe :) A pijesz herbatkę z malin? Właśnie ciekawe czy czop może wypaść przez pessar;)

Skończony 37 tc Na razie czekam aż samo przyjdzie ale po niedzieli będę kombinować. :) A co do czopa to nie mam pojęcia.

Szkrabiczek ja Cię doskonale rozumiem :) Sama na pewno po zdjęciu pessara będe się nakręcać i nasłuchiwać:) Mam nadzieje, że skoro ta szyjka moja 12 mm miała i rozwarcie wewnętrzne to szybko pójdzie :) Już W piątek się dowiem :) Byle do piątku (boszz jak ja to wytrzymam):) W ogóle mam taki napad energii, że nie wiem co z nią zrobić .A jednak dopiero w sb kończe 37 tydzień i nie chce jeszcze nic robić:)

Ja ciesze sie na razie, że mnie pobolewa bo mam nadzieję, że jak pobolewa to coś się tam dzieje :)

Dziewczyny nic nie spałam z emocji :) Dziś ściąganie pessara:) Trzymajcie kciuki za jakieś dobre wieści w końcu !!! Mam tez KTG:)

Cześć! Co tu cisza, wszystkie już urodziłyście, zostałam sama:) Jak tam Lipcóweczko po zdjęciu krążka?Ja się ciągle kulam do wizyty jeszcze 12dni, ale dzisiaj wybrałam się już na zakupy i jak na razie tylko zmęczona jestem:) Miłego dnia

Hej :) U mnie jak na razie cisza. Nic się nie dzieje a ja wariuję bo juz bym chciała urodzić :) lipcóweczko daj znać jak było ;) pozdrawiam

Hej :) No i jestem już po zdjęciu - mnie osobiście bolało, ale lekarz i tak zrobił to delikatnie no i trwało to minutę więc luzik:) Mam 2 cm rozwarcia:) Lekarz czuł główkę. Mówi, ze daje mi góra tydzień, ale wydaje mi się, że nie jest w stanie tego przewidzieć. Córeczka jest maleńka bo wazy tylko 2600 , ale i tak się cieszymy, że podrosła !!! na Ktg w ciągu 20 minut pokazały się 3 skurczybyki ;) No i tyle:) Zobaczymy jak to będzie :) Gdyby można znac datę:)

lipcóweczko mi mój przy 4cm rozwarciu i też czuł główkę ale nadzieji mi nie robił... a maleństwo nie jest aż takie małe znowu :) moja tez jest mniejsza ale ostatnio nie robił mi usg i nie wiem ile ma. Kurcze a ja nie wiem jak to jest z tymi skurczami.. :( niby coś mnie pobolewa ale czy to skórcze to nie wiem ;/

Szkrabiczku mój mówił, ze z takim rozwarciem można pochodzić, ale mi nie daje szans. Jaką długą masz szyjkę? bo moja np. 10 mm. Do tego już w stronę ujścia szyjka. Ale i tak się upieram, ze to różnie może być i on nie jest w stanie przewidzieć tego:) Ja też nie wiedziałam czy to skurcze..dopiero na KTG zrozumiałam, że owszem to już te. Boli mnie od krzyża i schodzi aż do bólu menstruacyjnego, ale takiego mocnego i sztywnieje mi brzuch i krzyż. No inaczej nie wiem jak wytłumaczyć. Szkrabiczku , ale Ty już masz rozwarcie hohoho :)

Właśnie nie wiem ile mam szyjkę bo mi ostatnio nie powiedział a ja nie dopytałam ;/ No w sumie to nigdy nic nie wiadomo. Miejmy nadzieje, ze już niedługo i nas weźmie :) ja juz się nie moge doczekać :)

I tak Wam jest lepiej niż mi:) ja jeszcze 10dni do zdjęcia i wtedy oczekiwanie a Wy już tylko czekacie, Czas na zakupy i sprzątanie to Was szybciej weźmie:) Trzymam kciuki , a u Was też tak cieplutko?

Gosiu wierze, że Ci ciężko i teraz się łatwo mówi, ale szybko Ci zleci te 10 dni !!! ja też odliczałam:) Te 8 tygodni szybko zleciało :) U Nas na kujawach piękna pogoda:) A skurcze co jakiś czas łapią, ale te regularne już ucichły. No i dobrze bo mecz chce zobaczyć haha :)

Hej dziewczyny mi wlasnie 4 dni temu zajęli pessar i nic się nie dzieje a mówili ze tego samego dnia urodzę :) mam pytanie czy można współżyć po zdjęciu pesssara?? w jakim czasie po zdjęciu urodzilyscie???

jazkinia ja mogę współżyć lekarz pozwolił, ale jestem w skończonym 37 tygodniu. Nie wiem jak Ty. Ja 2 dzień bez pessara, ale skurcze mama masakryczne od kiedy go nie mam. Szyjka krótka, rozwarcie 2 cm i też póki co to jeszcze nie te skurcze. Mi lekarz mówił, że daje tydzień więc zobaczymy. Poczytaj forum , dziewczyny różnie rodziły - jedne 2 tygodnie po, drugie nawet 3 tygodnie

Ja też 37 skończony. Lekarz był przekonany ze urodzę tego samego dnia ale szyjkę mam długości 1cm bez rozwarcia wiec nie wiem skąd te przypuszczenia. Jedyne co to brzuch mi twardnieje często. I czekamy z niecierpliwością :)

Chodzę na długie spacery bo staram się z 2-3 godziny pochodzić choć ciężko wytrzymać bo plecy siadają ale nic się nie przyspiesza. Tak się dzidzia spieszyła a teraz proszę spodobało się jej w brzuszku :)

Jazkinia lepiej się oszczędzaj - dzidzia i tak wyjdzie jak zechce. W końcu ma jeszcze 3 tygodnie do terminu :) A siły trzeba mieć na poród. Ja póki co nic nie przyspieszam (ale aktywna jestem tez typu spacer z psem ) do 38 tygodnia chce by mała posiedziała. A lekarze moim zdaniem nie są w stanie przewidzieć kiedy urodzimy. Moja szyjka 12 mm, rozwarcie jest i dał mi tydzień - ale uważam, że on tego nie przewidzi hehe:) POzostaje czekać i nie myśleć o tym zbytnio bo zwariować można :)

Hej :) u mnie nadal cisza. Wczoraj skończyła 38 i zaczęłam 39 tc. Pessar już tydzień zdjęty a tu nic :P Zaliczyłam upadek w sobotę :( ale z maleństwem ok tylko ja się poobijałam. Ach ta zgrabność..... A z tego stresu to myślałam, że urodzę ale mała się widocznie nie przejęła. U mnie skurczy brak a przynajmniej tak mi się wydaje. Robię wszystko, z wyjątkiem niedzieli bo ręka ruszać nie mogłam. Staram się jak najwiecej czasu spedzać aktywnie. U mnie w lubelskim goraco jak pierun, juz teram mam 28 w cieniu /// a wy jak się czujecie??

U mnie też cisza. Ja mam 37t3d:) 4 dzień bez pesara i załamka bo myślałam ,że szybciej pójdzie haha :) Skurcze minęły mi w poniedziałek i są bardzo rzadko i nieregularnie. A juz miałam co 7 minut. Też staram się być aktywna niestety kręgosłup mi szwankuje :( Ale dziś właśnie miałam 40 minutowy spacer z psem, non stop coś robię. Tylko chce zachować siły w razie porodu hehe :) A miało być tak szybko po zdjęciu pesara nie? :)

U mnie też 37 i 3 dzień i nadal nic :( nie wiem czy powinnam iść na jakas kontrole? Bo nie mam żadnej wizyty zapisanej bo lekarz był pewien ze zaraz urodzę :D ale maleństwu się juz widocznie nie spieszy. Upał strasznie męczący :) ledwo zipie

jazkinia mnie też lekarz nie zapisał bo był pewien , że urodzę. Tylko 26 czerwca w RAZIE co KTG:) No, ale zobaczymy. Stawiał tydzień więc jeszcze kilka dni. A dziś odszedł mi w całości czop śluzowy

Ale Ci zazdroszczę przynajmniej coś się u Ciebie zaczyna dziać. I jak ten czop wyglada???? U mnie kompletnie nic :(:(:( tylko mam straszny apetyt wszystko bym zjadła jak nigdy boję się ze opor się roztyje

No mój wyszedł w całości (bo niektórym częściowo wychodzi) to przeźroczysty baaardzo gęsty zwarty śluz. długi na 5 cm, ale niektórym po kawałku wychodzi. niektórzy nie zauważają więc spokojnie :) U mnie się nic nie dzieje od niedzieli, skurcze poszły w niepamięć niestety:) pozostaje czekać i za dużo nie myśleć:)

Aha co do jedzenia MAM TO SAMO !!! Od tygodnia jem za trzech normalnie. Wszystko mogłabym pożreć;) A najdziwniejsze, że waga nie drgnie . Dziś weszłam to byłam pewn, że z 5 kg więcej a tam w dół. 10 kg przytylam do tej pory

Ja 10 kg do tamtego tygodnia teraz to juz nie wiem ile bo wagi w domu nie mam. Termin widzę ze mam dzień po tobie bo ja na 9 lipca :) a w jakim szpitalu rodzisz??? Kto wie może się spotkamy :) ja na karowej chce ale zobaczymy

jazkinia ja nie jestem z warszawy. mieszkam w kujawsko pomorskim. nie wiedziałam nawet , że to jakiś wątek warszawskich ciężarówek :) Ja mam na 8 lipca z OM wh usg to już nawet 18 lipiec bo córcia maleńka:) Ale zobaczymy:) Wiadomo też już BARDZO BARDZO chce tulić ją w ramionach. Wszystko na nią czeka. Wiem po prsotu, że nie ma co się nakręcać - choć to trudne:)

No moja córeczka z usg tydzień wcześniej wychodzi. usg miałam w 34 tyg to ważyła 2500 teraz nie wiem ile. Ale też nie możemy się doczekać tym bardziej ze wkolko coś się działo w tej ciąży. najważniejsze ze torbiele które u niej wykryto i były juz bardzo duże bo miały 4cm teraz praktycznie zniknęły wiec staram się ufać naturze :) wierze ze natura wie co robi. Gdybym urodziła 3 tygodnie temu malutka urodziła by się z torbielkami i bólem brzucha a tak wszystko dobrze się kończy.

Szkrabiaczek i jak?? coś się u Ciebie dzieję??