Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

enamorada

Czy sa tu ludzie szczesliwi w zwiazkach?

Polecane posty

Gość a nie macie czasami
prace mam wporzadku , i to nie o prace chodzi. Na poczatku mielismy wiecej czasu na przyjemnosci a teraz jakby juz nie bylo po co , bo przeciez po slubie itp. Ja bym chciala cos spontanicznie zrobic , nie myslac ile kosztuje , a ze to czasu wolnego szkoda , a to pora nie ta. Jak mi brakuje , zwlaszcza dzisiaj, tego tiku. Tego czegos , ze az oddychac nie mozna z wrazenia. Jezeli wy to macie na codzien to tylko wam zazdroscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie u mnie wszystko jest dosyc swieze, wiec na monotonie nie narzekam... A jak bedzie kiedys, zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zochahgjhfjfgj
a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem szczęśliwa w związku już siódmy rok. Oczywiście że nie jest tak samo na początku, kiedy wszystko bylo świeże, nowe, gdy poznawaliśmy się, z czasem próbuje po cichu wkradać się rutyna ale...od czego jest wyobraźnia ;) Oboje uwielbiamy robić sobie niespodzianki, często chodzimy na koncerty, do jakiejś knajpki przynajmniej raz w miesiącu. Nie odcinamy się od ludzi, od znajomych, często imprezujemy w większym gronie, czujemy się wtedy jak banda nastolatków :D Uważam że podstawą udanego związku jest ciągle podsycanie uczucia między dwojgiem ludzi którzy są ze sobą, nie popadanie w rutynę, no i oczywiście szczerość i wierność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zaczynamy mieć coraz mniej czasu dla siebie i tu zaczyna się problem... cały wolny czas i tak dzielimy na zajęcia dodatkowe, spotykanie się z ludźmi, ale tak naprawdę najbardziej mnie cieszą te chwile sam na sam, szkoda tylko, że to już jest godz.23... ale nic to! będę walczyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja dopiero trzeci rok..., nie umywam się do koleżanki Czarny Charakter, ale mam nadzieję, że kiedyś ją dogonię ;) Tak, brak czasu to zmora tych czasów chyba... tyle jest zajęć, tak długo się pracuje, że nie ma czasu, żeby sobie spokojnie usiąść, popatrzeć na siebie, porozmawiac o świecie, a nie tylko o tym, co jutro na obiad i jakie plany na 2 kolejne dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniolek =
Jz myslalam,e nikt nie napisze i tym ze mozna sie nie zdradzac i byc azem szczesliwym z druga polowka!!!! ja z moim Okruszkiem 8lutego bedziemy obchodzic czwarty roczek =)jest nam razem super-pomimo ze ja mieszkamy tzn studiuje w krakowie a on 200km dalej,le robimy wszystko zeby sie jak najczesciej widywac.Misiek prowadzi firme (-tzn za 10 dni konczy wojsko,bo go wzieli na przeszkolenia studentow) ja studiuje,jestem od Niego mlodsza o 5 lat,aleNm to w ogole nie przeszkadza kochamy sie i planujemy wspolnie przezyc cale zycie!!!! obdwoje mamy wspolnego znajomego,tory non stop zdradza swoja dziewczyne i wiedza o tym wszycy oprocz tej jego dziewczyny i to nie daje nam spokoju i chcielibysmy jej to jakos uswiadomic z kim sie zwiazala ale boimy sie jej reakcji!!!!nigdy nie chcialabym byc zdradzane i o tym nie mysle ale gdyby sie cos takiego wydarzylo to chyba nie dalabym sobie rady ale wierze mojemu partnerowi i mam nadzieje ze nikt ani nic nie stanie nam na przeszkodzie zeby byc malzenstwem.Moje kochanie powoli delikatnie wspomina o zareczynach nawet ostatnio powiedzial takie zdanie ze moja prawa dlon ladnie bedzie wygladac juz niedlugo z jakims wyjatkowo fajniutkim pierscionkiem..=)a ponoc faceci sami nie rozpocynaja tematu oswiadczyn i slubu a jednak moj jest inny-w pozytywnym tego slowa znaczeniu!!!i bardzo mnie to cieszy!!! PS. kocham Go szalenie mocno i moj Mis jest moim calym sensem zycia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×