TOPIK DLA KOBIET, KTÓRE WYSZŁY ZA PIERDOŁY...

Kazdy facet po slubie pokazuje swoje ja. Nie wierze tylko ze zmienia sie o 180 stopni. Widzialyscie co bierzecie tylko wstyd sie przyznac. Teraz pozostaje tylko narzekanie. Wtakim razie po co w ogole z nimi jestescie skoro wam nie odpowiada???

Może być, że coś pochrzaniłam - wiem, że weszły teraz takie nowe laptopy HP z podwójnymi procesorami - ale może to nie oni produkują;) mniejsza o detale - You`ve got the picture.

"...ale on by z głodu raczej padł, niż zdobył robotę..." - no to po co ma się starać jak zona za niego wszystko załatwi :P . "wszystko im wisi.... własny głód też "- nie ma osób odpornych na głod, jak prawdziwie zgłodnieje to ruszy tyłek choćby nie wiem jak mu sie nie chciało :) .

"Intel Core Duo" - też mam taki :) .

dajcie i mspokój!! Tego naprawdę nie widać - słowo!! Facet mojej kumpeli przed ślubem był normalnie supermen - chyba wytężył wszystkie siły życiowe, żeby ją zdobyć. A teraz się umościł, dobrze mu - to ona musi na wszystkich frontach zapieprzać, a on... pierdoli...

a założysz się..? mój mąż ma od dzieciństwa niedowagę - taki metabolizm odziedziczył genetycznie, że może jeść, a może nie jeść. Nie wiem, może to jakieś zaburzenie poczucia łaknienia - ale jemu to AUTENTYCZNIE wisi. Zresztą - jak sie go poprosi, to zrobi obiad! Co z tego, jeśli trzeba mu dac instukcję co do każdego kroku, a rzecz trwała będzie pół dnia... tyle, to JA nie wytrzymam...

Thelma - dzięki.... w niektóre rzeczy bardzo trudno uwierzyć, jeśli samemu się ich nie doświadczy, albo chociaż nie oglądnie z bliska...

Witam żony PIERDÓŁ posmiałam sie trochę to wy jesteście pierdoły że z nimi jeszcze jesteście

"a założysz się..?" - kto ma się założyć i o co ? Jest tak jak piszę, pierwotne potrzeby zmuszają do aktywności. Chyba że się nie dopuszcza do "zadziałania" tych potrzeb bo ma sie zbyt miękkie serce. A jak się ma miękkie serce to trzeba mieć twardy tyłek.

Moj to dopiero jest ofiara losu. Wszystko ma w dupie. Nic go nie interesuje. Pracuje srenio 3-4 dni w miesiacy. Sprowadzi auto z zagranicy albo jakies lewe interesiki. W domu absolutnie niczego sie nie dotknie. Wszystko robie ja. Jedyny jego plus ze co miesiac da mi 2tys. chociaz nie mam czasami pojecia skad on ma pieniadze. Nie chce nawet wiedziec.

ja bylam w zwiazku z facetem-pierdola! Prawie 2 lata! matko! co to za koles byl-wszystko dokladnie sie zgadza z tym co napisalyscie! Wszystko trzeba bylo mu mowic co ma zrobic bo sam na nic by nie wpadl. Kiedys, podczas nieobecnosci moich rodzicow, mieszkal u mnie. Co to bylo! Makabra!!! az pisac mi sie nie chce o tym dokladnie, bo wkurw mnie lapie na nowo (a troche czasu juz minelo) Wtedy wlasnie zaczelam sie zastanawiac, czy ja na pewno chce z nim tak naprawde byc. Ale co jest najlepsze?! Zbieralam sie powoli, zeby mu wyznac, co tak naprawde o nim mysle i ze nie odpowiada mi ten zwiazek a co on zrobil? Zerwal ze mna! Stwierdzil, ze ma dosc pouczania i mowienia mu co ma robic!---buahahahaha! co za palant! ehhh... ulatwil mi zadanie chociaz. aaaaa, zerwal przez sms-co jest chyba kolejnym dowodem na to, ze pierdola z niego byla!

Nie żałuj bo to nie tylko pierdoła ale niezdarna niemota

jest na świecie, niestety... Ale spróbujcie namówić ich do czegokolwiek!! Wiecie, co jest najgorsze?? Że w zasadzie nie można nic mu zarzucić, bo on STARA SIĘ przecież!!! Chodzi na rozmowy o pracę drugi rok - STARA SIĘ. Przypala obiad - ale STARA SIĘ. Prosisz, żeby cos kupił - POSTARA SIE o tym nie zapomnieć!! jak go zmusisz do czegokolwiek??? To ni jest to, że on siedzi na dupie i można mu np. kazać się ruszyć. On sie STARA, ale jest taki pierdoła, że nikt go nie chce zatrudnić!!! Co mam mu powiedzieć?? Żeby przestał być pierdołą?? On się ciągle STARA!!!!!!!!!! JA ZWARIUJĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ

Melduję się tylko dziś, bo nie mam za dużo czasu, a dużo do dodania. Z tym łóżkiem i jęczeniem na stronie 1 to absolutna prawda!!! Inne rzeczy też się zgadzają. :O

No i wychodzi ma moje, że wszyscy faceci pierwotnie są tacy sami, dopóki kobiety ich nie ucywilizują i wprzędą w domowe obowiązki . A wy właśnie nie potraficie tego zrobić :O .

a niby jak chcesz ich "ucywilizować", skoro facet sumiennie chodzi na rozmowy, wysyła CV, gotuje nawet w domu, nawet sprząta - tylko mu notorycznie nie wychodzi???!!! To nawet nie jest z jego strony specjalnie - on nie jest zachwycony tym, że mu nie wychodzi!! Ale nic nie jest w stanie go zmienić!! Już dobieram mu ciuchy na rozmowy, uczę, czego ma lepiej nie mówić, jak sie zaprezentowac - i NIC!!!! Co ty byś zrobiła w takiej sytuacji???

Trening czyni mistrza. Jak będzie to robił duzo i często , to w końcu zacznie mu wychodzić.

Otóż to,nic im nie wychodzi.Mój chłopak jest identyczny,niczego sam nie wymyśli,muszę robic za jego mózg.Na studiach mu nie idzie,bo się na niego uwzięli,pracy nie może znaleźć bo wiadomo jak jest w Polsce.To że ja znalazłam pracę po 2 tygodniach wysyłania cv to oczywiście przypadek.Terefere,ale wymyśliłam spisek "ostatniej szansy".W Polsce ciężko-rozumiem.Ale jego kolega mieszka w Anglii i chce mu pomóc znaleźć tam pracę na parę miesięcy,żeby chociaż coś zarobił.Jeśli sobie tam SAM poradzi,to super,a jeśli nie to mam nadzieję,że nie dam się po raz kolejny wziąć na litość i jego płacz i odejdę...Życzcie mi duuuużo siły.pozdrawiam

do "jedno pytanie" - albo nie wiesz w czym jest problem posiadać faceta/męża pierdołę, albo sam/a jestes pierdołą, no sorry :o jesli zaliczasz się do grupy I - odpuść i nie wypowiadaj się na temat w którym jesteś zielona grupa II - zajmij się czymś bardziej produktywnym i popracuj troszkę nad sobą w imię dobra dla twojej połówki i siebie na boga ... 'ja juz nie mogę" -- przesyłam 0,5 tony wytrwałości i począwszy od 2007 roku zmian o 180* :) a co nowego nasze pierdoły wymysliły? :o

do \"jedno pytanie\" - albo nie wiesz w czym jest problem posiadać faceta/męża pierdołę, albo sam/a jestes pierdołą, no sorry :o jesli zaliczasz się do grupy I - odpuść i nie wypowiadaj się na temat w którym jesteś zielona grupa II - zajmij się czymś bardziej produktywnym i popracuj troszkę nad sobą w imię dobra dla twojej połówki i siebie na boga ... \'ja juz nie mogę\" -- przesyłam 0,5 tony wytrwałości i począwszy od 2007 roku zmian o 180* :) a co nowego nasze pierdoły wymysliły? :o

... poszedł po zakupy, zapłacił za wszystko ... przyniósł tylko połowę... a reszta zakupów ? ...zapomniał ze sklepu .

---> już nie mogę... pisałaś, ze miał zapalić mały plomyk w piekarniku.....ja na ten temat Otóż wyrzuć natychmiast taki piekarnik na GAZ! Wszystkie spaliny wchodza do pokarmu i potem je zjadacie. To samo dotyczy palnikow na gaz do gotowania. Prawie wszyscy mają okapy i mówią , zę spaliny wychodzą ale to nie prawda! Wystarczy wejsc obcemu do takiego mieszkania i od razu czuje smród spalin. Mieszkańcy tego nie czuja - przystosowali sie węchowo! A jaki skutek na zdrowiu pzrez wdychanie czy jedzenie trucizn po spalaniu gazu - spytajcie lekarzy którzy nie wiedzą skad tak duza ilosc chorób krwi i złe wyniki morfologii. PROSZĘ Was w imie zdrowia domownikow pomyślcie o tym czy musicie gotowac i piec na gazie.

..Wujek .. ...jest takie forum na tlenie - Zdrowie i Uroda przenieś się może tam , możesz nawet założyć nowy topik o kuchenkach na pewno długo się utrzyma... bo widzę, że masz nieodpartą potrzebę pisania tylko umiejscowić się nie umiesz.

waszych bije na głowę-->wybacz - przepraszam. Gratuluję partnera, ze z Tobą wytrzymuje.

Wujek .... przyjmuję przeprosiny i dzięki za gratulacje ... dowartościowałeś mnie ;). Podaję rękę na zgodę i jak się gdzieś pojawisz daj znać zabiorę głos ... nawet w temacie o kuchenkach ;) .... i będzie na pewno sympatyczniejszy niż poprzedni :)

hej dziewczyny ja juz na szczescie jestem byla zona..no prawie bo sprawa w toku ktos tu trafnie ujal ze pierdoly STARAJA SIE idealne okreslenie na takiego czlowieka. nic mu nie mozna zazucic bo przeciez przez 4 miesiace wysyla cv i to nie jego wina ze w polsce nie ma perspektyw i nikt go nie chce zatrudnic.(facet po studiach wyzszych...) . Ja rowniez znalazlam prace od razu bo oprocz wysylania cv jezdzilam na rozmowy i kurcze da sie!! Moi znajomi dostali prace po stazu i teraz zarabiaja po 2000 na reke , ale moj stwierdzil ze nie bedzie harowal przez pol roku stazu za 400 zl. Wolal wogole nie miec pracy. Nie wiem czy bylo to w definicji pierdoly ale oni uwazaja ze ich rodzinka jest idealna a rodzina zony taka i owaka. Teraz kiedy odeszlam to sa placze , blagania, szantaze, obrazania, i za nic nie potrafi zrozumiec czemu odeszlam i ZNISZCZYLAM MU ZYCIE PRZECIEZ ON SIE TAK STARAL!!! pozdrawiam badzcie silne...

Pokazywalam narzeczonemu i nic go to nie ruszyło, czyli nie ma dla niego ratunku...