allegra8 0 Napisano Grudzień 12, 2006 Czy jest tutaj ktos ,kto pracuje w Irlandii? Wczoraj slyszalam sie z mama przez telefon...gadu,gadu,mama mowi ze byla sasiadkai mowila ze jej syn pojechal do Irlandii i zarabia 8 tys.zl.miesiecznie.Czy to jest mozliwe,uwazam ze to bardzo duzo.Ja jestem z mezem w USA i moge stwierdzic ze tutaj zarobki sa duzo nizsze,dodam ,ze moj maz pracuje jako murarz.Wiec zadaje sobie pytanie ,po co tutaj tkwic bez mozliwosci odwiedzenia rodziny,skoro w Uni E.tez mozna niezle zarobic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba jakies przechwałki Napisano Grudzień 12, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ja byłam w Irladnii Napisano Grudzień 12, 2006 w Korku:) miesiecznie jako opiekunka zarabialam ok 3000 a facet pracowal na budowie i zarabial 11000:] wrocilismy do domq, otwarlismy hotel i interes sie kreci zajebiscie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość *K* Napisano Grudzień 12, 2006 Wiele moich znajomych tam jest... brat mojej przyjaciolki zadzwonil do niej i powiedzial ze ma przyjezdzac bo jest praca przy cateringu i zarobi ok 8 tys.... wiec cos w tym jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
allegra8 0 Napisano Grudzień 12, 2006 ....a jeszcze mam pytanie,jakie tam drogie sa mieszkania ?, czy tam wynajem to tak na pokoje,czy mozna mieszkac samemu,bez innych lokatorow... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poipoipoi Napisano Grudzień 13, 2006 no tak zarabiamy na polskie i wydajemy zapewne tez... do rzeczy ( przyklad UK ) - zarobki troche wyzsze niz w irlandii 2250 zl - miesieczny koszt wynajmu domu ,flat -mieszkanie nie duzo tansze 450 zl - miesieczny koszt council tax (wywoz smieci ,etc ) 240 zl - miesieczny koszt pradu 400 zl - miesieczny koszt telefon + broadband +komorka 300 zl - mieiseczne ogrzewanie domu w okresie zimowym +ciepla woda ( gaz ) 60 zl - miesieczny koszt tv license ( masz telewizor = placisz ) 140 zl - miesieczny koszt zuzycia wody ( tylko zimna ) 480 zl - miesieczny koszt utrzymania samochodu ,chyba ze chcesz jezdzic autobusem ,pociagiem do pracy (bez kosztow paliwa ) ,tylko ubezpieczenie i podatek drogowy 700-1000 zl - miesieczny koszt zywnosci spozywanej w domu przez jedna osobe razem :5020-5320zl tylko szacunkowo ,szczerze,nie chcialo mi sie rachunkow szukac i przyjalem ze jeden funt to 6 zl .Dane dla miasta 80 tys mieszkancow ,na prowincji i trzeba dodac jeszcze te wszystkie niespodziewane wydatki mniejsze i wieksze czasami ,koszty paliwa ( 5,10 zl za litr a malo sie tutaj tygodniowo nie jezdi ,wszedzie dosc daleko ,300 km na tydzien to raczej malo )ubrania zakupy do domu ( srodki czystosci ,higieny osobistej ,etc ) + ubrania i wszystko czego Ci sie zapragnie ,oczywiscie w domu gdzie sa trzy sypialnie ( angielski raczej standard ) mozna mieszkac i w 15 osob jak niektorzy nasi rodacy robia ...ale kazdy lubi inaczej ja mieszkam TYLKO z moja dziewczyna ,wiec co mi innego zostaje powiedziec , zapraszam po wasze 8 tys zl :D .Pozdrawiam .Aha dodam jeszcze ze gram caly czas w totka , bo WIEM ze kiedys wygram milion albo i wiecej :D AAA ,slyszalem jeszcze ze krowy ktore pasa sie przy torach daja malo mleka :D .serdeczne pozdrowienia z South Yorkshire /UK ( nie irlandia ,choc prawie to samo ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
allegra8 0 Napisano Grudzień 13, 2006 No tak ,jak sie chce jakos godziwie zyc,to sie i wydaje.Jezeli ktos pojedzie na krotko,zarobic ,mozna sobie odmowic wielu rzeczy,ale na dluzsza mete sie nie da,Ty widac jestes tam na stale ,wiec to juz inna historia.Dziekuje za informacje i pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooo Napisano Grudzień 13, 2006 Bo to pewnie nie sa krowy mleczne, tylko na mieso, zreszta zawsze zostaja łabedzie no i karpie w oczkach wodnych... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooooooo Napisano Grudzień 13, 2006 Allegra jak masz pewna prace to jedz bo mozna zarobic ale licz sie tez z wydatjkami, nie tak duzymi jak topik wyzej ale wiadomo za cos trzeba zyc, cos zjesc, ale wiadomo jak sie jedzie oszczedzic to pierdół sie kupuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość londynczyk Napisano Grudzień 13, 2006 "w Korku miesiecznie jako opiekunka zarabialam ok 3000 a facet pracowal na budowie i zarabial 11000:] wrocilismy do domq, otwarlismy hotel i interes sie kreci zajebiscie" moglabys zdradzic co ten facet robil na tej budowie?? bo jak znam realia to 11k miesiecznie to moze i wyciagnie ale wlasciciel niemalej firmy budowlanej. no ale co tam,najwazniejsze ze otwarliscie ten hotel;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
allegra8 0 Napisano Grudzień 13, 2006 Skoro tu juz tak fajnie dyskutujemy,to jeszcze chcialabym zapytac ,Ten na budowie,to pracowal na dniowke,czy na godzine,jesli na godz. to mial duza stawke i napewno zaiwanial po 10 godzin dziennie,bo az sie wierzyc nie chce w te zarobki,nie interesuje mnie kto ile wydaje: bo np. jesli masz komorke to z tel .domowego mozna zrezygnowac,nie kazdy za granica ma samochod,to kwestia wygody i planow .Jedni jada by zarobic ,inni zyja z miesiaca na miesiac a jeszcze inni pracuja ,wydaja igodziwie zyja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość londynczyk Napisano Grudzień 13, 2006 samochod to nie wygoda to czesto koniecznosc. i dajmy juz spokoj temu gosciowi od 11k w Eire na budowie:) to tylko sciaga kolejnych zadnych kasy do tego eldorado na wyspy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
allegra8 0 Napisano Grudzień 13, 2006 Jeszcze mi sie przypomnialo,tak pytalam o te zarobki ,bo bylismy kiedys we Wloszech i chcialabym sobie porownac.Latwiej by mi bylo w euro,bylam kupe lat 8 lat ,tak ze wiem duzo o emigracji i nic nie jest mi obce ,a te zarobki w Irlandi kusza,powiem tyle ,stawka kobiet przy sprzataniu to 7 -8 euro,pracujac duzo ,wyciagasz mies.tysiaca lub i wiecej,jesli chodzi o faceta to moj maz pracowal na dniowke,jako murarz i mial 50 euro, 8 godz.wychodzi 1200.euro, wiec kolosalna roznica ,obecnie jestesmy w USA i nie planujemy wyjazdu przynajmniej w tej chwili .Tak tylko pytalam o te Irlandie z ciekawosci ,czy rzeczywiscie te zarobki sa takie wysokie ,czy ludzie sie tylko tak chwala. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gytuy Napisano Grudzień 13, 2006 poipoipoi podala o wiele za wysokie koszta, mozna to sobie spokojnie podzielic na pol Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość londynczyk Napisano Grudzień 14, 2006 jezeli chodzi o londyn to poipoipoi podala koszta minimalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poipoipoi Napisano Grudzień 14, 2006 tak kwestia wyjassnienia ,nie podala tylko podal ,nie uwaznie niektorzy czytaja ,no ale na forum i tak nei o to chodzi nieprawdaz? :D wiec takie moje reflekse... mozna mniej wydawac ,np na jedzenie - mozna kupic tania frytkownice i przez pol roku frytki jesc ( tak tak nei smiac sie znam takie osoby ktore tak robily ,robia ) - co z Twoim zdrowiem na stare lata ?,mozna tez nie placic niektorych rzeczy , np podatku council narazajac sie na wysokie grzywny ,drogowego - tez wysokie grzywny lacznie z kasacja auta, nawet ubezpieczenia za samochod - mozesz placic komus rente dokonca swojego zycia w razie jakiegokolwiek wypadku oj a ruch to tu jest ...oczy dookola glowy bo furki tez nie takie jak w polsce ,mozna tez nei miec internetu -z wszystkimi sprawami urzedowymi i administracyjnymi jezdzic do miasta i stac w kolejkach , telefonu - przeciez jak wroce do somu to bede wiedziec co sie dzieje i co sie dzialo w ciagu dnia - do rodzicow rodzenstwa przyjaciol znjaomych mozna pisac listy , mozna tez nie miec wogole auta-chodzic np godzine w jedna strone do pracy ,40 minut do sklepu spozywczego ,a komunikacja miejska tez minimalnie tansza od auta ,mozna tez pzyjechac wogole bez jezyka( ajm luking for jour dzob :))) )..mozna blagac wrecz na kolanach o prace ,mozna wiele innych dziwnych rzeczy robic ,tylko badzcie swiadomi tego ze ciezko ,naprawde ciezko jest miec te 8 tys na reke ,inaczej napisze- bardzo ciezko .A to ze ktos opowiada to przypomina mi sie historia przyjaciolki mojej mamy z lat 90 -tych i "swietlanego" okresu USA ,jej maz pojechal ,byl 5 lat i ona tak opowiadala ze on tam tak swietnie zarabia ,niebotyczne wrecz sumy i jak wroci co oni nie maja zamiaru zrobic za te pieniadze ...owszem zarabial ,caly grosz odkladal ..przez 3 lata ,zyl jak pustelnik w srodku cywilizacji i nie wytzrymal tej presji ,rozpil sie ,rodzina stracila z nim kontakt i po poltora roku odezwal sie blagajac wrecz by kupili mu bilet na samolot :) .I jeszcze inny przyklad ,swiezy - znajomy wlasnie wyjechal z uk po 4 miesiecznym pobycie ,zostawil w polsce zone z 3 dzieci by przyjechac bo tez mu ktos naopowiadal ze 8,5 tys to pestka na miesiac :)) pozdrawiam Cie Dawid ..ehh ludzie ,zastanowcie sie czego chcecie w zyciu ,jak ono ma wygladac i podejmujcie takie decyzje naprawde po przeanalizowaniu wszystkeigo czego mozecie sie domyslac ,ja i moja dziewczyna wyjechalismy z polski majac na uwadze tylko niegodziwe warunki zycia w tym kraju i brak przyszlosci .I pisze szczerze ,nie zeby kogokolwiek obrazic i bez sarkazmu ..ale jak widze takie teksty to mi rece po prostu opadaja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poipoipoi Napisano Grudzień 14, 2006 I jeszcze jeden fajny przyklad mi sie przypomnial ,brat kumpla lekarz chirurg - 14,5 tys na reke miesiecznie - dyzury po 12 godzin 5 dni w tygodniu praktycznie czaly czas na sali operacyjnej ,wynajmowal flata /mieszkanie nieopodal szpitala bo jak tu jeszcze daleko dojezdzac ,samochodu nie mial ,internet w pracy ,komorke dostal z limitem .Za mieszkanie placil 380 funtow tygodniowo ( 2280 zl ) ,zrezygnowal po niecalych 3 miesiacach .Oficjalny powod powrotu do Polski - tesknil za rodzina :))) jeszcze raz pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hoy es noche de sexo 0 Napisano Grudzień 14, 2006 zgadzam sie z przedmowca z...a nie wiem ,w kazdym badz razie z poipoipoi ¨) ja jestem w irlandii...no teraz hiszpania ze wzgledu na studia,ale moj chlopak zostal w irlandii...tez smieje sie z tych bzdur ze takie TO MOZNa pieniadze zarabiac,bzdura,bzdura,zycie jest drogie,apartamemnty tez...nam sie udalo,wynajmujemy od 2 lat malutkie mieszkanko za 600,ale jest stare i nie w najlepszym stanie(zreszta wiedza ci ktorzy mieszkaja w irlandii o czym ja mowie)mamy nadzieje ze nie podwyzsza czynszu za wiele,jest o tyle lepiej z kasa ze moj chlopak dostal lepsza prace,ale to tylko dlatego ze postanowil sie ksztalcic tak jak ja zreszta,mamy wieksze szanse na lepsze zarobki,ale zycie jest zyciem,jest drogo i za wiele nie odkladamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hyhya Napisano Grudzień 15, 2006 ak to powiedzcie ,ze ludzie jada tam po studiach smazyc frytki ,zeby zarobic miesiecznie 7ty a ponad 5 wydac na zycie, hahah,Smieszni jestescie.A z tym 700-1000na żarcie to naprawde macie fantazje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to ty masz fantazje Napisano Grudzień 15, 2006 to prawda, ze na jedzenie wydaje sie tyle kasy co podal poipoi, no chyba ze ktos przyjezdza do uk po to zeby zyc gorzej niz w polsce, no ale takich nie rozumiem, ja jestem tu na stale i zarabiam duzo i wydaje grubo ponad polowe z tego ale to i tak lepiej mi sie zyje tutaj niz w polsce, wiec o co Ci chodzi kolego z powyzsza opinia, jestes tutaj czy tak tylko medrkujesz na odleglosc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach