co Was sklonilo do zdrady, Panie i Panowie?

tak sobie ostatnio mysle czy to brak milosci, a moze tylko brak seksu, lub cos zupelnie innego? dlaczego tak sie dzieje, ze zdradzamy???

mnie sklonilo to, ze moja zona przestala golic cipke

Brak ciepła i zainteresowania

notoryczny brak seksu!

Nie czułam się do końca kochana... MIałąm wrażenie, że gdybym oświadczyła partnerowi że odchodze, to on powiedziałby tylko "mam adzieję że z nim będizesz szczęśliwsza" A mi się marzyło takie bezkompromisowe, porywające uczucie.... Teraz tego żałuje, to było głupie. Ale cóż, stało się :|

A mnie skłoniło to, że mój facet cały czas uważał, że go zdradzam (bezpodstawnie). Ile można wysłuchiwać, że się coś robi, skoro się tego nie robi? więc przy okazji skorzystałam, bo skoro i tak go wychodził z założenia, że go porabiam, to przynajmniej miał później konkretny powód, żeby tak przypuszczać.

a mnie skłonił za mały penis mojego faceta

to że4 moj facet miał problemy ze wzwodem

w moim przypadku chodzi tylko o seks

moj maz jest leniwy a ja jeszcze w miare atrakcyna wiec poszukalam sobie kochanka, co o tym sadzicie

i dobrze, jak maz czy zona nie wiedza co do nich " nalezy " to potem tak wlasnie wygladaja nasze malzenstwa!!!

mój bardzo kiepska minetę strzelał a co najgorsze miał sflaczały brzuch, az mi sie na wymioty zbierało to znalazłam lepsze ciało i sprawniejszy ozor

kauczukowa, a terz z mezem juz nie sypiasz???

Zludzenie chyba dobrze zrobilas, po co sie katowac ;)

ja jestem nimfomanką, poza tym po 2 latach w związek wkradła się rutyna..a tu błysk pożądania w oku, teksty 'ale na mnie działasz'...podziałały na mnie:)

zdradzilam i nie mam zamiaru , ale w ciaga mnie znajomosc z ...... Chyba z nudow , bo nie moge narzekac , seks jest z mezem udany , kochamy sie ale wkrada sie nuda do naszego zwiazku i nie wiem jak wybrnac , zeby jej nie bylo .

hehehe, rozwalila mnie wypowiedz kauczukowej :D:D:D mnie do zdrady pchnal brak zainteresowania ze strony faceta, jego obojetnosc, brak romantyzmu. Przestal sie starac... po prostu.

ja dzisiaj rozmawialam z moim kochaniem i on twierdzi, ze to nie seks jest powodem zdrad, ze chodzi o cos wiecej...tylko nie sprecyzowal tego wiecej.

bo kochankowie tak wlasnie precyzuja swoje wypowiedzi, tzn nic nie lubia precyzowac:)))) w koncu musza si e z kims pokochac, moj tak mi kiedys powiedzial:))))

taka sobie jedna, jestes ciagle ze swoim partnerem?

ola, u mnie jest taki klopot, ze to ja bardziej temperamentna jestem, a on sie wkurza. wiec powiedzialam mu, ze faceci to sa dziwni: malo seksu-zle! duzo seksu-zle! rrrrrrany!

precz z rutyna i nuda a wszystko bedzie dobrze. Tylko jak to zrobic ? Bo mi pomyslow brakuje.

rozumiem onja, moj kochanek nie mial w malzenstwie seksu, zona zimna, tylko gebe darla, on zapracowany, mowie bo znam sytuacje, nie tylko z jego gadania, wiec sie nie dziwie ze znalazl mnie, po za tym, ten zwiazek juz praktycznie nie istnieje, to chwila, az sie calkiem rozpadnie!!!

z banalnego powodu doszło do zdrady po prostu o siebie nie dbał, snuł sie jakis sponiewierany po domu, zapominał się ogolić, przytył, z przystojnego faceta zrobiła się jego karykatura i nie wytrzymałam. Ja ciągle atrakcyjna, ładna i pełna życia - znalazłam zadbanego, męskiego faceta. Nie mysle o rozwodzie, ale nie zamierzam tez na razie rezygnować z kochanka.

Ja złamałem swoje zasady po 3 latach małżeństwa, ex małżonka nie miała zainteresowania sexem a sex z cyklu rób to szybki i hasła w czasie skończyłeś już?... bardzo ubliżają godności i człowieczeńśtwu. Kiedys z głupot padł temat na kurewskim czacie i trafiłem na spragniona miłości kobietę ....... Nie żałuje, za dużo było przemyśleń jestem teraz z kobietą mojego zycia w zwiazku pełnym miłości i szacunku do drugiego partnera.

ja czulam sie zle w zwiazku. on nie akceptowal do konca mego ciala. wiedzialam ze mnie kocha ale nie mogl sie przelamac bo bylam jego pierwsza dziewczyna otyla... dawal mi wiele zrozumienia milosci ale brakowalo mi troche tej fizycznosci... przy zdradzie wiedzialam ze to jest jednorazowe ale wlasnie wtedy poczulam ze ktos mnie porzada. nawet na ten raz ale pozada i akceptuje dotyka.. caluje lize ssie... nadal jestem ze swoim.......

a mialam dosc proszenia sie o czulosc.... ilez mozna

Anna zastanawiałaś sie kiedyś- że spalasz sie? Nie umiał bym być w związku w którym druga osoba mnie nie akceptuje ......to rudne robić coś wbrew sobie

wlasnie, jak pozbyc sie rutyny w zwiazku i nie zdradzic?;), bo ja mam takie wrazenie-mimo, ze jestem dosc mloda, ze wlasciwie wiekszosc tych wszystkich super sztuczek przerabialam...:(

hm...czyzby malo bylo wsrod nas zdradzajacych? wlasciwie to cieszyc sie trzeba!:)