Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onja

co Was sklonilo do zdrady, Panie i Panowie?

Polecane posty

Gość cukiere
seks i slabosc do mezczyzn :/ moj facet jest leniwy, w dodatku to nie moj wizualny ideal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jestesmy ze soba 1,5 roku. bardzo zalezy mi na tym zwiazku dlatego mam zamiar dolozyc wszelkich staran, zeby ta fascynacja trwala i trwala jak najdluzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę Ci tego onja :) ja mam w tej chwili mętlik trochę w głowie... widujemy się tylko w weekendy- to takie schematyczne... ale ze względu na brak czasu nie może byc inaczej.. wiem że wkradła się monotonia, mam spokojny związek, wszystko jest przewidywalne- powinnam sie z tego cieszyć bo wygląda to bezpiecznie ale czuję że stoję w miejscu, jestem ograniczona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to nie jest tak, ze jak sie widujecie tylko w likendy, to jestescie bardzo siebie stesknieni? u nas tez byl taki czas-bo mieszkalismy daleko od siebie-i nie moglismy w te likendy od siebie sie oderwac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak było jeszcze rok temu, może zmęczyłam się tym bo to juz trwa prawie 3 lata, to nie jest tak że mam go dość , tylko wydaje mi się że już nic mnie nie może zaskoczyć.. zresztą gdybym mu powiedziała, że zaczynam się nudzić to wiem, że bym go tym zraniła a tego nie chce.. Coraz częściej zastanawiam się nad powiedzeniem, że miłość trwa 3 lata.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to kiepsko...ale przeciez trzeba zaczac dzialac jak zalezy Ci na tym zwiazku. na pewno jest to do zrobienia i moze byc jeszcze interesujaco, przeciez sa ludzie, ktorzy sa ze soba szczesliwi i sa razem po 20 lat! wiec to jest mozliwe!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajcie kochanki
ostatnie strony sa swietne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram się jak tylko potrafię.. jak go nie ma to myślę sobie że dałabym sobie rade bez niego w życiu a jak jest obok i potem wychodzi to coś we mnie pęka... Rozdarta jestem jakby dwie osoby we mnie były.. Onja a Wy jak spędzacie wspólnie czas? może czegoś zaczerpnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ci co zdradzili
a po co jesteście (jeśli jesteście) nadal w tych związkach małżeńskich? część odeszłą a reszta? co ich trzyma z żoną/mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the_real_princess_SiSi
a nie wpadliwscie moze na genialny pomysl zeby sie najpierw rozstac?? bezadziejnie postapiliscie wszyscy. jesli rozmowy nie pomagaja, to trzeba sie rozstac a wtedy robcie co tylko chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ci co zdradzili
do real nie nie wpdali bo to za trudne jest, łatwiej zdradzić a [potem się zastanowić, ludzie unikają rozwiązywania problemów wolą je potęgować z jakiegoś powodu pozatym wiesz, dzieci, kredyt......pies, kapcie....jak trudno z tego zrezygnować, najlepiej by było zamienić faceta/babkę na nową jednym guzikiem zachowując całą resztę Jednym słowem...LUDZIE LUBIĄ IŚĆ NA ŁATWIZNĘ :-) zarówno zdradzany jak i zdradzający bleee, wewnętrzne fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bongo bongo, ja tak pozno odpisuje, bo dostepu do komputera nie mialam. hm...odkad razem mieszkamy, wieczory najczesciej spedzamy na dywanie albo lozku i opowiadamy sobie roznosci albo jakis film ogladamy , w ciagu dnia raczej kazde ma swoje sprawy, czasami wybieramy sie do miasta-ostatnio chodzimy na mecze siatkowki i koszykowki:D no i kochamy sie namietnie calkiem czesto;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czincia
Witaj onja. Postanowilam znalesc Twoj topik na uczuciowym, bo chcialam cie przeprosic. Robie to tutaj , a nie na erotycznym, bo autorka topiku zniknela, wie po co bede sie tam pchac. Strasznie mi glupio , wierz mi , musialam zle przeczytac , to o tym kochanku(chyba zwykly pospiech) i bylo mi to dziwne , tym bardziej , ze jestes szczesliwa w milosci. Jeszcze raz przepraszam. Atak odnosnie tego tematu,dlaczego ludzie zdradzaja? Mysle . ze rozne sa tego powody,czaem chodzi o seks , czasem na uczuciowym nie potrafimy sie dogadac. Lub moze bywa i tak , ze znajdujemy sie nie we wlasciwym miejscu i o nie wlasciwym czasie, decyduje tylko przypadek. Ja nigdy nie zdradzilam, mysle ze tez nie zostalam zdradzona Wiec , cuz oby tak dalej. Przepraszam raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czincjo- ja sie w ogole nie zloszcze, wsrod tylu roznych wypowiedzi latwo o nieporozumienie, wiec naprawde nic sie nie stalo:) ja teraz jestem tak uszczesliwiona nadchodzacymi swietami, ze wlasciwie o niczym innym nie mysle! radosnych swiat czincjo! i wszystkim, ktorzy tutaj zagladaja rowniez wszystkiego dobrego!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katy
A ja, cholera, jeszcze nie zdradzilam... Nie powiem, mysle o pewnej istocie, nie o moim mezu... Mysle o nim permanentnie...nie o mezu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdradzalam..
ale sie wreszcie rozwodze moze za pozno ale doszlam w koncu do wniosku ze takie zycie jest bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czincia
Onja! Ciesze sie ,ze sie nie gniewasz. Wzajemnie-Wesolych Swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hardcopy
Jestem w zwiazku od przeszlo 6 lat i jakos mi sie nie wiedzi zebym miala zdradzic mojego meza. Oczywiscie ze jak widze jakiegos przystojnego faceta to mysle o nim i czesto flirtuje ale to jest wszystko na zarty tak zeby sie posmiac. Kocham i szanuje mojego meza i gdybym cos mi odbilo(bo to roznie bywa w zyciu) i zakochala sie w kims innym to pierwsze zakonczylabym zwiazek z mezem. NIe wyobrazam sobie ze bym mogla go tak bardzo zranic. On jest moim najlepszym przyjacielam i chyba nic nie boli tak jak zdrada. A jezeli chodzi o nude to nie jest nam nudno. Jezeli nuda ktos nazywa siedzenie na kanapie i tv w ciszy to moze tak nudzimy sie czasami. Ale nudzimy sie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hardcopy :), jak mnie sie podoba to co napisalas. mam nadzieje, ze mnie tez bedzie w koncu stac na taka uczciwosc no i mojego kochanego oczywiscie tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hardcopy
Onja- jak tylko zrozumiesz to ze jak juz ktos napisal wyzej ze faza zauroczenia, zakochania mija i zamienia sie w prawdziwa milosc to wydaj mi sie ze bedzie z wami dobrze. Pewnie ze wspominam ze juz nigdy nie bede czula tych motylkow w brzuchu lub ze nigdy nie bedzie tego oczekiwania na ten pierwszy pocalunek i czasami tesknie za tym uczuciem. Jednak czy jest warto ryzykowac to wszystko co teraz mam na jedna chwile zapomninia? Poznie w zyciu przychodzi czas na inne "pierwsze" rzeczy. Pierwsza wspolna podroz, piersze wspolne mieszkanie, pierwsza choinka, pierwsze dziecko...i kazde z tych rzeczy zmienia nas po troszeczku i nasze uczucie sie poglebia a my nawet tego sobie nie uswiadamiamy. Zycze ci powodzenia i wytrwalosci w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hardcopy, masz racje-jak sie kogos kocha i szanuje to nie warto tego na probe wystawiac! pierwsza choinka juz byla, mieszkamy razem juz tez...czekam na malucha w takim razie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×