dodatki na samotną matkę...

Problem w tym, ze gdyby te zasilki zwiekszyli, to dopiero by sie zaczelo kombinowanie... Teraz sie to niekoniecznie oplaca, bo i tak kasa niewielka, ale gdyby zasilki byly wieksze to juz widze co by sie dzialo. Nagle wszystkie matkio w polsce bylyby samotne. A liczba rozwodow wzroslaby co najmniej kilkakrotnie! Polskie spoleczenstwo musi sie jeszcze duuuuzo nauczyc. Przede wszystkim nie krasc... :O

tylko ze w rzadzie tez siedza polacy... :O

somax a ty w ogole pracujesz? Masz w zyciu jeszcze jakies cele oprocz pobierania zasilkow?

widac ze sie kompletnie nie znasz... wszytsko zalatwialbym zgodnie z prawem i legalnie. przychodzi pracownik socjalny i widzi warunki... jesli przyzna COKOLWIEK top TYLKO dlatego ze sie nalezy.... kase jjaka zarabiam nie wydaje na uzywki i rozrywke, tylko na zycie: jedzenie, oplaty itp. a to ze moze nie byc jej wystarczajaco to juz nietstey jest problem... i licze na pomoc od Panstwa, ldatego chce wiedziec co mi sie nalezy i o co moge sie starac. jelsi bys wiedzial, ze warunki jakie masz pozwalaja ci na to zeby otrzymac pomoc finansowa to tez bys skorzystal. KAZDY by skorzystal jakby to wiedzial, wiec nie nazywaj mnie zlodziejem, bo nie znasz mojej sytuacji. najprawdopodobniej jestes jednym z tych co czytaja co druga linijke i interpretuja wszystko na swoj sposob, a nie na taki jaki jest w rzeczywistiosci. Pieniadze przyznane przez opieke socjalna nie sa pieniedzmi ktore ja kradne...

pracuje od momentu jak bylem na ostatnim roku studiow... znalazlem prace w branzy i sie bardzo ciesze. pewnie duzo szybciej od ciebie. nie mialem chwili po studiach na odpoczynek. na pewno nie mozna mi zarzucic tego, ze siedze w domu i czekam na kase az sama wplynie skads tam...

to i tak forma kradzieży czy innego cwaniactwa trzeba mieć jeszcze troche godności ale gdzie tu mowa o godności skoro złodziej okrada złodzieja

uchylasz sie od dopowiedzi - czemu nie chcesz ślubu?

chce slubu, ale oboje uznalismy ze poczekamy, bo to sie wiaze z wiekszym wydatkiem... a brac slub tylko ze wzgledu na to ze dziecko w drodze to nie wszystko o co chodzi... kochamy sie, chcemy poczekac zeby wyprawic slub jaki nam sie marzy.

gdybyś podchodził poważnie do konkubiny to byś zorganizował cywilny to tylko 81 zł a potem koscielny jeśli chcecie robić ale widać wolisz okradać

to z ta umowa macie nieciekawie. Jak skonczy sie przed trzecim miesiacem ciazy, to nawet na macierzynski sie nie zalapiesz

ja pracuje od pierwszego roku studiow. Wytlumacz mi w takim razie na jakiej podstawie uwazasz, ze NALEZY wam sie dodatek na samotna matke?

doczytuj co sie pisze- nikt nie mowi ze sie nalezy- facet pyta czy moze liczyc na ewentualna pomoc ze strony panstwa- wcale nie musi sie na tym znac- gdyby sie znal to by nie pytal..

nie rozumiem was... ja powiem cala prawde. ile zarabiam, jakie mam oplaty, czy splacam jakis kredyt itp. powiem ze mieszkamy razem z dziewczyna i bedziemy mieli dziecko. co panswto interesuje czy mamy slub czy nie? zarowno przed slubem jak i po rozpatruje sie wszytsko tak samo pod warunkiem, ze ojciec przyznaje sie do dziecka i przyzna ze mieszka sie razem i razem zyje. jesli opieka uzna ze dochody nasze wspolne sa wystarczajaco niskie zeby przyznac pomoc finansowa to chyba wszytsko jest jasne i klarowne nie? podkreslam jesczze raz ze panstwo bierze pod uwage WSPOLNE dochody zarona wtedy gdy jest slub jak i gdy go nie ma w przypadku gdy mieszka sie razem, jest sie ze soba i razem sie wszystko oplaca itp. w czym jest wasz problem? w slubie?

Inna sprawa kiepskie warunki i pomoc finansowa (smieszne zreszta, ze w zlej sytuacji finansowej i perspektywie wyciagania reki po zapomogi zamierzacie odkladac na wymarzone wesele :O ) a co innego naciaganie. Ja ci nie bronie starac sie o nalezny zasilek, ale ty sie interesujesz zasilkiem dla samotnej matki :O

ike wiem, ale on pisze, ze ma prawo otrzymac co mu sie nalezy dlatego chce sie dowiedziec jakie sa mozliwosci, ale tytul tematu mowi sam za siebie, nie uwazasz?

somax to moze wreszcie wyjasnisz o co chodzi w tytule topicu???

i jeszcze twoje slowa: "zdaje sobie sprawe, ze to wyciaganie kasy od panstwa... ale skoro panstwo wyciaga kase ode mnie to czemu nie robic tak samo? tym bardziej, ze te pieniadze beda spozytkowane bardzo dobrze - na dziecko." No to jak? bedziesz wyciagal kase czy nie bedziesz?

tytul tematu jest taki, bo slyszalem o pomocy dla samotnych matek... nie wiem czy niektorzy sa slepi czy potrzebuja nosic okulary, ale nigdzie nie napsialem ze pieniadze z pomocy chce odkladac na wesele... napisalem tylko, ze marzy nam sie jakies tam wesele, a poki co nie mami pieniedzy na takie... moze kiedys bede lepiej zarabial, moze jakas podwyzka... sam nie wiem.... mzoe po jakiems czasie kobieta moja pojdzie do pracy po porodzie... kto powiedzial ze akurat pieniadze z zapomogi bedziemy odkladac? jelsi opieka uzna ze cos mi sie nalezy to chyba logiczne ze bede chcial otrzymac ta pomoc i bede mogl mowic ze mi sie ona nalezy. czepiacie sie slowek. ja po prostu kompletnie sie nie znam na tym temacie i liczylem ze ktos mi pomoze (pomogla jedna osoba z ktora rozmawialem na priv - dzieki :) ) czy sluib w takiej sytuacji sprawilby ze bede wiecej zarabial, ze nasze warunki sie poprawia? NIE!!! wiec dajcie sobie spokoj z tym - to sprawa miedzy mna a moja kobieta.

dostanie tylko becikowe i zasiłek rodzinny jako, ze zyjecie w konkubinacie wasze dochody beda liczone łacznie

podtrzymuje -to wyciaganie kasy od panstwa... ale panstwo ma kase rowniez na takie cele i moze ja przeznaczyc na pomoc osobom ktore jej potrzebuja.

jasne ze lacznie. ale jesli ma sie na pensji splacanie kredytu, oplaty zwiazane z czynszem, pradem itp... to wszytsko jest odliczane i brane rowniez w wypadku przyznawania zapomogi.

ona nie ma statusu samotnej matki samotna matka to taka, która jest wdową i nie zyje w konkubinacie lub taka której ojciec dziecka nie jest znany i równiez nie zyje w konkubinacie

zgadza sie -zdazylem sie juz tego dowiedziec z innej rozmowy :)

wydatki, kredyty nie są brane pod uwagę, tylko zarobki

ale moze się starać o zasiłek okresowy lub celowy, ale to są niewielkie kwoty

z tego co zdazylem sie dowiedziec - jelsi splaca sie kredyt mieszkaniowy, za mieszkanie ktore bylo kupione duzo wczesniej to jest to rowniez brane pod uwage. tym bardziej jesli ma to zapewnic lokum dla rodziny. to trzeba placic i jest nielzalenie potracane automatycznie z pensji.

nie chodzilo o to ze chcesz pieniadze z zasilku odkladac na wesele, tylko ze uwazajac swoja sytuacje za kiepska zamierzasz odkladac pieniadze na wesele. Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie w zyciu sa wazniejsze rzeczy niz super weselicho. Ale dobra, juz sie nie czepiam. Jesli tak jak mowisz, nie zamierzasz kombinowac, to jak najbardziej ok. Masz prawo spozytkowac swoje pieniadze tak jak ci sie podoba i ja nic do tego nie mam. Zmylila mnie twoja wypowiedz o wyciaganiu kasy od panstwa, bo dopoki nie oszukujesz nie jest to wyciaganie kasy. Pracujesz, placisz podatki i pewne rzeczy od panstwa tez ci sie jak najbardziej naleza. Zle sie wyraziles. Zycze szczescia i udanego wesela! :)

:) dzieki :) miales prawo interpretowac to tak jak zinterpretowales bo faktycznie nie do konca poprawnie napisalem :)

STATUS MATKI SAMOTNIE WYCHOWUJACEJ DZIECKO TO STATUS MATKI KTÓRA WYCHOWUJE SAMOTNIE DZIECKO: WDOWA, ROZWODKA , PANNA Z DZIECKIEM TWOJA INTERPRETACJA ZE MATKA SAMOTNIE WYCHOWUJACA DZIECKO TO TA KTOREJ OJCIEC DZIECKA JESTT NIEZNANY - JEST CONAJMNIEJ SMIESZNA

somax dobrze by było zeby jej przedłuzyli umowę to wtedy by ten macierzynski dostala. Ja nie wiem jak to jest z wychowawczym jak ma sie umowe na pol etatu.