Żona zmusiła mnie do zdrady

Ostro się pokłóciliśmy i przez 3 dni nie chciała ze mną spać:( Nie mogłem znieść tej sytuacji i po 3 dniach napiętej sytuacji poszedłem do pubu. Upiłem się i ją zdradziłem. Nie czuję się po tym źle, nie mam wyrzutów sumienia. To nie była moja winna. Gdyby nie żona nigdy zdrada nie miała by miejsca. Teraz między mną a żoną wróciło do normy. Napisałem to dlatego żeby kobiety wiedziały, że to przez nie mężczyźni zdradzają. Same pchają swoich mężów do zdrady. Nie dziwcie się później że mąż przespał się z inną, jak tak się zachowujecie. Może lepiej nie wychodźcie za mąż jak macie mieć takie fochy i olewać męża jak coś wam nie pasuje.

ja po kłótni z mężem tez zawsze sypiam z inym i wszystkie jkobiety, które znam tez to robią

Póknij sobie w głowe, większej głupoty nie słyszałam

aha

czy to prowokacja? bo chyba kazdy o tym dobrze wie, ze w zwiazku klotnie zdarzaja sie. i nie jest to powod do zdradzania nawet najwiekszego drania!:D

tak, to ja juz bym musiała sie przespac z połową miasta:D rany co za bzdury:O

Prowokacja!Nikt o zdrowych zmysłach nie wypisuje takich bzdór!

"bo zupa była za słona..."-takie samo,gówniane tłumaczenie....faceci...phhiii

zauwazyłem, ze na cafe juz od dłuzszego czasu nie było porywającej prowokacji samo siano a szkoda

jestem na tym forum od dłuuuuugiego czasu, wierz mi, ze jest co zaniżac ;)

a moge prosic o link do jakiejs ciekawej prowokacji ? :)

glupek jestes i tyle...

...mogles chociaz napisac, ze 3 miesiace miales pieklo w domu, ze zona ci zyc nie daje, ze cie bije, szpieguje, jest opryskliwa...nastepnym razem wiecej wyobrazni!:D

zawsze się znajdzie garsc debili, która odpowiada na prowokacje nawet takie czyste i kiepskie jak ta

już długo żadnej nie było a wyszukiwarka tutaj działa ...nie działą ;) a zanizanie mamy dzięki takim "oryginalnym ynteligiętom" jak ten autor :)

Pewnie zona pisze to samo o Tobie na jakims innym forum: \"Maz zmusil mnie do zdrady\" :P

ale co ciekawe-ty rowniez sie wpisales, warto o tym pamietac:P

Skoro potrzebowałeś seksu to jak to sobie załatwiasz to twoja sprawa. Wnioskuję: Żona nie jest dla ciebie ważną. Dla ciebie MY nie jest istotne. Dla ciebie jest ważne ja.

Dla mnie to Ty nie jesteś facet tylko jakaś ciota zmemlana.Buuu,z żoną się pokłóciłem na złość zaboire zabawki do innej piaskownicy ale tylko na godzinę.Co za brak dojrzałości,tylko jakiś facet co ma problemy sam ze sobą i ma niskie poczucie własnej wartości cos takiego zrobi.Nie potępiam zdrady,różnie to w życiu bywa ale chisteryczne zachownanie po kłótni i trzech dniach suszy w łóżku jest dowodem że jesteś niedojrzałym chłopaczkiem(możesz mieć nawet i 60 lat),ale Twój umysł zatrzymał się na wieku 17 lat góra.

jednym słowem egoista.

bo jak bedziesz wygadywac takie bzdety to na pewno żadna ciebie nie bedzie chciała

przypuszczam, że nic nie przywlokłeś po tym przygodnym seksie do domu. Warto by było się przebadać. A tak z drugiej strony chyba nic nie będziesz miał przeciw temu jak twojej żonie przydarzy się przygoda. Swym zachowaniem dałeś jej prawo :) A przysięga ...miłość, wierność i uczciwość...to takie gadanie twoje na wiatr...

Przypuszczam, że jak żona się dowie to ZMUSI cię abyś sobie poszedł w siną dal. :)

I ty piszesz: Mężczyzna :) Nie dojrzałeś do związku jakim jest małżeństwo.

Żona złamała zasady. Przyrzekała na dobre i na złe... jak było trochę gorzej i to z jej winy, to od razu odmówiła mi powinności małżeńskiej. To jej winna, ja nie czuje się winny. Ona pierwsza złamała przysięgę, a ja nie miałem wyboru bo nie jestem głazem.

spadaj

ale głupol :o:o:o..o mamo...:o

Głazem może nie jestes, ale egoistą strasznym.....żal mi twojej żony....chyba nie zdaje sobie sprawy kogo ma za męża