Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość guitarra

A teraz serca mam dwa...

Polecane posty

Gość guitarra

Od razu prosze osoby, ktore maja zwyczaj zostawiania idiotycznych komentarzy lub podszywania sie o nie zabieranie glosu w sprawie. Dziekuje. Chcialabym opisac Wam moja historie. Szukam kobiet, ktore przezywaly cos podobnego i rozwiazaly ten problem... Jestem z moim facetem wprawdzie dopiero rok, ale do pewnego czasu bylo nam ze soba dobrze. Do czasu pierwszych wspolnych wakacji byla sielanka- pozniej, niestety, zaczelo sie troche psuc-klotnie, nie moglismy ogolnie dogadac sie w niektorych kwestiach. Po powrocie do domu spotkalam kogos, kogo znalam juz troche czasu, bo od zeszlych swiat. Jest muzykiem, bylam na jego koncercie. Ja bylam wtedy sama, on mial dziewczyne, wiec nie chcialam wchodzic im w droge. To byl lipiec, od tamtej pory codziennie rozmawiamy na gg, czasem sie spotykamy i jest naprawde super...Oczywiscie, to wszystko na stopie kolezenskiej chociaz kazde z nas wie, ze jedno do drugiego bardzo ciagnie. Jak tylko mnie poznal, zerwal ze swoja dziewczyna, bo stwierdzil, ze nie moze byc z inna a myslec o mnie...Mi niestety nie starczylo na tyle odwagi. Z moim partnerem czesto sie sprzeczamy glownym temat jest to, ze on ma dziecko ze swoja byla partnerka :/ a tamten...facet jak bajka, romantyk, przystojny, bez nalogow. Coraz czesciej mysle nad tym, zeby zostawic obecnego partnera i nie probowac sie juz docierac. Boje sie tylko, ze bede zalowala. Kto nie ryzykuje, ten nie wie, ale nie moge przestac myslec o tym, ze moze okazac sie, ze zycie z nowym facetem moze nie miec przyszlosci....Warto zaryzykowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890-
idiotka po co zadajesz takie ytanie jeżeli powiem że tak to zrobisz to??????????? puknij się w głowe mam propozycje 100 osób napisze że tak 100 że nie i pójdziesz się powiesić taką chciałaś odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guitarra
ale co zrobic w sytuacji kiedy kobieta nie wie, ktorego powinna wybrac? ja wiem, ze moj obecny partner mnie kocha...ja tez go kocham ale sama milosc nie wystarczy do tego, zeby ratowac zwiazek. a jesli uczucie laczace mnie i mojego przyjaciela to tylko czysta namietnosc i pozadanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guitarra
a czy ja gdzies napisalam, ze zrobie tak, jak powiecie? :| to chyba nie ja powinnam puknac sie w glowe...Wydaje mi sie, ze kategoria "zycie uczuciowe" powstala z mysla o tych, ktorzy chca sie kogos poradzic. mam swoj rozum i zrobie tak, jak bede chciala, ale chce poznac opinie kobiet, ktore byly w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×