Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panna z pekniętym sercem

2 tygodnie temu zmarł mój ukochany...

Polecane posty

Gość panna z pekniętym sercem

znaliśmy się 7 lat, bylismy razem od 3... teraz cały mój świat się zawalił... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Murof
Wiedziałaś że jest chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czego oczekujesz, ja nie umiem ci pomóc inaczej, jak tylko mówiąć, żebyś styarała sie żyć dalej - choć pewnie dla Ciebie dalsze zycie nie ma już sensu... Płacz dużo, bo to pomaga, zrozum ludzi, którzy chcą ci pomóc, choć pewnie ich słowa nie przyniosą ukojenia. Tak mi przykro... Jestem z Tobą, modlę się, zeby było Ci lzej, łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sada
Wpółczuje, pewnie jest Ci ciężko ale masz wspomnienia, których nikt i nic Wam nie odbierze..i pamiętaj nie umiera ten kto trwa w pamięci żywych Trzymaj sie i płacz to pomoże)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z pekniętym sercem
nie był chory... jechał samochodem, stał na światłach i wjechał w niego pijany kierowca tira... nie miał żadnych szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akusia
Współczuje."tym co odchodzą jest lżej niż tym co muszą żyć bez nich" znam ten ból. Trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzo sily Ci życzę, teraz Ci tego potrzeba i dużo zyczliwości... keidys będzie lepiej, tylko to mogę powiedzieć, teraz ból jest nie do wyobrażenia, trzymaj sie cieplutko🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z pekniętym sercem
kiedyś... nie wiem co będzie kiedyś... mieliśmy się pobrać w maju... planowaliśmy wspólną przyszłość... a teraz to wszystko straciło sens i nic mi już na tym świecie nie zostało... ktoś pytał się czego oczekuję po napisaniu o tym tutaj. niczego nie oczekuję. chcę sie tylko wygadać, wyżalić bo nie chcę jeszcze bardziej martwić moich przyjaciół i rodziny, którzy cały czas starają się mi pomóc i martwią się o mnie. nie mam siły patrzeć na to, jak zamartwiają sie moim stanem, bo nie mówię im jak bardzo mi cięzko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romantyczny intelektualista
z pewnością to by ją dobiło,tak poważnie,bardzo ci współczuje,ale wierzę,że kiedys jeszcze odnajdziesz sens życia na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgj
28.12.05 zmarł mój ojciec, nie dożył moich 20 urodzin, 6 dni mu zabrakło... teraz bedzie za niedługo rok... nie chce tych swiat... i moge sobie próbowac wyobrazic co czujesz... czas leczy rany - tak sie mówi, a ja ciagle werze, ze to prawda..., ciagle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę Ci z całego serca obyś szybko odnalazła sens swojego życia i znowu była szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo Ci współczuję
Widocznie tak miało być, wierze w przeznaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×