Czy są jeszcze dziewczyny które nie patrza na zasobnosc portfela faceta ?

skonczylem handel zagraniczny... a co do diety - staram sie.. obecnie mam 177 cm i waze 108 kg ale bylo wiecej wiec waga leci....

piszesz - fajny ciuch a zastanawiasz sie za co ? moi rodzice nie naleza do majetnych, musze tez im pomagac teraz zima, trzeba kupic wegiel... nam czasami brakuje do 1-go a Ty mi piszesz o ciuchach... :-( chcialbym, ale nie mam za co

A wychodzisz gdzieś ze znajomymi? Trochę pewności sebie i wypad z przyjaciółmi do jakiegoś fajnego klubu-tylko nie takiego z lolitkami,bo znów trafisz na tego samego typu dziewczyny.

wychodze i staram sie :-) usmiecham sie do dziewczyn to one mnie ignoruja... nigdy mi zadna dziewczyna nie odpowiedziala usmiechem a wredy ja nie podejde bo widze ze ona nie jest zainteresowana... wiec nie wiem juz co robic

to juz zacząłeś walczyć:)Osoby ,które straciły kg stają sie znacznie pewniejsze,łatwiej ci będzie szukac pracy i lepiej zaprezentować sie ewentualnemu pracodawcy.Powodzenia ,tak trzymaj;)

po pierwsze jestes tłusty, a to najczesciej dyskwalifikuje na wstepie, chyba ze laska sama jest wielorybem po drugie ofiara losu z ciebie dkoro po takich studiach nie mozesz nzalezc chociaz W MIAERE przyzwoitej pracy - i to nie chodzi o zarobki, ale prace która dawałaby ci rozwój i satysfakcje więc pewnie w zyciu tez takim nieudacznikiem jestes pieniadze nie mają tu nic do rzeczy, problem tkwi w tobie, z pewnością wyjątkowo niatrakcyjnym i ofermiastym mezczyznie ech

do zawyczajny chłopaczek Teraz są takie czasy,że trzeba w siebie zainwestować,zeby coś później mieć.Jeżeli idziesz do pracodawcy i wygladasz jak nieszczęście to wybierze tego,który wyglada lepiej z podobnymi kwalifikacjami wiec warto porzadnie wygladać na rozmowie. To nie moje wymysły,tylko widze jak to teraz wszystko wygląda.

"To nie moje wymysły,tylko widze jak to teraz wszystko wygląda." to nie czasy tworzą ludzi a ludzie czasy tak przynajmnej powinno być dlaczego wszscy się dostosowujecie do realiów przez to nikt nie zobaczy jak jest

Jesteś kasjerem a nie potrafisz trochę skubnąć tej kasy ? Nic dziwnego że żadna ciebie nie chce.

a jakie masz wymiary penisa ?

dziara co chciałeś przez to powiedzieć,bo chyba nierozgarnięta jestem,nic nie rozumiem z twojej ostatniej wypowiedzi

Dziara to filozof. Takiego nie zrozumiesz :P .

to jest kwestia charakteru dziewczyny!!!!ja np gdy zaczelam byc z moim chlopakiem to on i jego rodzice mieli straszne problemy finansowe i bylo mu ciezlo ale mi to nie przeszkadzalo teraz jest inaczej misiek ma wlasna firme ma kase i to dobrze ale zebym byla z Nim dla grubosci jego portfela!!!!kocham Go i dla mnie liczy sie to ze juz wkrotce zamierzamy zamieszkac razem i byc ze soba do konca zycia!!!!

bo to trochę nie na temat było...poza tym nosi mnie właściwie rada jest dobra ale nie lubię ludzi, którzy się dostosowują do zaistniałej rzeczywistości np. większość uważa, że pisanie pracy magisterskiej to głupota...bo to niczego nie udowadnia...wymaga tylko zmarnowania pewnej ilości czasu ale jak zaproponowałem, żeby cały rok nie napisał...to oczywiście wyszedłem na debila...i musiałem się dostosować...bo sam nic nie zmienię no ale to nie na temat...chociaż jak się skupić...to da się to przełożyć

Stary masz internet !!! To jest wielka sprawa. Szukaj roboty w W-wie albo w większym mieście. Język ocy przynajmniej jeden znasz po takim profilu studiów. Jak nie to ściągnij z netu płytki do nauki języka. Zawsze coś. W swoim wypizdowie zdechniesz jako stary kawaler... A poza tym możesz zawsze poszukać zakladów mięsnych handlujących z zagranicą... ;) Starym lepiej pomożesz przysyłając im więcej kasy z lepsiejszej roboty. Stań na nogi finansowo, a świat będzie piękniejszy, stać cię będzie na zdrowsze żarcie, a kobiety będą chętniejsze...

JA NIGDY NIE PATRZYLAM NA KASE.... I NIE PATRZE

biedak pewnie mysli o laskach z super wygladem ale takie laski zarezerwowane sa dla vipow FOR VIP ONLY

ja tez patrze na portfel :)) a co tam. Facet musi miec kase i tyle. Oczywiscie nie kosztem wszystkiego ale zwracam na to uwage !!! Dla mnie to musi byc przystojny, zadbany, inteligetny, najlepiej jakis dyrektor, wlasiciel firmy ) kręca mnie faceci na wysokich stanowiskach ) no i majętny!!!

a ja jestem po uszy zakochana w policjancie co ma miesiecznie 1000zł no i co z tego?? mnie to wali.. jakos sie ułozy i jakos to będzie, wazne ze mamy siebie.. dopiero twój temat zwrócił jakos moja uwage na to, ze co prawda to prawda ale on jest biedny.. ale mam to kopletnie gdzies, kocham go za to jaki jest.. a jaki jest nie bede sie rozwodzic bo do jutra nie skoncze :):):):):):) ps: kocham kocham kochaaaaam! :):):)