płytki krwi - jakie normy dla 7 miesiecznego dziecka

czy ktos wie? W poniedziałek idę do lekarza .Wiem że są podwyższone - 428 i sie denerwuje.

moja mała miała podwyższone i z takimi ją wypuścili ze szpitala i nawet nie kazali sprawdzać a miała wtedy 3 tyg i ponad chyba 600, pediatra też nic nie powiedziała, mówi, że to unormuje się ( chyba zrobię morfologię małej by teraz sprawdzić ma już 11 miesięcy). ale ile razy robiłam jej morologię bo przyjmowała żelazo od 2 do 5 miesiąca to jej za każdym razem spadały, więc myślę, że spoko i nie martw się a jutro lekarz ci wszystko wyjaśni:)

Chyba norma to 150 - 400. Ale pewności nie mam. Więc 428 to nie tak źle.

spoko:)

W laboratorium, w którym pracuję norma płytek - 140 - 440, więc to norma. Są one ustalane dla konkretnej metody oznaczeń. Są to jednak niewielkie różnice.

dziekuje wam !!! Pewnie wiecie jaka myśl przeszła mi przez głowe.ale nie dopuszczam tego do siebie.Tez mi sie wydaje ze to sprawa z tym zelazem . oby.....

Moja córcia też zawsze miała podwyższone płytki (raz mniej, raz bardziej), ale ona urodziła się z anemią i pediatra stwierdziła, ze takie wahania mogą być nawet do 6 roku zycia!

hemoglbina u oli to 11,1 Z norm wynika że prawidłowa jest od 11 - 16

norma hemoglobiny dla dziewczynki w wieku 0-2 lata : 10,6 - 14,8

laborantka - dziekuje za normy. Nasze labolatorium podaje troche inne normy ale myslę że to jest ujete jako u człowieka dorosłego.Dzieciaczki mierzy sie inną miarą.Płytki mnie troche martwią,zobaczymy co powie lekarz.

Nie ma za co :) Płytki są na pewno w normie, więc sie nie martw. Te wartości, które podajesz są rzeczywiście dla dorosłej kobietki :D