Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monika_1984

...proszę o radę...bo mi juz ręce opdają

Polecane posty

Gość monika_1984

Witam :) Sytuacja jest następująca...Spotykam się ze swoim facetem już prawie półtora roku. Byla mowa już o wspolnej przyszlości, o zaręczynach , malżeństwie, mowil że po ślubie zamieszkamy u niego, naklanial do wcześniejszego malżeństwa. Ja najpierw chcę skończyć szkołę, studiuję, jestem na 4 roku.Żeby sprawdzić czy mówi serio pytałam się, \" ale za co będziemy żyć, gdzie mieszkać???\" , twierdzil że to żaden problem, że utrzyma nas oboje a po ślubie zamieszkamy u niego, mowił o dziecku ( on już od dłuższego czasu pracuje). W trakcie naszej znajomości byłam u niego tylko raz,okolo półtora miesiąca temu, zaprosil mnie wtedy do siebie bo chcial żebym mu pomogla przy komputerze, ktory sobie niedawno zakupił( instalacja oprogramowania itp. - on jest w tych sprawach zielony ).Byłam u niego wtedy tylko 2 godziny, tyle ile wymagała praca przy komputerze. Gdy się spotykamy zwykle spędzamy czas u mnie w domu, jednak są takie sytuacje, że niestety u mnie nie możemy ( mam problemy z tatą). On o tym wie, wyjaśnilam mu wszystko i mimo że wiele mnie to kosztowalo, bo nie jest to dla mnie łatwy temat, to mowilam że zawsze gdy możemy się spotkać u mnie to jest milym gościem, zawsze się wtedy o niego troszczę i biegam kolo niego, gdy wiem że przyjedzie to piękę jego ulubione ciasta itp. No ale dojdźmy do sedna sprawy... zdarzają się sytuacje gdy nie mozemy się spotkać u mnie , myślałam że będzie go wtedy stac na to żeby zaprosić mnie do siebie do domu, no ale niestety... zamiast tego siedzimy i marzniemy w aucie ( tak jak dzisiaj) , on proponuje bar, ale ile razy mozna lazić do baru. Chciałabym żeby się wysilił, żeby dał coś od siebie.... Dodam że nie ma żadnych problemów w domu, nie ma problemów z rodzicami, z jego mamą widziałam się tylko 2 razy, przy okazji imprez rodzinnych, ale zawsze wtedy zapraszala mnie na kawę. Co o tym myślicie ??? Proszę o komentarz. Z góry dziękuję:) Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciszaaa
Moniko zapewne jest jakis powod ze nie chce Cie zapraszac do siebie, najlepiej jak z nim o tym porozmawiasz, niech Ci wyjasni o co chodzi pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika_1984
ja już z nim na ten temat rozmawialam, mowił że mogłabym u niego byc codziennie, a nawet u niego zamieszkać...więc sama już nie wiem co o tym myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajos
Droga Moniko! W zasadzie wydaje mi się, że planowanie małżeństwa, gdy ma się22 lata to trochę za wcześnie. Ale faceci w sumie nie chcą, żeby im dziewczyny uciekły, chcą je zatrzymać, więc niekiedy spieszy im się do ślubu, choć wydaje się to niepotrzebne. Być może Twój facet z jakiegoś powodu obawia się, że zostanie sam? Co do spotkań w jego domu, nie wiem, czy powinnaś naciskać, abyście tam się spotykali, być może jest tego jakiś powód, a może po prostu on woli spotykać się poza domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika_1984
nie naciskam, nie wspominam tego tematu, raz już na ten temat z nim rozmawiałam więc zna już moje zdanie, ale chcialabym żeby dawal też coś z siebie, czuję że ja tylko daję,a on bierze , a niewiele daje z siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika_1984
dodam że on jest starszy ode mnie i ma 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika_1984
dodam że on jest starszy ode mnie i ma 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajos
Jeśli on nic od siebie nie daje, to znaczy że nie chce już budować związku, walczyć o uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllljjj
witaj!! nie wiem jak ci pomoc. moze poprostu zapytaj go wprost dlaczego siedzicie w aucie zamiast u niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllljjj
be z przesady ze on juz nic z siebie nie daje. zauwaz ze oswidcza ci sie a to bardzo duzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika_1984
okolo 3 tygodni temu nasz związek mial kryzys,bylo bardzo blisko rozstania, wytłumaczylam mu wszystko, na czym mi zależy i czego od niego oczekuję, powiedzial ze sie postara, że mu na mnie zależy,że kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajos
No to dzielna dziewczyna jesteś! Tylko czy on jest dzielny, to już czas pokaże, zobaczymy czy będzie potrafił powalczyć o Ciebie, bo jeśli nie, to zawsze możesz znaleźć sobie kogoś odważniejszego i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika_1984
mężczyzna się pyta dziewczyny : wyjdziesz za mnie?, ale nie zawsze oznacza to że juz planuje wesele itp. , czeka na odpowiedż dziewczyny, bo chce się poczuć dzieki tej odpowiedzi pewnie, chce wiedzieć że żaden inny mu jej nie odbierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika_1984
...podnoszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×