Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubionabiedronka

PRZYJACIEL..UCZUCIE..SEX..PRAGNIENIE.PROSZE WEJDZCIE I POMOZCIE.MOJA HISTORIA

Polecane posty

Gość zagubionabiedronka

a wiec tak...jestem bardzo zagubiona, samotna i smutna.od kilku lat mam przyjaciela, przyjaznimy sie , rozumiemy bez slow.Kiedys bylo cos miedzy nami, jakies pozadanie, z mojej strony i jego tez uczucie, ale niespelnione.pozniej nasze drogi na 2 lata rozeszly sie, on mial dziewczyne, ktora bardzo kochal...i chyba nadal kocha a ja chlopaka.W te wakacje on sie rozstal z dziewczyna, mi sie popsulo z chlopakiem, zaczdlismy sie spotykac, rozmawiac.i pewnego razu spytal, ze moze sprobujemy byc razem,ze moze sie uda, ja powiedzialam, ze nie jestem gotowa, a poza tym boje sie zniszczyc nasza przyjazn...Wtedy takze calowalismy sie, cos nas znow ciaglo do siebie.potem byla impreza sluzbowa na ktorej spotkalismy sie, caly wieczor bawilismy sie razem, ale do niczego nie doszlo.Tydzien temu zaprosiol mnie na urodziny znajomego.Tam bawilismy sie troche osobno, troche razem...bylo jakos dziwnie.ale tanczac zaczelismy sie calowac,przytulac.....swiat zawirowal znow.poniewaz to bylo kawalek od naszego miejsca zamieszkania, spalism u znaomych, mielismy jedno lozko, ale juz wielokrotnie spalismy razemtzn .tylko splaismy kolo siebie, i mimo, ze ja podswiadomie cos chcialam on byc moze tez nic nie bylo.A wtedy tydz temu tak sobie lezelismy i sytuacja tak byla goraca ze zaczelismy sie calowac i skonczylo sie seksem...ale zani m to zrobilismy on mi poiedzial, ze nie zagwarantuje mi zwiazku, ze narazie chce byc sam itp, a zdrugiej str chcial tego bardzo, myslal o tym, ze chcialby to ze mna zrobic.Rano wstalismy jakby nigdy nic, zero rozmowy na ten temat.dodam, ze on zawsze mowi wsz, ze jestem jego tylko przyjaciolka(tzn jak ktos pyta czy dziewczyna)..nie rozumiem tego wszystkiego...kto mial lub ma tak??prosze o pomoc Mamy po 26 lat, wie dziecmi juz nie jestesmy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutdra
moze robi tak specjalnie, najpierw ty go odtracilas, powiedzialas ze nie jestes gotowa byc z nim, teraz on tak ci mowi. Nie mozesz z nim porozmawiac szczerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabiedronka
nie wierze ze nie ma tu nikogo w podobnej sytuacji:(pomozcie, poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyrka poznańska
nie bylam nigdy w podobnej sytuacji ale wyobrazam soibie ze to dziwna atmosfera...sadze ze obdydwoje jestescie samotni i szukacie milosci i poprstu wykorzytaliscie sytuacje, porzadanie ale czy miedzy wami jest milosc??trudno powiedziec...poprstu zdystansuj sie od tego i poczekaj na jego gest jak nic nie zrobi jego strata,,,,pamietaj ze nie mozna wiecznie czekac warto czasem zarsyzykowac powedziec to co sie czuje ......powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabiedronka
tzn ja wiem ze to nie jest milosc, bo on chyba cos jeszcze do tej ylej.Ale jak wytlumaczyc zachowania jego itp..jak to rozumiec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionabiedronka
:( nadal mi bardzooo smutno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×