Jestem na siebie zła!

Jakbym czytała siebie :( też nie widze wad i nie widze nikogo innego godnego zainteresowania. I nie wiem jak się wyleczyć. Bo ja mimo wszystko chcę tylko jego... Taaa, żałosna jestem.

Ja to za bardzo tez nie widze innego,a najgorsze jest to,ze nie wyobrazam sobie,z moglabym kogos poznac ot tak po prostu i sie spotykac z ta osoba...

rEwelka a myślałam ze ja tylko tak mam :) Wiesz... boję się ze będzie już tak zawsze :( Tylko tego. Bo jakbym była pewna ze kiedyś zapomnę to bym przezyła ale na każdym kroku dopatruje sie w mężcyźnie który jest mną zainteresowanym jego gesteów, spojrzenia, uśmiechu, sposobu mówienia... a juz trochę czasu minęło. Chyba jestem szalona.

wydaje mi sie,ze jak wreszcie spotkamy te odpowienia osobe to wszystko minie,albo jak wreszcie ONI sie ogarna i stwierdza,ze MY to jednak te JEDYNE...

nie wiem czy tak naprawdę chce tego drugiego...

No wlasnie,.....i tu jest pies pogrzebany...ja tez wszystkich przyrownuje do niego...i wiem,ze z zadnym nie bede miala takich relacji jak z nim

Też tak mam-------spotykam się z facetami, patrzę na nich i myślę, "jaki on podobny do x-a, ten sam uśmiwech, te same gesty, porównuję nieustannie.........i tracę sznsę na związek

Dziewczynki a to mamy ten sam koszmar. Wiemy ze musimy zapomnieć bo to sensu nie ma. Rozpamiętywanie, wiara, nadzieja itd. Rozsądek podpowiada tak jak vangeliska pisałaś najlepiej. Teraz trzeba tylko lek dla serca wymyślić :( Mam ochote poprzeklinac na siebie jak diabli!

bedziecie tylko krzywdzic innych , poszukajcie sobie jakiegos macho a na pewno sie zakochacie , po prostu do takich was ciagnie

Ciągnie nas do takich niegrzecznych chlopcow...a przede wszystkim do nieodpowiednich;/

ja tez jestem w takiej sytuacji. Nie wiem czy czytałyscie. Spotykałam sie z facetem, były miłe słowa, pocałunki, trzymanie za raczke, przytulanie, wkoncu seks. Myslałam ze on traktuje nasza znajomosc powaznie. Jednak sie przeliczyłąm. Powiedział mi ze chce spotykac sie za mna dla seksu bez zobowiązan, powiedział mi to w twarz. Nie zgodziłam sie, powiedziałam ze ok - ze spotykac sie mozemy ale nie bedziemy ze soba spac. Zakonczył kontakt, milczy, nie pisze, nie dzwoni... A jeszcze kilka dni temu z nim spałam :(

Dlatego ja nie poszlam z moim do lozka,bo wiedzialam,ze to sie moze zakonczyc tym,ze jak bedzie chcial sie przespac to dzwonic wtedy bedzie tylko...przynajmnie z tego jestem zadowolona,ze do seksu nie doszlo...

rEwelka własnie Ty byłas mądrzejsza. Ja uwierzyłam mu, ze mu zalezy itd. A teraz sie okazuje ze tylko na tym mu zalezało, no bo inaczej by napisał nie uwazasz? Tylko u mnie to dopiero 3 dzien i boje sie ze napisze. Zakochałam sie w nim :(

ze ja napisze, chodziło mi :(

Badz twarda...nie pisz pierwsza...ja wiele razy robilam ten blad i bylam na siebie zla,ze znowu ja reke wystawilam,a jemu pewnie nie zalezy...Jak on nie napisze to znaczy,ze jest kompletnym palantem i nie zasluguje na Ciebie i bedzie Ci z czasem latwiej przejsc nad tym do porzadku dzienniego,bo nie mowie,ze zapomniec...to nie takie proste....

dziekuje "rEwelka" :) ale moze mu napisze co o nim mysle? Czy uwazasz ze nie? Chce zeby wiedział ze mnie skrzywdził, ze ja nie chodze do łóżka z kazdym, ze mnie to boli. Dodam ze do tej pory miałam jednego chłopaka z którym spałam a byłam z nim ponad 7 lat. On był tym drugim :( i wiedział o tym :(

Kochana...nie pisz jeszcze nic...tym bardziej teraz...badz silna i zdecydowana...niech ten cham nie mysli,ze tylko onim rozmyslasz,bo jeszcze bedzie mial satysfakcje...bede trzymac kciuki...ja teraz do pracy lece,wiec za godzinke bede spowrotem na topiku to pogadamy:)

Ale po co te żale ??? Wy lubicie cierpieć, ci faceci dlatego są atrakcyjni bo was ranią, gdyby byli fajni to by was nudzili..... Oparzyłyście się a i tak wolicie dalej wkładać łape do wrzątku...Wy nie chcecie miłych facetów!

logika kobiety (jesli mozna uzyc w stosunku do ich procesow myslowych takiego slowa) mowi ze im jest gorzej tym jest lepiej , wszystkie moje kolezanki i znajome sa takie same je te tutaj , to jest normalne zachowanie u wiekszosci kobiet , ja na szczescie znalazlem normalna , do swietych nie naleze , czasami jestem chamem ale nie w stosunku do kobiet bo tak zostalem wychowany przez matke ktora wyszla za maz za alkoholika , dziwne jest to ze kobiety szukaja chamow a swoje dzieci chca wychowac na milych , przez to robia im krzywde , mi najbardziej pomoglo to ze poszedlem do technikum gdzie byli prawie sami faceci , zawsze byly wojny z tymi z liceum i dzieki temu i klubowi taja do ktorego bylo zapisane pol mojej klasy wyszedlem na ludzi

współczuję, czytałam te historie:( Wiecie, ale rzeczywiście coś w tym jest. Nie wiem, może ja lubię takie toksyczne związki, może ja rzeczywiście mam jakieś skrzywienie?:( Może ja lubię jak jest w związku toksycznie, z nutką niepewności?????? Nie wiem jak to jest ale rzeczywiście nie interesują mnie faceci typu poczciwe miśki o dobrym sercu, taki co to ci do tyłka bez mydła wejdzie. Ja lubię walczyć, ścierać się w związku itd. TAak wiem, chyba się do leczenia nadaję ;-)

Dla mnie facet nie moze byc jak kluski z olejem,ktory bedzie mi za bardzo nadskakiwal i wogole dobrze ujelas takiego typa...ja potrzebuje chlopaka takiego ehhhhhhhhh;/

rewelka-----my jesteśmy normalnie MASOCHISTKI:d

hehehehe...musimy to zmienic:) Jako postanowienie noworoczne...byc dla facetow takie,jacy oni dla nas byli...

Wiesz to chyba nie jest dobre postanopwienie noworoczne------nie zniżajmy się do ich poziomu, bądźmy od nich lepsze:)

Czytam was i wiem ze wy jestescie calkowicie odmienne od mojej dziewczyny , to jest prawniczka i w zwiazku chcialaby byc taka jak w sadzie , wszystko wg paragrafow , to jest konkretna osoba wiec starc mam z nia mnostwo :D . Ona wie ze wychodze na treningi itp. i ze wyjde na nie zawsze i na ten temat juz nawet nie probuje sie ze mna klocic . Niepewnosc jest po obu stronach bo ja w pracy spotykam mnostwo kobiet . Zaskakuje ja w inny sposob niz wasi mezczyzni bo ona nie za bardzo chce sie dawac manipulowac , ja jestem podobny , gdy ja do niej nie dzwonie to ona do mnie tez , jestem w delegacji i wtedy caly czas nie odzywamy sie do siebie i nikt sie nie wylamuje , tak juz jest . Ja staram sie byc mily w stosunku do kobiet ale do mezczyzn juz nie koniecznie , gdy ja jakis typ zaczepial na imprezie to rzucilem niz o sciane i wyrzucli z lokalu mnie i jego , potem robila mi wyrzuty o to ze zrobilem jej obciach ale wiem ze jej to pochlebia . Wy musicie wiedziec jacy sa wasi faceci w stosunku do was i do otoczenia , jesli zachowuja sie chamsko tylko w stosunku do was ale do innych "wlaza bez mydla jak to napisalyscie" to chyba nie swiadczy dobrze o nich , lepiej zeby bylo na odwrot , jesli sa wszedzie tacy sami to juz troszke lepiej .