ZONACI.....a TO DOBRE....

niestety wina leży dokładnie po obu stronach - i nie brońmy kobiet, nie tłumaczmy, bo tylko tym udowadniamy, ze jesteśmy nieobiektywne np. piszesz, ze facet o żonie nie mówi - no przepraszam, to ile dana babka go zna, że nie widzi, jaki on ma tryb życia - dwa dni czy jeden wieczór i mu do łóżka włazi? Co zrobiła, zeby go lepiej poznać? Nic ...bo najłatwiej jest nogi rozłożyć Dla mnie to jest zwykłe ... - wbrew pozorom jak już trochę lepiej gościa poznamy to baaaardzo łatwo jest sie domyślić, że nie jest \"czysty\" , no ale jak kobiety są na skinienie palcem, to co sie dziwić, że tak to wygląda ... - a potem pretensje do całego świata ... nie jestem przeciwko kobietom, ale patrzmy na to obiektywnie i nie tłumaczmy się jak małe dzieci

a to, że faceci potrafią być draniami i świetnie wykorzystywać sytuację - to druga sprawa ;)

nie wiedzą albo nei chcą wiedziec, ile czasu moze facet ukrywac to ze ma rodzinę?? jak sie idzie do lozka pierwszego to nie dziw ze potem wielkie zdziwienie i płacz. Nie wiem kto w tym wszystkim jest głupszy kobiety czy mezczyzni

słuchajcie, ja nie wiem do konca jak to dziala, ale ten wczorajszy koles rozwalil mnie kompletnie... wystarczylo go troche podpuscic, a juz polecial pod prysznic i za 10 min mial sie stawic :D tylko zona za wczesnie od kolezanki wrocila :( Wiecie co to naprawde smutne, bowychodzi na to, ze nikomu w zasadzie nie mozna ufac; facet, ktorego przytulasz jeszcze przed chwila gadal z jakas laska na czacie i byl gotowy do niej jechac tylko po to, zeby umoczyc :O

to są przygłupy, po co w ogole sie z takimi zadawac, jeszcze jest troche na tym swiecie porzadnych facetow i takimi nalezy sie interresowac, resztę zostawic paniom podobnego pokroju:-)

no ale skad wiesz, ze twoj mlody maz nie jest taki dupkiem, co? faceci sa straszni. tutaj laska jedna opowiadala jak wchodzila na czat z nickiem "pomoge zonatemu". kawalerowie sie nie odzywali, sami mezowie, tez tacy, ktorzy mieli zone od 3!!! mcy!

tutaj nie mozna miec zadnej gwarancji ze mąz okaze sie w porzadku, to ryzyko, ale jak sie kogos troche zna to mozna mniej wiecej wiedziec czego mozna sie po nim spodziewac, jak okaze sie nic nie wart to chyba sprawa jasna:-)

witam ponownie ktos powiedzial gdyby wszystkie byly takie jak ja......to by nie bylo zdrad, dziekuje za kopmlement co do kobiet, ktore nie wiedzial ze on ma rodzine....no jak za wczesnie rozkladaja nogi to sie nie dziwie ten o ktorym ja mowie nie kryl sie z zona dzieckiem, zona ktora kocha i checia zrobienia jej kolejnego dzieciaka