moj kolezka twierdzi,ze samotnym sie jest z wyboru

kiedy ja mu mowie, ze boje sie samotnosci i tego, ze jak strace faceta to nie bede miec juz innego, to on mi mowi, ze samotnosc jest tylko i wylacznie naszym wyborem... sama nie wiem, jest tyle ludzi , co chce byc z kims a nie moze znalezc tej osoby .... co sądzicie? predystynacja czy wybór?

wybór,tylko i wyłącznie:) Nie znam kobiety samotnej nie z wyboru.

Samotna Oczywiscie ze z wyboru. Ja jestyem sama bo tak naprawde to nie wiem zego szukam:( Moglabym byc z kims nawet teraz ale nie chce bo mi to nie odpowiada.

wybór

no ale....często jest przecież tak - że dziewczyna po prostu nie ma się z kim związać, choćby chciała..

no widzisz mariia, mogłabys ale nie chcesz... a ja na przyklad zawsze byłam w takiej sytuacji, ze ...to znaczy chocbym chciała to bym nie mogła

dlatego byłam zaskoczona, ze powiedział,z e to wybor :(

moze i stary ale mnie dotyczy ;]

Tzn jestem samotna bo tak mi jest narazie dobrze. I tez nie chce sie wplatac w jakis bezsesowny zwiazek ktory nie ma przyszlosci.

hmm- rozumiem :) ja nawet nie mialam nigdy wyboru pomiedzy sensowym i bezsensowym . hm, brak szczescia do facetów ? wiec, ja jestem za tym, ze to jednak predystynacja, ze jedne sie podobają facetom, a inne nie.

Dziewczyno nie mozesz myslec ze taki twoj los. Poprostu jeszcze nie trafilas na odpowiednia osobe w zyciu. Jestem pewna ze wzystko przed toba:D

to nie o to biega:) zawsze mi trochę "doskwierało", ze faceci interesowali sie raczej moimi kolezankami :) a mną tylko po ty, by moc je poznac:) a na przeobrażanie w labedzia juz jest troche za pozno, gdy ma sie 26 lat, a własna matka mowi,ze to jest juz wiek, w ktorym kuz nie jest sie specjalnie mlodym :) u mnie nigdy nie bylo jak u kolezanek, ze na jedno ich skinienie pojawialo sie kilku adoratorów :)

wiekszosc z was stare panny jest sama z koniecznosci bo zaden facet was nie chciał i tyle!!!

Wiesz ja mam 24lata:( No i jakas najpiekniejsz tez nie jestem:( Ale wierze ze znajde kiedys mojego ksiecia z bajki;) A mama to tylko mi truje ze stara panna zostane jak bede tak dalej robic ale jestem optymistka:D

sciem nie walimy !!! ja sie przyznaje, ze zaden mnie nie chciał :)

takkkkkkkkk?? no to ja ci powiem ze jestem sama i nei jetsem z tego powodu jakos specjalnei szcesliwa ale jest mi dobrze nawet bardzo nie ma kłotni, nieporozumień, latam sobie bez makijazu nosze wygodna bielizne a nie tylko koronkowa no i przede wsyztskim nie truje sie chemia zeby nei zajsc w ciaze itp. nie musze po nikim sprztac i nikomu gotowac i dabac zeby ciagle byc sliczna , pachnaca i zapierniczac w obcasach z usmeichem od ucha do ucha

widać rącze konie po wypowiedzi ze nigdy faceta na oczy, to nawet nie widzialas. ja mam chlopaka, nigdy sie nie musialam malowac ani ubierac w koronki, teraz z nim mieszkam....sypiam z rozowych szeroko hip hopowych pizamkach - prezenty od babci, mam wielkie bawełniany majty, bo stringi niewygodnie. chemia sie nie truje, bo seks only po slubie. malowac sie nie maluje, bo nigdy tego nie robilam...nawet paznokci, bo czuje sie jak jakas BABA. nie gotuje, ani nie piorę, bo robi to moj facet. swiedzil, ze tak jest bezpieczniej, dla jego żołądka i ubioru :) no ale zeby nie bylo, ze leżę tylko...pracuję, on tez, ale jestem sobą, bliżej mi do Kazi Szczuki niż do Dody Rabczewskiej i twoj stereityp rącze konie jest naprawde ....brak mi slow....znajdź sobie faceta, bo tak to ty nigdy zycia nie poznasz

tez jestem samotny z przymusu :P:P

do 'wiosna drzewo ławka jakiś park' rozgryzlaś mnie drogie dziecko...;/ w zyciu na oczy chlopa nei widziałąm ehhhhhh widzisz poznasz troche zycia zrozumiesz o czym mowie

TO WYZEJ TO JA :)

no chcialabym poznawać wciąz na nowo zycie :) ale juz mam prawie trzy dychy na karku i moj facet piepszy cos i jakies stablizacji, or sth :)

to jednak koniecznosc z powodow: 1. nie znalezienia dotychczas odpowiedniej osoby, nie zakochania sie i nie zawierania zwiazkow dla zabicia czasu z osoba do ktorej sie nic nie czuje itp 2. wybrzydzania i pozniej sie zostaje sama jak palec a wszyscy fajni sa juz zajeci 3. braku zainteresowania ze strony plci przeciwnej z powodu braku urody, kalectwa,czy poprostu trudnego charakteru reszta (mala grupka) to single z wyboru ale czy szczesliwi coz wszyscy single jakich znam sa rozgoryczeni bo robili kariery maja teraz stanowisko i kase ale nie maja rodziny i siedza wieczorami sami w pustym mieszkaniu

hih to tak jak ja i bagaz doswiadczeń pomimo wieku wiec nie rozumeim czemu taki osąd ze nigdy chłopa nie widziałam na oczy czyzbys uwazałą ze kazdy kto ma odmienne zdanie do twojego jest samotnikiem bez doswiadczenia ?? z czego wysnułas takie wnioski?

to sie ciesz kobito wyjdziesz za maz i nie bedziesz miec przylepki stara panna czy jak kto woli singiel

dupa ja chce wolnosci i zycia chrzanie przylepki

i nie zawierania zwiazkow dla zabicia czasu z osoba do ktorej sie nic nie czuje itp tak wlasnei bylo nadazylo sie kilkaji lecz ja nic nieczułąm a 'wielka milosc' rozpadla sie , wypaliłam mnie zupelni tak ze teraz nawet nie odczuwam potrzby bliskosci , nie rusza mnie przytulanie, chodzenie na kolacjie, do kina itp. i najnormalenij w swiecie polubilam byc sama ze soba lubie popołudnia na motocyklu wieczory z ksiazka i ranki z kawa i jets super :D

kurcze...a co do moich wnioskow... no to ja nie rozumiem, jak mozna mowic zdania typu : ciesze sie ze nie mam chlopaka, nie musze sie malowac, robic trwalej i ubierac majtek koronkowych....kurcze to nie mowisz, o facecie, a o bzyczku na 1 night.... jesli mialas faceta i bylas z kims na powaznie, to na pewno wiesz ze to nie polega na odcieniu lakieru do paznokci

nie no, rącze konie, po powyższej wypowiedzi zostalas moim idolem :) ta wzmianka o motocyklach wbiła mi się prosto w serce:) a na czym jeździsz?? i jakie ksiażki czytasZ?

to raczej bylo ciesze sie ze jetsem sama... i cóż chodziło o to ze dla mezczyz trzeba sie starc to sie tak wydaje na poczatku ze naturala jestem i taka mu sie podobam kiedy juz pomykasz przy nim bez makijazu kiedy jestecie razem przy codziennych czynnosciach w chorobie ty masz zapuchneite oczy i czerwony nos itp. i tak leca latka i nagle facet zaczyna ogladac sie za swiezutkimi upiekszonymi babeczkami...

moze masz racje , ja jeszcze tego nie doswiadczyłam...moj facet, dwa miesiace po tym jak sie poznalismy widzial mnie jak mialam takiego mega czyraka na twarzy i jedno oko zniknęło mi pod pouchlizną, i nawet był ze mną w szpitalu na izbie przyjec jak mi to wycinali. poza tym nieraz wycierał mi buzie jak sie usmarkałam :):) hehhehe, a wiesz, co jest najdziwniejsze? prowadzi w głowie moj kalendarz okresowy, bo ja nigdy nie pamietam, kiedy mam okres...a on potrafi podać datę... i moze jest cos w tym, bo nie wiem, moze za kilka lat... tak jak mowisz , zacznie sie nagle oglądać za Dodami Rabczewskimi na ulicy...no ale to chyba go rzucę, takie bezguscie, bo moim ideałem kobiety jest Penelopa Cruz :D