Dlaczego wszyscy żerują na facetach ?

Kobiete kupi sobie bluzeczke za 20 zł, u facetów cenny zaczynają się od 100, fajne rzeczy dla facetów to przediały kilkuset złotych !!!! Dobre kosmetyki dla facetów od 100 zł w góre. Buty też kilkaset złotych, bo męskie z bazaru odrazu widać. Wstęp do klubu oczywiście płatny tylko dla facetów, przy placeniu za spotkanie kobiety oczywiście zapominają o równouprawnieniu i zamieniają się w księżniczki za które trzeba płacić. Ja mam na te wszystkie rzeczy ale jakim kosztem. Studiuje i dziennie i pracuje 7 dni w tygodniu!!!! Tylko za to by nie być wyzwanym przez kobiety od leszcza, gołodupca, itp

życie boli

A co to przeszkadza jak sobie kupisz buty z bazaru albo jakies tansze??Czy to widac az tak bardzo?A pozatym co w tym złego??Jak kogos nie stac to nie kupuje .Idac twoim tokiem myslenia trzebabny było wydac ok 600 zł na sam ubiór a gdzie reszta?Przeciez ludzie zarabiaja po 700 zł.człowieku i inni ,troche rozumu a mnie mody i szpanu ,pozdrawiam

tylko po facetach jak nie wydadzą kroci to nie widać NIC!!!! taka prawda. I do tego kobiety jeszcze w tym wszystkim utwierdzaja. Zobacz z kim zadają się fajne dziewczyny....

Bo tak pusto są wychowywane nasze rodaczki, że o wartości faceta decyduje jego kasa....

brzydzę się tą kasą -> masz całkowitą rację... Niestety... Kobieta może wyglądać dobrze, a nawet bardzo dobrze za duuużo mniejszą kasę, facet niestety nie. Samanataa -> masz częściowo rację. Kobieta mając do wyboru faceta (którego nie zna) który jest ubrany w drogie ciuchy (co widać od razu) i faceta który jest ubrany hmmm powiedzmy śerdnio, wybierze tego w drogich ciuchach. Niestety takie realia. Mówię tutaj o sytuacji gdy kobieta nie zna mężczyzny.. Czyli wniosek z tego taki, że facet średnio ubrany nie zostanie nawet "poznany". Życie jest ciężkie. Sam to przeżywałem nie mając dobrej pracy, chodząc w średniej jakości ciuchach. Teraz moja sytuacja się zmnieniła. Zarabiam dużo, mam stanowisko, inaczej się ubieram i powiem Ci, że jakoś tych kobiet wokół mnie jakby więcej :D Taka prawda

Man of Valor całkowita racja, lecą na to i tyle, nic nie zrobisz, eh puste kobietki

ja bym nie wyzwala...dla mnie moze byc bez kasy

na intelekt?.....hahahahah

96/60/96 dlugie nogi dlugie wlosy...najlepiej blond i taki niewinny wyraz twarzy...

Faceci lecą na kase ??? Niby gdzie ?

"Zobacz z kim zadają się fajne dziewczyny.... "- fajne znaczy jakie? Mała dupeczka na długich nóżkach, 2 meloniki + zagęszczana czuprynka? Prawda jest taka że jak byłbyś bardzo przystojny i miał fajną osobowość to i bez kasy znalazłoby się dużo zainteresowanych, naprawdę fajnych dziewczyn. W druga strone to tez działa. Wmów mi że faceci nie leca na kase. Sama wiem że lecą i to nieźle! Lepiej nie pokazywać swojego domu zanim ktoś mnie zapewni Cie o prawdziwości swoich uczuć bo jak już pokażesz mu ile zarabiasz i jak mieszkasz- każdy nagle okazuje sie smiertelnie zakochany :P. Zycie takie jest

Nie widzisz róznicy między urodą a kasą ? A kobiety nie patrzą na wygląd ? Byłaś kiedyś z niższym facetem ? albo rudym z piegami? Na urode patrzy każdy, na kase tylko wy...

a faceci to niby na co lecą -> nie oburzaj się tak, tak lecimy na to ale to lepsze niż lecieć na kasę być darmozjadem, cały dzień rozwalać się po kosmetyczkach, fryzjerach, solariach itp.

a kto zakłada tematy typu "jest niższy ode mnie i co ja teraz zrobię" "jeżdzi maluchem, wstyd" i takie tam inne

Ale media i wasze gazetki kreują taki wizerunek faceta, że bez kasy to nie podchodź, wmawia się nam, że kasa to wszystko, przez to ludzie katują isę jadą na rezerwach by tylko spełnić coraz to nowsze zachcianki kobiet. Facet ma racje, chcecie zadbanego, dobrze ubranego, wykształconego z dobrą prącą, który jednocześnie chce się żenić , ma czas dla ciebie, i nie patrzy krytycznie na twoja coraz większą dupę....

kobiety coś nie odzywają. No tak prawda w oczy kole

alez ja sie nie oburzam po prostu stwierdzam fakt tak to jest w naturze zaprojektowane! kobiety sie stroja, zeby "zlapac" najlepszego samca-z dobrymi genami, taliego co to bedzie w stanie zapewnic godziwy byt jej i potomstwu panowie szukaja samiczki ...z dobrymi genami...co by potomstwo ladne bylo nie ma o czym dyskutowac...

Mam dość Dlaczego wszystkie zostałyśmy wrzucone do jednego worka? Jesteście niesprawiedliwi!!!!!!!!! Jak poznałam mojego męża, to nie miał kasy, orginalnych ciuchów etc, a jeszcze dodam, że na kilka miesięcy przed ślubem stracił pracę, wtedy zaczęły się \"dobre rady\" że jak On ma zamiar utrzymać rodzinę, że nie jest mi w stanie nic zapewnić i że powinnam Go zostawić. Pogoniłam całe to towarzystwo w diabły, bo nie było nic warte. Nie wszystkie kobiety to materialistki!!!!! Na dzień dzisiejszy też nie powodzi się nam dobrze ale jestem przy Nim i nie ma dla mnie znaczenia zasobność portfela poprostu KOCHAM GO

dam Wam rade chlopaki! Zwroccie uwage na te mniej wypindrowane...wysolarowane...wykosmetyczone...bo to im najczesciej mozgu brakuje...i tylek jak juz usidla jelenia rosnie....

brzydze sie ta kasa...w zyciu nie uzywalam perfum za 20 zl...itd

Aga M gdzie mozna spotkać takie jak Ty? :D

a moze panowie...boicie sie inteligentnych dziewczyn... fakt inteligencja stanowi duze zagrozenie dla zakompleksionych...

lop...pozwolisz ,ze odpowiem....wszedzie..trzeba sie tylko rozejzec...

Nie wiem, ja jestem jedyna w swoim rodzaju ;) Poprostu pieniądze są ważne i powiem szeczerze chciałabym ich mieć więcej, bo poprostu mojej rodzinie byłoby łatwiej żyć, ale to nie wszystko. Wielu rzeczy nie da się kupić... Ja nigdy nie przywiązywałam dużej wagi do pieniędzy, mój mąż przyciągnął mnie do siebie tym, że właśnie był zupełnie inny niż faceci z mojego otoczenia.

na każdym topiku to samo bronicie się ta swoją domniemaną inteligencjią i tym, że się jej boimy... Taaaa jasne, sama powiedzialaś że szukamy dobrego materiału genetycznego, no więc po co nam taka nieinteligentana a jeżeli jest do tego ładna to... :D zakompleksione to Wy jesteście i tyle

nie mówię o wszystkich kobietach

Aga M gratuluję Twojemu mężowi wiadomo pieniądze to nie wszystko ale bardzo pomagaj a i przyciągają niewłaściwe osoby

Fakt czasem jestesmy zakompeksione.Ale jakos nie spotkalam kobiety, ktora rozczulalaby sie nad soba bo musi dbac o siebie!albo ze jest zaradna i stac ja na to zeby sobie drogie ciuchy kupowac !!! nie uwazasz ,ze to brzmi...troszke dziwnie....:D

lop----> z tymi pieniędzmi to tak właśnie jest, ja też byłam posądzana przez rodzinę męża, że lecę na jego mieszkanie (po jakimś czasie naszego związku zamieszkał z babcią, która po wyprowadzce do syna przepisała mojemu mężowi mieszkanie) i to mnie bardzo bolało, że że nie wierzyli w moje uczucia do Niego, z góry zostałam skreślona :( Przez to wszytko źle mi się tam mieszkało. A prawda jest taka, że tak wogóle to mi zależało ale na... psie mojego męża (bo ja kocham psy) :P