Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwiaaa27

znacie jakiec NADOPIEKUŃCZE mamy?co je cechuje?

Polecane posty

ja znam jedna taką, ma pierwsze dziecko, może to dlatego... Chłopczyk lat 4 całe dnie spędza w domu, bo w ogrodzie sie wybrudzi, przewroci, skaleczy itd. Dobrze, że do przedszkola chodzi teraz, to czasem świeżego powietrza łyknie na jakimś spacerze... A jak ledwo to dziecko dostanie katarek (zero odpornosci skoro siedzi ciagle w domu...) to od razu dzwoni po lekarza (oczywiscie do przychodni nie pojdzie, tylko prywatna wizyte w domu pacjenta musi zalatwic) porażka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaa27
balonowego chłopca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatio był w telewizji o takiej nadopiekuńczej mamusi która zamknęła synka w balonie. A swoja drogą ja wiem jakie są skutki nadopiekunczosci i moge wiele o nich opowiadać. Bo taka matka robi z dziecka kaleke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O nadopiekuńczości mojej mamy mogłabym pisać godzinami. Moja mama jest wspaniałą, bardzo ciepłą osobą. Jest szalenie wrażliwa, mało odporna na krzywdę innych ludzi. Wiem, że bardzo mnie kocha i życie by za mnie oddała, ale mimo to troszkę krzywdziła mnie swoją nadopiekuńczością. Musiałam się tłumaczyć z tego gdzie i z kim wychodzę. Moje koleżanki mogły same jeździć nad wodę, a ja mogłam o tym zapomnieć, mogłam iść nad wodę tylko w asyście moich koleżanek i to też dopiero po ukończeniu przeze mnie 18-roku życia. Zawsze byłam bardzo odpowiedzialna i ostrożna, ale mama przeczulona na moim punkcie, tego nie dostrzegała i zawsze musiałam robić to, co jej zdaniem było dla mnie najlepsze. Było mi trochę przykro, kiedy moje znajome, koleżanki wychodziły i wracały do domu, o której miały na to ochotę, a ja zawsze musiałam wcześniej prosić moją przyjaciółkę, żeby zadzwoniła do mamy i powiedziała jej gdzie będę. Kiedy już w końcu udało mi się wydostać z domu, mama niestety potrafiła nie spać przez całą noc i dzwonić do mnie co kilka godzin z pytaniem, czy nic mi nie jest. Jeśli masz zadatki na nadopiekuńczą mamę, to lepiej wylecz się z tego, bo skrzywdzisz swoje dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaa27
niezdecydowana mamo troche sie własnie boje a bierze sie to z tego ze moja matka w ogole sie mna niezajmowała i ja teraz na odwrot zaczynam postepowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak. Potem dzieci nadopiekuńczych mam kiepsko radzą sobie w dorosłym życiu....Inna kwestia czy takie mamy pozwalają dzieciom dorosnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorosłym dzieciom mówi ubierz sie ciepło przez telefon i właściwie w ogóle...nadal chce za nie decydować - zabrania, każe. Ciężkie są, wiem cos o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dość, że nie pozwalają dorosnąć, to jeszcze nie uczą ich radzić sobie. Znam osoby ktore sa już od dawna dorosłe a zachowują się jak dzieci. Tupią nóżka jak coś chcą, płaczą grają na uczuciach itd. Na dodatek nie potrafia zrobić nic wokół siebie. Istne życiowe kaleki. Niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama miała bardzo trudne dzieciństwo. Jej matka nie mogła się pogodzić z jej urodzeniem, biła moją mamę:( Mama nie miała w dzieciństwie żadnych pozytywnych wzorców, nikt się nią nie zajmował, nikt nie okazywał jej miłości i może dlatego te wszystkie ciepłe uczucia, ta miłość, którą miała w sobie przelała na mnie. Przez opiekuńczość, to wieczne zamartwianie się o dzieci, w pewnym sensie okazujemy im swoją miłość i jeśli nie przedobrzysz, to Twoje dziecko będzie się czuło bardzo kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaa27
włąsnie boje sie czy bede potrafiła wyczuc ta granice-ze dotad a nie dalej ale dzieciak ma dopiero 5 m-cy - mam nadzieje ze maz bedzie mnie stopował troche w moich zapedach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×