Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość winia83

brak mi siły, jestem załamana

Polecane posty

Gość winia83

Nie wiem po co to pisze. Nie wiem czy mi cokolwiek jeszcze pomoże, jestem załamana. To juz trzeci dzien trwa a mi w ogole nie jest lepiej :(. Spotykałam sie z chłopakiem w którym jestem zakochana, całowalismy sie, przytulalismy, dzwonil codziennie, pisał po 30 smsów. Poszlismy do łóżka, wydawało mi sie ze jeszcze bardziej sie zaangazował, pisał wiecej, czesciej chciał sie spotykac. Było jak w bajce. I ostatnio powiedział mi ze on nie chce miec dziewczyny, ze to bedzie tylko seks, ze jest mu ze mna wspaniale w łóżku i chce sie spotykac ze mna ale ze nie bedziemy para. Zakonczyłam te znajomosc. Powiedziałam ze ok - spotykac sie mozemy ale bez seksu bo to za trudne dla mnie. I wiecie co zrobił? Przestał sie odzywac, juz nie pisze, juz nie dzwoni:(. Załamana jestem. Jak myslicie dobrze zrobiłam tak mu mówiąc?? Ja go kocham, a wczesniej chociaż był przy mnie, całował, przytulał. A teraz juz nie ma nic....:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek
z tą wstrzemięźliwością do ślubu to jednak nie jest takie gupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gienek
kobieta to locha i maciora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo gratuluje odwagi dziewczyno możesz być z siebie dumna:) bardzo dobrze zrobiłaś ciekawa jestem ilu panną mówił to samo bo spójrz powiedziałaś nie to on przestał się odzywać to wszystko wyjaśnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winia83
Ale tak bardzo mi teraz zle. To drugi chłoak z którym spałam. Pierwszym był chłoak z którym byłam ponad 7 lat. A teraz on. Zle mi bo go kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winia83
Cały czas patrze na telefon czy nic nie pisze.... a telefon milczy. Nie moge uwierzyc ze naprawde juz nie ebdzie ze mna rozmawiał tylko dlatego ze nie chce z nim sypiac.... :(:(:( a twierdził ze tak bardzo mnie lubi, ze mu zalezy:(:(:( Nawet sylwestra chciał ze mna spedzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a no tak
"kochał" cię od pasa w dół, przecież wyraźnie ci to powiedział, A z twojej strony te uczucia o których piszesz, to właśnie początki nałogu, ty już jesteś uzależniona, cierpisz na głód odstawienia Ty dziewczyno powinnaś się uczyć równowagi w uczuciach, nad miłością bez chorego uzależnienia trzeba pracować, więc pora dorosnąć, aby to nie atawistyczne uczucia rządziły tobą, ale twój rozum i wolna wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,bo faceci tacy są....i już. Macie inne oczekiwania,więc wniosek prosty-nie pasowaliście do siebie. Pomyśl....on byc moze jest tak prymitywny(jeśli chodzi o rozwój emocjonalny),że nie rozumiał,ze Ty możesz cierpieć... Zastanów się.Kobieta taka jak Ty zasługuje na takiego gościa..? Los sam Ci \"mówi\",że masz szansę na lepsza znajomość z człowiekiem Twojego pokroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tera kurna my
Możesz być dumna ze swojej głupoty :O .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winia83
ja wiem, wiem. Ale mi ciezko jest poprostu. ja wiem ze to palant, przeciez jeszcze tydzien temu ze mna spał a teraz milczy. Ja to wiem. Ale i tak jest mi zle. Macie jakies sposoby zeby zapomniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellya
jak się kieruje zasadą wpojoną i lansowaną przez periodyki kobiece, a mowa tu o zasadzie: Przez pochwę do serca , to tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszy sposób (klin klinem)-poznaj kogos.Nawet jak nic z tego nie wyjdzie,Twoje myśli na jakiś okres czasu zajmie inna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja mam inny problem. Poznałem dziewczynę, 2 miesiące prawdziwej sielanki, wspólne spacery, kolacje przy świecach, przytulanki, pocałunki, w końcu doszło do seksu. Następnego dnia ona do mnie dzwoni, chce porozmawiać, a tak się nieszczęśliwie złożyło że miałem masę roboty w domu i \"palnąłem\" jej że nie mogę rozmawiać bo ktoś u mnie jest. A kobieta jak to kobieta oczywiście przeinaczyła sobie to w ten sposób, że mam kogoś. Od tamtej pory minęło 2 tygodnie i nie spotkaliśmy się jeszcze. Mimo tego, że wytłumaczyłem jej, że to nieporozumienie, że nie mógłbym postąpić tak chamsko ona nabrała dystansu. Nie chcę się spotkać, ciągle tłumaczy się brakiem czasu, na moje smsy odpisuje z dużym opóźnieniem, do tego w sztuczny sposób. Sam nie wiem co mam zrobić. Ewidentnie mnie teraz olewa, a przecież to było jedno głupie nieporozumienie i nie ma w tym żadnej mojej winy. Zależy mi ciągle na tej znajomości, ale nie chcę się narzucać, bo ostatnio to tak wygląda. Może mi coś poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..albo ja ktos kiedyś potraktował po chamsku.... ...albo po przemysleniu sprawy,przestałeś ja obchodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandylia - ona ma niemiłe wspomnienia z przeszłości, to fakt. Jej były facet narobił dużo spustoszenia w jej głowie. I ja to rozumiem, tylko nie rozumiem tego jak mogła mnie przekreślić na podstawie tego jednego nieporozumienia. Wcześniej było naprawdę między nami super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winia83
S2CAN poprostu jej napisz, że to było nieporozumienie. Ze zalezy Ci na t5ej znajomości. I spróbuj sie spotkac z nia. A co radzisz na mój problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
winia83> ja jej już o tym pisałem, niby zrozumiała i miało nie być tematu, no ale jednak musiałem ostro wyprowadzić z równowagi skoro mnie teraz zlewa. A jeśli chodzi o Twój problem to nie bardzo wiem co doradzić, poza tym, żebyś go właśnie olała. Tutaj masz sytuację jasną, facet Cię wykorzystał po prostu. Ja akurat bym tak nie potrafił, no ale są osoby które tak właśnie robią. A długo się znacie? Bo w sumie to dobrze, że powiedział Ci to teraz, a nie po np. roku znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winia83
Znamy sie juz długo, ok 2 lat. Spotykamy sie kilka miesiecy. Tesknie za nim, jejku jaka ja głupia jestem:( Był swietnym kolegą, rozmawialismyy o wszystkim a teraz cisza :(. To tak boli. Wiadomo, ze lepiej ze powiedział mi to teraz, ale i tak mi zle. I najgorsze jest to ze on wiedział ze miałam tylko jednego chłopaka z którym spałam, ze seks jest dla mnie wazny itd. Nie wiem co Tobie doradzic, skoro juz jej powiedziałes ze to nieporozumienie było... Musisz jakos doprowadzic do spotkania. A moze ona chce Cie sprawdzic? Czy Ci zalezy itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem po troszku co czujesz,napewno czujesz sie wykorzystana,ale nie myśl tak,skoro Tobie było w łóżku dobrze to powiedz sobie ja też go wykorzystałam. Ja tez spotykałam sie z facetem,który chciał tylko sexu jak sie okazało,tylko ze ja z nim sie nie przespałam:) Kiedyś zrobiłam mu taki kawał,bo długo sie do mnie nie odzywał,nawet jak pytałam co u niego itp. napisałam mu raz czy spotkamy sie na sex,tak tylko do sprawdzenia jak zareaguje,no i odezwał sie od razu:) po prostu go wyśmiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×