Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Garnkowa25

Dziewczyny- czy tak czeste i szybkie ruchy plodu sa normalne?

Polecane posty

Gość Garnkowa25

Zaczynam sie martwic odkad poczulam pierwsze ruchy minal ponad tydzien - ruchy stawaly sie coraz wyrazniejsze, szybsze i czestsze... Boje sie ze cos jej nie tak - moja dzidzia fika koziolki niemal caly czas - i to sa takie bardzo szybkie ruchy. jak wyglada to u was?? Bardzo prosze odpowiedzcie bo sie zamartwiam:O Pozdrawiam cieplo PS jestem w 20 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie te linki
do lekarza,u mojej siostry maluch obwiazany pepowina po prostu sie dusil,wywolano porod wczesniej i wszystko skonczylo sie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwaltownenieustajace
ruchy dziecka nalezy zawsze skontrolowac usg-moze cos sie dzieje ,marsz do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są 2 wyjscia
maluch jest czyms pobudzony-wiercipieta albo cos sie dzieje-usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garnkowa25
boze to teraz sie boje jeszcze bardziej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garnkowa25
dziewczyny a jak ruchy dzidziusia wygladaly u was? jak czesto? mnie on tak fika niemal bez przerwy od 9 rano.. czuje jak sie przekreca we wszystkie strony, kopie itd - najpierw sie cieszylam, a teraz sie martwie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garnkowa25
chociaz przypomnialam sobie usg sprzed kilku tg- lekarz juz wtedy powiedzial ze dzidzia jest wyjatkowo rychilwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniś D
Najważniejsze to nie panikować jeśle jednak bardzo sie boisz to idź do innego lekarza.Ja jestem w 30 tygodniu ruchy czuję czasem mocniejsze czasem słabsze ale to przecież normalne czasem też mam wrażenie że dziecko chyba cierpi na bazssenność bo wierci sie przez cały dzień a czasem jest spokojniejsze i nie czuję ruchów przez cały czas.Mój lekarz nawet stwierdził ostatnio że muszę mocno czuć ruchy dziecka nie wiem po czym to wywnioskował ale nie powiedział mi że to coś złego.Nie martw się ale dla spokoju idź do inego lakrza ja tak zrobiłam bo moja poprzednia lekarka była okropna zmieniłam lekarza i teraz jestem dużo spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szpitalu nauczyli mnie liczyć ruchy dziecka przez 3 godziny dziennie od9 do 10 od13 do 14 od17 do 18 jesli w ciągu jednej godziny jest więcej ruchów niż 150 to znaczy,że dziecko jest nadpobudliwe i trzeba skonsultować to z lekarzem.A najlepiej jakbyś teraz sobie poleżała i policzyła no i ja na Twoim miejscu dla spokoju zgłosiła się do szpitala a tam muszą Cię zbadać i dzidzie!Nie mogą odesłać Cię do domu i upieraj się na zrobienie badania a jakiego to oni już będą wiedzieć.Napewno zbadają tętno dzidziusia i powinni zrobić usg.Trzymam kciuki i daj znać co i jak.Pozatym dzidziusie w tym wieku są bardzo ruchliwe bo mają dużo miejsca:)i fikają non stop dopiero w pozniejszych tygodniach robią się leniwe bo jest im ciasno:)Głowa do góry i będzie dobrze a parę dni w szpitalu na obserwacji Cię uspokoi ja byłam 2 tygodnie i w każdej chwili mogę tam wrócić ale się tym nie martwię(dla MAŁEGO ZROBIĘ WSZYSTKO)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garnkowa 25
kuska dzieki serdeczna:D ja myslalma ze tych ruchow ma byc z 10 na godzine, u mnie jest ok 30, moze 40.. a tu moze byc nawet do 150? wiesz, dzwonialam do swojego lekarza- powiedzial zeby sie nie martwic.. poza tym jakbym pojechala do szpitala to na pewno nie chcialby zostac tam teraz - a w szpitalu trzymaja najmniej 4 dni bo im nfz nie zwraca jak jest mniej, mieszkam w miescie gdzie sa 3 szpitale ii warunki nie sa najfajniejsze- ostatni pobyt- mialam krwiaka i spore krwawienie- wspominam tragicznie:O w pietek ide na usg 3/4 d wiec dowiem sie wszystkiego- ide do innego lekarza, nie prowadzacego musze zacac liczyc ruchy dzidzi- dzieki za wskazowke:) tylko czy mam je liczyc w pozycji lezacej?? na boku na plecach czy jak? tlumacze sobie ze mam paranoje juz... chyba lelarz nie wzialby na siebie takiej odpowiedzialnosci i nie powiedzial ze jest ok gdyby to bylo niepokojace? jeszcze raz bardzo bardzo dziekuje za odp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garnkowa 25
monis a moj lekarz nie jest zly- pomogl mi zajsc w ciaze.. jestem mu bardzo wdzieczna i mam do niego przez to sentyment- poza tym to swietny lekarz- na wizyte czeka sie ponad miesiac.. no w kazdym razie czasem mu nie ufam - nie wiem czy to moje przewrazliwienie czy ta paranoja.. monis a w ktorym tc jestes i po czym lekarz poznal ze musisz mocno czuc ruchy? moze ja czuje dzidzie tak czesto bo jestem bardzo szcupla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj z tym uduszeniem ktos dowal
ale ktos dowalil:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sprawy:) Zapomniałam tylko dodać,że ilość tych ruchów się sumuje czyli jeśli np.: od 9 do 10 było 63 od 13 do 14 18 od 17 do 18 92 63+18+92=173 i 173*(razy) 3=519 czyli ruchów w dniu dzisiejszym było 519 Nie iwem dlaczego mnoży się przez 3 ale tak mnie nauczono.Powiedzieli też,że nie ma reguły na to ile dziecko ma się ruszać bo każde jest inne ale trzeba to kontrolować bo jeśli zauważysz,że przez kilka dni masz średnio 300 ruchów a dnia następnego np 50 lub 900 to znaczy,że trzeba sprawdzić co z dzidzią.Chodzi o to aby nie było za dużej rozbierzności w ruchach.To moja druga ciąża i liczę od 20 tc ruchy.Pierwsza zakończyła się w 25 martwym porodem.poprostu nie czułam ruchów a teraz mam fioła na ich punkcie i cały czas je kontroluje.A większość lekarzy twierdzi,że ruchy liczymy od 34 tc.a dla mnie to bzdura bo niby dlaczego nie wcześniej?zresztą nie ważne.Jeśli tylko chcesz to licz ruchy dal spokoju własnego.Oczywiście nie trzeba wcale leżeć,ja i tak leżę bo muszę ale zawsze na boku lewym lub prawym.Na plecach nie wolno bo tamuje się dopływ tlenu i krwi do dziecka.Wiem bo w szpitalu badają tętno 4 razy na dobę i jesli któraś leżała na plecach ze 2 godzin to tętno zaraz spadało i położne krzyczały,że tak niewolno.Oczywiście bez przesady bo w moim przypadku nie da się wyleżeć tylko na boku muszę kilka razy dziennie położyć się na 10 min na plecach.Ja byłam w szpitalu z powodu porodu zagrażającego w 25 tc ale założyli mi szew i jestem na fenoterolu jak narazie jest ok ale jak trzeba leżeć to leżę a nie uzalam się nad sobą jak niektóre kobiety w szpitalu:)i oby jeszcze z miesiąc poleżec:)pozdrawiam serdecznie i życzę szczęśliwego rozwiązania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garnkowa 25
kusko bardzo Ci wspolczuje :O ja lezalam w szpitalu bo mialam krwiaka- pekl i dostalam krwawienia... lezalam tam tydzien- dla mnie to byla katastrofa tym bardziej ze wszyscy tam mieli mnie w dupie- akurat moj lekarz wyjachal na tydzien z kraju i nawet jego w szpitalu nie bylo:O teraz co tydzien biore kaprogest - cla dupa mnie boli od tego:O kuska napisalas najpierw ze ruchow ma byc co godzine do 150 - dobrze zrozumialam? tego nie trzeba mnozyc ani dodawac? czy norma bylo 150 ruchow przez 3 godziny? bo sie zagmatwalam;) jeszcze raz dziekuje za wyczerpujace informacje:) pozdrawiam Cie cieplo i rowniez zycze szczesliwego rozwiazania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Garnkowa 25
pewnie prawda lezy posrodku:) lekarze czesto bagatelizuja a my czesto przesadzamy:) ale ja juz nie wiem kiedy przesadza - powaznie- mam paranoje... zle jak sie za duzo rusza, zle jak za malo, zle jak za malo... w zasadzie to we wszystkim mozna dopatrzyc sie nieprawidlowosci... naczytamy sie na forach roznych glupot, podkrecamy sie nawzajem - i potem nam odbija:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniś D
No dokładnie kiedyś nie było internetu i chyba nasze mamy miały spokojniejsze ciąże:)Ja też się naczytałam o różnych chorobach o poronieniach o nieprawidłowościach w czasie ciąży i potem spać nie mogłam teraz już nigdzie nie zaglądam czuję się dobrze jutro zacznie mi się 31 tc ciąży i mam nadzieję że już do końca ciąży nie będę musiała się o nic martwić ( hehe jasne pzred porodem dopiero zacznie sie panika )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mi o to,że w ciągu jednej godziny(tej w której liczysz ruchy) nie powinno być więcej niż 150 ruchów.Ale oczywiście może być o wiele mniej,czasem jest tak,że mój mały rusza się w pozostałych godzinach.Robi mi taki kawał,że jak chcę liczyć to cisza a jak kończę to on zaczyna:)ważne jest to,że jeśli nie rusza się wcale to trzeba sprawdzić w kolejnej godzinie a jeśli ruchy słabną z każdą kolejną gdozinią to wtedy trzeba skonsultoweać to z lekarzem.A reszta tak jak napisałam sumujesz z każdej godziny liczby i mnożysz je przez 3 i wychodzi średnia ruchów na dobę:) Wracając do pobytów w szpitalu to też dla mnie była to tragedia:(poprostu brak słów a kaprogest też przyjmuję:)więc wiem jak czują się pośladki:)ok wracam do wyrka bo skurcze mnie łapią:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×