wiecie ze za 6 lat bedzie koniec swiata? kalendarz majów sie konczy

Otóż stawiając horoskopy różnym ludziom astrolog zauważył, że wszystkie one przewidują jakieś niesłychane „życiowe zamieszanie” za 6 lat. Wygląda to tak, jakby różnych ludzi akurat w 2012 roku miała spotkać wspólna „przygoda”, która dla jednych zakończy się szczęśliwie, a dla innych trochę mniej. Zapytałem astrologa, cóż takiego stanie się w roku 2012, ale unikał jednoznacznej odpowiedzi. Tłumaczył, że horoskop nie jest aż tak precyzyjny, by wskazać powód tego zamieszania, ale niewątpliwie stanie się coś, co zmieni bardzo dużo w życiu każdego z nas... Mój znajomy nie jest jedynym, który twierdzi, że za 6 lat wydarzy się coś ważnego. Na całym świecie zbliżąjący się 2012 rok powoli wywołuje niepokój. A wszystko zaczęło się od kalendarza Majów.

Ten tajemniczy lud zamieszkiwał Amerykę Środkową i w zasadzie nie wiadomo, skąd się pojawił i jak zniknął. Majowie pozostawili po sobie imponującą wiedzę matematyczną i astronomiczną, a warto przypomnieć, że potrafili posługiwać się liczbami rzędu miliardów. Do obserwacji nieba astronomowie Majów nie stosowali żadnych przyrządów, a mimo to bezbłędnie przewidywali różne zdarzenia, jak zaćmienie Słońca czy Księżyca lub zrównanie dnia z nocą. W wielkim mieście Chichen Itza wznoszono prawdziwe obserwatoria, które pomogły Majom stworzyć niezwykle dokładny kalendarz słoneczny. Problem w tym, że w roku 2012 ten kalendarz po prostu się kończy...

Jesteśmy przyzwyczajeni, że mapa świata wygląda tak, że jest Europa, dwie Ameryki, gdzieś są Wyspy Brytyjskie, Japonia itp. Ulegamy złudzeniu, że tak było i będzie już zawsze, ale przecież powierzchnia lądów ulega ciągłym zmianom i nie ma żadnej gwarancji, że potężne zmiany nie mogą nastąpić w sposób gwałtowny. Patryk Geryl zaklinał się, że jesteśmy właśnie teraz przed taką zmianą, a stanie się to na skutek działalności naszego Słońca. Według Geryla co 11 i pół tysiąca lat nasza gwiazda przeżywa stan hiperaktywności, której nie są w stanie przewidzieć współcześni naukowcy, ale która była znana już starożytnym astronomom. Słońce zaczyna wtedy emitować tak potężne promieniowanie elektromagnetyczne, że jądro Ziemi zaczyna pełnić funkcję cewki elektromagnetycznej, w efekcie czego dochodzi do zmiany ziemskich biegunów. Zapiski pozostawione przez Majów czy Egipcjan pozwoliły precyzyjnie określić datę ostatniej hiperaktywności Słońca, a miało to mieć miejsce w roku 9792 p. n. e. Niepokojące jest to, że data ta prawie idealnie pokrywa się z ustaleniami geologów, którzy podejrzewają, że wtedy na Ziemi doszło do gigantycznego potopu. Majowie wiedzieli, że tego typu zjawisko jest czymś normalnym dla gwiazd wielkości naszego Słońca i w dziejach Ziemi powtarza się cyklicznie – właśnie co 11 i pół tysiąca lat. Kolejna faza tego cyklu ma mieć miejsce w najbliższych latach. Podawany jest nawet rok. Zgadnijcie, który...

wcale nie znikneliśmy, nasi przedstawiciele pojawiają sie tu i ówdzie na eksponowanych stanowiskach - w polsce mamy premiera i prezydenta

si, si...Daniken tez fajnie pisze :)

Wiem a ja tez slyszalam o orionie 2012:( Ale jestem optymistka i co ma byc to bedzie:D przeciez nic na to nie poradzimy:(:([

co kilka lat mamy koniec świata :) czas pomyśleć jak na tym zarabiać :)

Rok 2012 bedzie dla ludzkosci przelomowy. Po pierwsze na tym wlasnie roku koncza sie kalendarze najwiekszych starych cywylizacji - Majów i Egipcjam (zreszta ten wlasnie fakt byl pierwsza przeslanka dla rzadu USA do zainteresowania sie blizej ta sprawa), Wg Majów jest to zakończenie cyklu czasów zwiazego z pozycja Oriona wobec Ziemii i innych planet Ukladu Slonecznego. Po drugie odszyfrowany niedawno Kod Bibli mowie nieublagalnie dokladnie to samo - swiat (przynajmniej to co my uwazamy za swiat) skoczy sie w roku 2012

ale to nie ma byc tak ze nagle caly swiat zniknie, tylko zaczna sie straszliwe kataklizmy tragedie zmieni sie klimat itd

Jezeli tak bedzie to nie wiem czy jest sens sie uczyc,pracowac. Nawet nie ma co rodzic dzieci:(:(:(:( I wogole to najlepiej to nic nie robic bo i po co:(:(:(

??? jej studiuje archeologie i myslalam ze o majach wiem już wszystko a tu takie nowosci :-) fajnie ze kalendaz majów sie konczy a wiesz jak on wygląda??? wg majów nie skonczy sie swiat a skonczy sie nasza epoka, 23,12,2012 roku. skoro jestes taka specjalista wiesz napewno ze majowie uzywali 2 systemow kalendarzowych, wiec moze nie ma co wpadac w panike? zawsze pozostanie nam długa rachuba :-D

no sory wiesz ja nie studiuje archeologi madralo

a dokładnie w dniu moich urodzin, czyli 27 lipca :P

pisze to co przeczytalam lub dowiedzialam sie z roznych zrodel. ale ty pewnie wiesz lepiej niz naukowcy, kiedy jest koniec swiata?

tez gadalam na ten temat z moim facetem i w sumie on powiedzial mi cos co zmienilo moj poglad na ta sprawe :-) fajnie ze wyliczyli koniec naszego swiata a swojego wlasnego nie byli w stanie :-) ja wogole nie rozumiem jak kalendarz cykliczny (z 2 zazebiajacych sie kół moze sie skonczyc) ale moze ja za głupia na to jestem :-D nie martwcie sie :-)

Wiecie o tym orionie 2012 to nam powiedzial pewien profesor (od ochrony srodowiska) na wykladach.

ja nie wiem kiedy bedzie koniec swiata i z tego co wiem z moich naukowych zrodeł to jeszcze nikt tego nie wie :-) a uwierz mi ze w ciagu naszej epoki skonczyło sie juz troche wiecej kalendarzy niz kalendarz majów :-) moj kalendarz na przykład skonczy sie w tym roku :-) a zacznie w przyszłym. koniec epoki to nie koniec świata...wybacz ale jestem z ta dziedzina dosyc blisko bo zamierzam robic specjalizacje z archeologii ameryki...a horoskopy etc to nie sa dla mnie zrodła naukowe...

e tam, nie znasz sie

nie madzrze sie, poprostu staram sie przedstawic ci swoj poglad ale cos przeczytalas i bierzesz to bardzo serio ja tez troche przeczytalam i po prostu sie z tym nie zgadzam...i bawi mnie straszenie ludzi...nie wiem nic o zadnych orionach etc i z tym sie nie kluce poprostu twierdzenie ze swiat sie skonczy bo kalendarz majow sie konczy nie trzyma sie ladu ani skladu bo nie widze zwiazku...

zdaniem innych (juz nie pamietam kogo, ale miało to związek z biblią) koniec swiata nastąpi wtedy kiedy nadejdzie tzw 3 znak (nazwy tez nie pamieta:P ), a 2 znaki juz były (które kazdy z nas doskonale zna ucząc sie historii w szkole:) ) a jakie są przepowiednie tego jasnowidza nostradamusa??;)

jestes to wytlumacz fakt skad majowie byli tak dalece rozwinetym plemieniem. ze w tamtych czasach umialo obiczyc te tysiace lat do naszych czasow znalo uklad nieba itp no powiedz nam !!

bo ja jakos widze sklad i zwiezk a ten koniec swiat ma poparcie w obliczeniach astronomicznych i fizycznych wiec historia i archeologia maja tu gowno do rzeczy

:o

taa gówno a nie koniec swiata:D ten ma koniec kto ma:P:P:P:P

nie umiano obliczyc tysiacleci do przodu. kalendarz majów to dwa koła ktore sie zazebiają. 1 to kalendarz cykliczny drugi długa rachuba. tzolkinu uzywano na codzien i on sam skladal sie z 2 odrebnych miar czasu. 1 opierala sie na sakralnym 260 dniowym (ciagle uzywa sie go w orznych miejscach ameryki pld) 1 kolo to liczby od 1-13 2 to dwadziescia nazw dni, kolo obraca sie codzien aby po 260 nastapil nowy swiety cykl, sprzezony z tzolkinem byl kalendarz oparty na cyklu słonecznym podzielonym na 18 miesicy kazdy mial 20 dni +5 uzupelniajacych, konkretna kombinacja dat nastepiwala po 52 latach. wiec nie było to jakies wybitne osiagniecie bo liczac najwczesniejszy zabytek 292 ne i to ze koniec ma byc 2012 ne to 44 przesuniecia kalendarza...to az takie osiagniecie?

skoro nie jest osiagnieciem to nie uczylibysmy sie o nich na lekcjach

a ty sie uczysz o tym na lekcjach? to skoro to wiesz to po co pytalas??? ja sie tego nie uczylam na lekcjach...po za tym uczymy sie o roznych grupach etnicznych i kulturowych dlaczego sugerowac sie wlasnie majami? ja wole sie sugerowac inkami lub aztekami :-) przynajmniej mieli latwieksze kalendarze :-) przynajmniej z wyglądu :-D sluchaj ja na nikogo nie naskakuje i mozecie sobie wierzyc w co chcecie, nic mi do tego, poprostu przedstawilam wam swoje zdanie, ale nie upatrujcie w starozytnych cywilizacjach czegos nadzwyczajnego, bo chyba wspolczesni fizycy wiedza juz troche wiecej i jakos nie biją na alarm-przynajmniej w moim miescie :-)

widze ze pozjadałas wszystkie rozumy, gdyby nie bylo w tym czegos prawdziwego to ludzie by sobie tym nie zawracali glowy, a jak widzisz zawracaja i to ludzie znaczacy i wiecacy o wiele wiecej niz ty

ŚJ przepowiadali koniec świata już conajmniej 2 razy. A Mormoni wyznaczyli koniec świata na 2000 rok. Nwet pod koniec 1999 nie wpuszczali nowych członków do siebie bo nie ma już czasu na naukę... Majowie mają 2012. Ciekawe czy przewidzieli, że ich cywilizacja nie dotrwa do końca świata, który wyznaczyli :)