samotni rodzice z Bielska-Białej łączcie się

hej. jestem samotna mama wychowujaca 2,5 letnia córkę. Poszukuje osob ktore podobnie jak ja same wychowuja swoje dzieci. corka jest dla mnie najwiekszym skarbem, poswiecam jej caly czas wolny, dlatego tez internet jest dla mnie miejscem gdzie moge pogadac, podzielic sie doswiadczeniami i nauczyc sie czegos. mozna do mnie takze pisac na adres mail.

tez sama wychowuje dzidzie ma 5 latek. poltora roku temu maz odszedl od nas do innej. mala teskni za nim, ale on juz ma nowa rodzinke i nic go nie interesujemy

która ma 5 latek? Kobieto, ale ty jesteś infantylna, dorośnij wreszcie.

ja chcialam tylkomnapisac ze podziwiam takie zaradne kobiety jak wy. a korzystajac juz z okazji zyczyc wam wesolych swiat.

nie samotna ale też z Bielska... wiem, że nie mam pojęcia o problemach z jakimi sie pewnie stykacie samotnie wychowując dzieci, ale mimo to weszłam... i chce Wam życzyć wspaniałych świąt z Waszymi maluchami... oby następny rok był lepszy od mijającego... i abyście Wszystkie (bo pewnie same kobiety tu wejdą) znalazły jak najszybciej MIŁOŚĆ... taką na resztę życia.... Wesolych Swiąt

Witaj :) Ja również nie jestem samotna ale jestem z okolic Bielska. Znam trudy wychowywania samej bo moja siostra też jest samotną matką. Wiem ile ją kosztuje utrzymanie rodziny. Życzę wszystkim samotnym mamusiom Zdrowych Wesołych Świąt i spotkania w przyszłym roku tego jednego który będzie wspaniałym mężem i ojcem dla Waszych dzieci.

Widzę, że nie tylko ja weszłam tutaj z powodu tego, że choć nie jestem samotna to z okolic Bielska-Białej;) Przyciąga to jak widać :) Podziwiam kobiety samotnie wychowujące dzieci, ponieważ wiem jak musi im być ciężko. Mój mąż ma pracę, która często jest do późnych godzin popołudniowych i nawet wieczornych oraz kilka razy w m-cu wyjeżdża na 2-3 dni. Jest mi wtedy naprawdę ciężko wszystko pogodzić i pozałatwiać. Życzę wesołych Świąt :D

ciesze sie z jednak ktos sie odezwal bo troche w to nie wierzylam:). samotna matka jest byc ciezko, to fakt, smutni mi ze tych radosci macierzynstwa nie mam z kim dzielic. na okolo pelno par, malzenstw, a ja sama z corcia. ale mimo to jestem osoba pozytywnie nastawiona do swiata, bo kocham i jestem kochana. naprawde lepiej byc samej nie meczyc sie z osoba ktora tak naprawde nie jest nam przeznaczona. moglam dokonac innego wyboru: moglam wyjsc za czlowieka ktory wykanczal mnie psychicznie, moglam usunac dziecko (jak chciala moja rodzinka , bo po co sobie marnowac zycie) i wtedy pewnie juz nigdy nie moglabym na siebie spojrzec. wybralam inna droge i wiem ze sluszna: sama wychowuje dziecko. jestem szczesliwa, choc nie do konca. ale czy czlowiem moze miec wszystko co chce. trzeba cieszyc sie i szanowac to co mamy Wszystkim osobom na formu chcialam z okazji świat zlozyc zyczenia: zdrowka, szczescia, duzo milosci, zadowolenia z zycia, usmiechu na codzien. abyscie zawsze otoczeni byli ludzmi kochanymi i zyczliwymi i awsze sluchali swojego serca. pozdrawiam

Ja za to nie jestem z Bielska, ale też jestem samotną mamą.

a coż to wielkiego być samotną matka. Mąż ciągle przebywa w delegacji i ja z 3 małych dzieci daję sobię rade i nie narzekam. Widać, że jesteś bardzo rozpuszczona i leniwa. Mnie tam zawsze rodzice mówili, że jak założy się własną rodzinę to zapieprza tylko łeb odskakuje i nie narzeka się.

Przecież ja nie narzekam tylko piszę, że przypuszczam jak wtedy wiele spraw trzeba sobie dokładniej organizować (wyprawienie rano synka, praca, zakupy, odbiór go itd), nie raz bywa ciężko tym bardziej kiedy jest się zdanym tylko na siebie. Czasem jest ciężko tylko chociażby dlatego, że nie ma z kim pogadać o różnych sprawach - tak zwyczajnie. Co do rozpuszczenia akurat o mnie tego nie można powiedzieć, bo jako 15-latka straciłam matkę i jako jedyna kobieta w domu przejęłam wszystkie obowiązki (było poza mną 2 braci oraz tato i 80-cio letenia babcia). Teraz już mieszkamy całkiem sami (tato i babcia też zmarli:(, a bracia się wyprowadzili:() Różne rzeczy można mi zarzucić, ale na pewno nie to, że jestem rozpuszczona, bo życie dało mi trochę lekcji. Wierz mi - wiem co to zapieprzanie... Jakoś wybitnie mnie ktoś chyba nie lubi, bo tak się składa, że poza mną inne też tutaj napisały, iż podziwiamy samotne matki, a tylko mi się dostało :o

Asiu nie przejmuj sie takimi wpisami..szkoda nerwow....

Może tylko użyłam złego słowa i zamiast \"ciężko\" powinnam napisać \"trudniej\" i "dokładna organizacja":)

nie mogęD - zazwyczaj się nie przejmuję, ale jakiś taki przedświąteczny czas, nastrajający rodzinnie i sentymetalnie na mnie działa. Dzięki :)

Asiek jesteś samotna jeśli moge zapytać?

a gdzie ja napisałam, że jestem samotna?

Ja samotna nie jestem, ale Was podziwiam i życzę wszystkiego najlepszego. Co zaś się tyczy tego osamotnienia w macierzyństwie to \'lepiej samemu niż w złym towarzystwie\'. Trzymajcie się ciepło, babeczki :)

a co porabiacie na sylwestra, gdzie pojsc zeby sie dobrze choc niedrogo pobawic

siedze w domku i probuje zasnac :)

w tym roku spędzimy sylwka w domu z syneczkiem :). We wrzosowej jest fajnie

ja znalazłam serwis dla samotnych rodziców. Tylko trzeba się dodać do odpowiedniej sekcji. dla zainteresowanych www.couciebie.pl Pozdrawiam wszystkich

no jest www.couciebie.pl o dziwo sporo juz tam rodzicow samotnie wychowujacych dzieci. Sa nawet ojcowie.

Witam samotni rodzice. Zapraszam na forum stworzone specjalnie dla nas, samotnie wychowujących dzieci. Forum jest nowe, mało w nim tematów ale mam nadzieję że wspólnymi siłami rozbudujemy je kolosalnie. Pozdrawiam.

Serdecznie zapraszam na forum dla samotnych rodziców. Forum jest nowe, prawie nic na nim nie ma, w związku z tym poszukuję osoby chętne do pomocy w rozkręceniu, moderatorów przedewszystkim i uzytkowników którzy by sie zadomowili na stałe. Chcętne osoby zapraszam na www.samotni-rodzice.phorum.pl lub za pośrednictwem maila samotni-rodzice@wp.pl. Gorąco pozdrawiam i serdecznie zapraszam do współpracy. :)

hej :) nie jestem z okolic Bielska, ale jestem samotną mamą 23 miesiecznej córeczki. bardzo chciałabym dac emiś normalną rodzinę ale niestety związałam sie z nieodpowidzim facetem i teraz za to płace. Pewnie jak każdej samotnej mamie jest mi cieżko a w dodatku nie mam z kim o tym pogadać Pozdrawiam cieplutko

witajcie... nie jestem matką ani samotna... ale z Bielska wiec przyłączam sie do topiku...

Hej ja też jestem samotną mama małej amelki. Ma ona już dwa tygodnie. Mamusia jest bardzo zakochana w swojej córeczce. Tatuś amelki nie kochał tak jak mówił i teraz walcze z nim o to co mojemu słońcu się należy. Będzie ciężko... Zawsze podziwiałam samotnych rodziców, a tu sama stałam się jedną z nich... No cóż takie jest życie...Będę szczęśliwa gdy ktoś do mnie napisze i podzieli się ze mną spostrzeżeniami. pzdrawiam(y)

Wpisałem w google hasło samotni rodzice a wyskoczyło mi forum gdzie są same mamusie. To dyskryminacja!! Czemu ojcowie nie piszą?? Sam wychowuję trójkę dzieci bo ich matka postanowiła zmienić swoje życie, dlatego jestem trochę zły na kobiety, że tylko użalają się nad sobą myśląc że faceci to dranie, ja uważam inaczej. Tak bardzo kocham swoje dzieci, że oddał bym dla nich wszystko. Często słyszę że kobiety chcą żeby męszczyzna zaakceptował dziecko partnerki, ale odwrotnie zapomnij.....jak słyszą o dzieciach to momentalnie znikają....ale zawszę słyszę „ podziwiam cię za to co robisz” i już jej nie ma. Jeżeli kogoś tu obraziłem to przepraszam ale musiałem gdzieś to powiedzieć.

nhc! nie stworzyłam forum tylko dla samotnych matek ale dla osób (także mężczyzn) które samotnie wychowują dzieci. i nie pisz mi tu o dyskryminacji bo mężczyźni nie pisz na takich forach bo jest ich zdecydowanie mniej niż kobiet które maja na utrzymaniu dzieci. nie wszystkie samotne matki użalają się nad sobą. niektóre świetnie dają sobie radę, wcześniej czy później znajdują partnera życiowego. A jeżeli już się użalają to może mają fatycznie powód. Utrzymanie dzieci jest kosztowne, a jeżeli nie ma się wsparcia ze strony drugiej osoby albo np. świadczenia rodzinne się nie należą bo dochód przekracza 5 zł kryterium to jak się nie wkurzać. Staram się nie użalać się nad sobą. Jednak chwilami jest ciężko szczególnie wtedy gdy chcę zrealizować jakieś cel a mnie na niego nie stać. Ludzie dookoła mnie żyją , chodzą do kina kupują jakieś ciuchy. Ja ograniczyłam swoje potrzeby do minimum. Mam wielkie marzenie i robię wszystko by je urzeczywistnić…ja cię nhc niestety nie podziwiam dlatego że sam wychowujesz dzieci. mogłabym to robić gdybym wiedziała jakim jesteś ojcem. To że stajemy się rodzicami to żadna nasza zasługo, ważne jak wychowamy nasze dzieci, czy potrafimy im przekazać jakieś wartości. Uczę dziecka pewności siebie, staram się wspierać w każdej sytuacji, tłumaczyć rozmawiać bawić się. Szkoda że nie mogę poświęcić jej więcej czasu. Ale tak to już jest, żeby coś mieć trzeba pracować. Pozdrawiam cię nhc, innych samotnych ojców i mamy oraz wszystkie mądre osoby które uważają że dziecko to skarb a nie przekleństwo

Addia!! A jednak kogoś uraziłem.... Zgadzam się z Tobą, że nie jest łatwo samemu wychowywać dzieci, i o problemach związanych z finansami, i tym co napisałaś później, jest wiele problemów i z nimi wszystkimi zostaje się samemu. Czasami mam "doła" i tak po prostu myślę, dlatego tak napisałem, większość matek kocha swoje dzieci ale nie matka moich skarbów, i czasami nie wiem co mam im powiedzieć. Pozdrawiam Cię Addia oraz wszystkich samotnych rodziców.