Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalinaaaa

Dzieci urodzone przed czasem

Polecane posty

Gość kalinaaaa

CZy ktos ma zdrowe dziecko urodzone przed 37 tyg.? Na przykład z 30 tyg. ? Czy jest to mozliwe, by dziecko przezyło? Moja macica ,mimo leków, zachowuje się tak,ze nie wiem, czy donoszę... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 28 tygodniu bardzo wzrastają szanse na przeżycie dziecka. A w moim wypadku też się wydawało, że nie donoszę ciąży, było kiepsko od 26 tygodnia, a mimo to, urodziłam na początku 37 tygodnia. Trzymaj się, dużo leż i walcz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinaaaa
Dzięki. Do 27 tyg. ciązy mozna było mi pozazdroscic--zadnych dolegliwosci.Teraz zbliza sie 29 i jest kiepsko--ni z tego, ni z owego. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Strach ma wielkie oczy Bedzie dobrze Zobaczysz ja urodziłam synka w 35 tyg i oprócz zółtaczki (fizjologicznej)nic mu nie dolegało Bedzie wszystko w porząsiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to problemy z szyjką, to pomoże jedynie leżenie i branie leków przeciwskurczowych. Ja miałam jeszcze założony krążek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PODWÓJNA MAMA
Ja miałam pierwsze skurcze w 22 tygodniu. Pomimo brania fenoterolu i innych rozkurczowych specyfików, leżenia plackiem od 26 tygodnia , brzuch nadal wariował. Urodziłam dzień po terminie, po ogromnej dawce oksytocyny. Nie wierzyłam, że dotrwam do jakiegoś sensownego terminu. Leżałam też w szpitalu, ale nie długo. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PODWÓJNA MAMA
Właściwie nie odpowiedziałam na pytanie, ale chciałam pocieszyć. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinaaa
Dziekuję . Szyjka krótka, ale zamknieta.Tylko skurcze.Byla w szpitalu juz 3 razy, pewnie nie ostatnie.Biorę fenoterol, no-spę i spasmoline. Mamm nadzieję,że szystko bedzie dobrze i naciesze się synkiem. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarze potrafia czsami ratować 24 tyg maleństwa. Znajoma urodziła w 28 tyg, Macius ma już ponad rok i jest zdrowiutki :-) Życzę Ci wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinaaa
Dziękuję Oliwia. Podnosicie mnie na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od 28 tyg brałam Fenoterol, udało się utrzymać ciażę do 36 tyg, 2,5 letni synek jest zdrowy i rozwija się świetnie. Trzymaj się! :) U mnie tez było tak, że mimo bardzo dużej dawki Fenoterolu (brałam dokładnie co 4 godziny, również w nocy), oprócz tego dostawałam Theovent i magnez, miałam mocne skurcze przy byle ruchu. Będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka urodziła w 34 tyg zdrowiutkie dziecko ważące 2,5 kg ja też w tym czasie urodziłam córkę, moja ważyła 4 kg jak szłysmy na szczepienie po 2 m-cach to obie ważyły ponad 6 kg - tak, że szybko się wyrównało. dzisiaj to piękna dziewczyna i ma 180 cm wzrostu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podwójna mama
Moja szyjka też się skracała i rozwierała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daleko od noszy
ja urodziłem sie około 30 tygodnia 1200gram i 30% szans na przeżycie jednak zyje do dziś i jest cool

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axaa
Będzie dobrze, moja siostra była właściwie w identycznej sytuacji, dziecko urodzone w 38 tyg. przez cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marczellach
Witam,ja urodziłam w 29tyg.ciąży,śliczną mała kruszynkę Lenkę ważyła przy urodzeniu 1.318dkg,przebywa w inkubatorze 16 dzień swojego życia,jej stan jest dobry,choć rokowania lekarzy nie były optymistyczne,od 21 tygodnia wykryto u mnie pęknięcie worka owodniowego,zbyt dużo ubywało wód płodowych,ale moja Lenka nie poddawała się wytrzymała do 29 tyg,więc nie wolno poddawać się,trzeba być zawsze dobrej myśli i wierzyć że będzie wszystko dobrze i tego z całego serca Ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinaaa mam takie same obawy jak Ty. U mnie miękka szyjka i taka jest gdzieś od 17 tc. Wcześniej 3x szpital z powodu plamień. Nie ma dnia, godziny żebym nie myślała jak to się wszystko skończy. Zwłaszcza że teraz zaczynają się pojawiać inne dolegliwości. Parę dni temu zaczęłam 30 tc. Rozmawiałam z moim gin o krążku ale ani on ani szpital ich nie zakładają więc pozostaje leżenie i czekanie. Dodam że to moja 2 ciąża a z pierwszą nie miałam najmniejszych problemów. Teraz się wszystko pokićkało nie wiadomo z jakiego powodu.pozdrawiam i trzymaj się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Wisienka z pestką_
Nie martw sie na zapas. Bylam w identycznej sytuacji co Ty. Od 21 tygodnia zaczęła mi sie skracac szyjka i mialam skurcze. Lezalam w domu, od 26 tygodnia szyjka miala 1,3 cm wiec baaardzo krotka, brzuch non stop twardy. Tak samo jak Ty zastanawialam sie co bedzie jak urodze wczesniej, szukalam w necie, czytalam hisotrie wczesniakow zeby sie pocieszyc ze nie musi byc zle, ze te dzieci mimo truudnych początkow rozwijaja sie bardzo dobrze. Wyobraz sobie ze od 30 tygodnia szyjka ani drgnęła miala niecaly centymetr, skurcze byly ale juz nie tak często - bralam tylko nospe. Minął 36 tydzien lekarz pozwolił mi wstac i jakos funkcjonowac ale oczywiscie bez nadmiernego latania po chacie i sprzatania. 38, 39 tydzien nic sie nie dzieje, minął termin porodu a mała dalej siedzi urodzila sie 3 dni po terminie przez planowane cc. Takze glowa do gory widzisz jak to czasami bywa, najpierw skurcze a potem nie chce wyjsc :) Zycze wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalinaaa zapraszam do topiku,,30 tydzień ciąży, kto dołączy??,, pogadamy, razem będzie łatwiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didaa23
ja urodzilam w 34

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×