Myśliwy zabił mi niewinnego psa!!Ludzie !! Pomóżcie!!!!!!!!

[22.12] 17:56 EWELINA 972 Cześć wam bardzo prosze poradzcie co ja mam zrobić opisze wam całą historie tego co się dzisiaj stało!! Psy uciekły z zagrody i bigały sobie po lesie jechała moja głupia ciotka i zaczęła panikować, że pies chce ją gryźć i wogóle.. zadzwoniła do swojego syna-myśliwego!! On natomiast przyjechał i zabił mi mojego kochanego Basterka był on rasy doberman..został mi jeszcze jeden ale teżgo postrzelił i zabił jeszcze małego szczeniaka, który z nimi uciekł..Ale sami pomyślcie rozsądnie jak on mogł biedny piesek ja gryźć to by już dawno ugryzł bo przeciez zanim zadzwoniła do tego gnoja i zanim przyjechał!!!!! Dawno jak by chciał to by ją ugryzł!!! On wcale nie był groźny jeszcze nikogo nie ugryzł nigdy! CZY TO RODZINA!!! Wcale nie to są podłe chamyyy!!!!!!! Gdy mój tata pojechał na policje to cała ta głupia rodzinka z ich strony zaczęła gadaćna tego psa i wogóle on powiedział, że zanim postrzelił psy najpierw udał strzał do góry, a one nie ucziekły!!! Nie wierze w to!! On najpierw pewnie zabił basterka, a Roki już uciekał i dlatego dostał tylko w łape, a mały szczeniak nie zdążył i on też się zaliczył.. zabił go!!!!!!!! Ale jak można zabic niewinnego psa który nic nie zrobił nigdy nikomu tylko uciekł zza zagrody..co to za prawo!! Rozumiem jeżeli by ugryzł tą ciotke!! Ale i tak nie może go od tak sobie postrzelić tylko jak coś pies powinien jechać na badania i by go uśpili!! Ale moim zdaniem on nie może zabić sobie od tak dwóch psów i w dodatku postrzelił trzeciego!! I jeszcze to byłmyśliwy!!!LUDZIE BŁAGAM POMÓŻCIE MI!! PORADŹCIE CO MAM ZROBIĆ!! MOŻE JEST JAKAŚ GAZETA ALBO JAKIŚ SĄD NA TAKIE COŚ!! JA MUSZE COŚ Z TYM ZROBIĆ BŁAGAM WAS!!!!! Z GÓRY DZIEKUJE! [22.12] 17:59 Edek z fabryki długopisow współczuje Ci żal psiaka

:(

w świetle prawa - myśliwy ma prawo zastrzelić psa, który biega po lesie samopas i bez kagańca, bo może stanowić zagrożenie dla zwierzyny mieszkającej w lesie (tym bardziej, jeśli to doberman - a te psy są uznawane za groźne). Prawnie raczej nic nie wskórasz. Współczuję Ci straty kochanego psiaka, ale na drugi raz masz nauczkę, by ich lepiej pilnować. Nie ma psów, które nie gryzą, są tylko psy, które jeszcze nie ugryzły......

Współczuję kontaktów rodzinnych.... :-o

czuł sie zagrożony - miał prawo!! Poszedłeś na policje żeby dochodzić praw ale jak wiadomo są prawa i obowiązki a Twoim obowiązkiem było założyć kaganiec i smycz!!!!!!!!!!

chój z tym psem> chuj z toba :O:O:O:O:O

Jezu teraz to pies nie ma prawa się nigdzie wybiegać... nawet w lesie... a tak w ogóle to nie powinno być czegoś takiego jak polowanie, a więc i myśliwych.

do \'CHUJ Z TYM PSEM \" -pierd* się w ten pustacki łeb ,chu**onie jeden

ale mili jestescie :O swiateczna atmosfera wam sie udziela?? w ogole nie rozumiem jak mozna zwierze kopnac, a co dopiero zabic??!! wspolczuje ci...

nasunelo to dlaczego pozwoliliscie na to zeby psy biegaly same po lesie. skoro wybiegly z zagrody to waszym obowiazkiem bylo natychmiastoe sprowadzenie ich spowrotem.a tymbardziej dobermanow. swoja droga ze rodzina tez jest nienormalna bo zamiast dzwonic po mysliwego ja bym najpierw zadzwonila do was (jeslibym znala te psy) zapytac czy przypadkiem wam nie uciekly i zeby ktos tam na miejsce do lasu przyjechal. pozatym zawsze moze byc gorzej. mojej kolezanki wujka zastrzelil kilka lat temu mysliwy w lesie bo go pomylil ze zwierzyna.

Ale wy jesteście bezduszni! Jezu!!!!! Jak możecie jakby wam tak się z psem stało..

nasunelo to dlaczego pozwoliliscie na to zeby psy biegaly same po lesie. skoro wybiegly z zagrody to waszym obowiazkiem bylo natychmiastoe sprowadzenie ich spowrotem.a tymbardziej dobermanow. swoja droga ze rodzina tez jest nienormalna bo zamiast dzwonic po mysliwego ja bym najpierw zadzwonila do was (jeslibym znala te psy) zapytac czy przypadkiem wam nie uciekly i zeby ktos tam na miejsce do lasu przyjechal. pozatym zawsze moze byc gorzej. mojej kolezanki wujka zastrzelil kilka lat temu mysliwy w lesie bo go pomylil ze zwierzyna.

ja bym urzadzil polowanie ale na ciebie leszczyku -do chuj z tym psem---taborecie

Pies nie może biegać samopas. Co z tego że nigdy nikogo nie pogryzł? Jestes nim, że wiesz co myśli?:O Nigdy nic nie wiadomo... A rodzinkę też masz niczego sobie:O

A ja uważam, że powinno być polowanie na takich ludzi, którzy nie mają co robić, więc siedzą przy komputerze i piszą głupoty... Czyli na takich pojebańców jak ty :) pierdolnij się w łeb o ten swój komputer... nie wiem, jakim cudem go masz... chyba że wyżebrałeś 5 złotych pod kościołem i teraz w kafejce szalejesz... jeszcze cię nie wygonili?:O fuuuuuuuuuuuuuuu:D:D:D:D

Żeby opiekować sie zwierzęciem trzeba być odpowiedzialnym i dojrzałym a Ty do takich nie należysz więc ucierpiał na tym niewinny psiak!!!!!!! Zacznij może od karalucha albo od stonki ziemniaczanej!!

marysiek - pies rzucił się na moje 2,5-letnie dziecko, które grało ze mną w piłkę na boisku. Nie tylko kopnęłam psa, ale grzmotnęłam go kamieniem, znalezionym w pobliżu. Każdemu psu tak zrobię jeśli spróbuje jeszcze raz zaatakować mi dziecko. Pies biegający luzem po lesie stanowi potencjalne zagrożenie. Wydaje mi się, ze musiały być już jakieś konflikty w rodzinie z powodu tego psa, skoro ciotka zdecydowała sie na tak radykalny krok. Czasem jesteśmy zaślepieni miłością do swojego zwierzęcia i nie zdajemy sobie sprawy, że to w końcu tylko zwierzę i może kiedyś pokierować się instynktem, a nie wytresowanym zachowaniem... Tym niemniej szkoda zwierzaka....

Niestety... nie wygrasz z tymi gnojami. Inaczej nie mogę nazwać tych tak zwanych \"mysliwych\" Dziesięć lat temu zatłukli 100m od domu mojego kochanego wyżełka i 8-mio miesięczną sunie ON-kę. Psy na ugorze kopały norki w poszukiwaniu myszy - świetnie się bawiły po prostu. Prawo łowieckie chroni tych oprawców, mając oczywiście na uwadze dobro zwierzyny łownej ( małych zajęcy, saren). Jesli ten pseudo dobrodziej miałby mieć jakiekolwiek kłopoty z Twojego powodu, jego macierzyste koło łowieckie jest zobowiązane USTAWOWO do udzielenia mu wszelkiej pomocy prawnej a nawet finansowej, żeby się obronił przed Twoimi atakami. Psu na wsi nie wolno za ogrodzenie nawet nosa wystawić. Jeśli gonisz krowy , to pies powinien byc cały czas w kontakcie wzrokowym i słuchowym z tobą.

Puste debile(no nie wszyscy) wy nie rozumiecie tego co ja przeżywam!! Naprewde takie głupoty wypisujecie guwniarze, że nie wiem!! zajmijcie sie soba jak macie takie cos wypisywać!! nie komentujcie tego!! Prosze o kometzarze tylko od rozsądnych ludzi

Jest jeszcze drugi aspekt tej kwestii - są oczywiście kłusownicy polujący na zwierzyne łowną z jeszcze większym okrucieństwem i wykorzystuja równiez do tego procederu Bogu ducha winne wiejskie burki - byle tylko pies miał minimalny instynkt zabijania. Słyszałam, że specjalnie trzymają psy w piwnicach i głodzą, żeby wywołac w nich agresję.... I to przeciwko nim zapewne ta ustawa...

Ja nie wiem jak ludzie są podli żeby tak robić.. męczyć te zwierzęta.. ja nprawde wpółczuje ci farmerko:) Bardzo szkoda mi mojego kochanego pieska:(:(:(

Wiesz...moja nauczka była równiez bardzo bolesna... Teraz na spacery z moimi suczkami wychodzę na własne łąki, no i hoduję suczki właśnie - bo one nie mają takich skłonności do włóczenia się. Nie wiem sama , jak Cię pocieszyć.... Aż płakać mi się chce, jak czytam takie historie.... Trzymaj się...a tę ciotunię jakimś ostracyzmem obłóż !

Rozsądny człowiek chodziłby po lesie z psem na smyczy i w kagańcu. Nawet dla własnego bezpieczeństwa. W starciu z dzikami - piesek nie miałby żadnych szans.... Swoją drogą za mało jest mijesc, w które swobodnie można iść i bezpiecznie puścić psa, zeby się wybiegał..... Co do kłusowników i ich psów - leśniczy wiedzą, którzy ludzie zajmują się kłusownictwem, ale jak widać prawo ma w opiece takich łotrów, bo nadal jest ich plaga.....

sie tepic takichbezdusznych palantów, jeśli ktoś znajduje przyjemność w zabijaniu zwierząt nie zawahalby się skrzywdzić człowieka

Mi też farmerko bardzo przykro z twojego powodu!! Ja też choduje psy rasy York!! Ale i tak bardzo szkoda mi mojego Basterka i w dodatku małego wliczurka:(:(:(:(

Myśliwych powinni tepić!! Jak wogołe można zabić niewinne zwierze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moim zdaniem ten myśliwy dobrze zrobił i powinien dostać za to pochwałę a nie takie zjeby jak na tym topiku.

powinno - jest i drugi aspekt tej sprawy. Ludzie coraz więcej terenów zajmują na swoje domy, zakłady itp., a zwierzynie zostaje coraz mniej terenów łowieckich. W związku z tym nadmiar pewnych gatunków zwierząt wywoła zachwianie równowagi przyrody, która moze spowodować olbrzymie straty.... Dlatego organizuje sie sezony na dany gatunek zwierza do odstrzału. To też należy zrozumieć. Lisy są nosicielami wścieklizny - ich nadmiar może spowodować rozszerzenie tej choroby na pieski wiejskie, a gdyby doszło do tego, to wszystkie psy mogłyby zostać przeznaczone do uśpienia. Dlatego myśliwi czasem odwalają dobrą robotę. Nie można wszystkiego wrzucać do jednego garnka.

swoją drogą trzeba pilnować psów, ale ja też mam psa i wiem, że to może być trudne, np. niektórzy niedorozwinięci 'goście" przychodzac do nas nie zamykają furtki, ale zostawiją ją szeroko otwartą, co za bezmyslość i brak kultur! Wspołczuje, nie wiem, co bym zrobiła n atwoim miejscu...